-

Stalagmit

Krótka historia starożytnego Iranu

Najstarsze cywilizacje w dziejach narodziły się w stosunkowo wąskim pasie ciągnącym się od Afryki Północnej (Dolina Nilu) po Chiny. Najlepiej znane są oczywiście cywilizacje Egiptu, Mezopotamii, Doliny Indusu i Chin. Warto jednak pamiętać, że w IV-III tys. przed Chr. jedna z najstarszych miejskich cywilizacji narodziła się na obszarze historycznego Iranu (tj. Wyżyny Irańskiej, gór Zagros, Elburs, Kopet Dag, Niziny Południowokaspijskiej, nizinnej Suzjany, a także zachodniego i środkowego Afganistanu i części Azji Środkowej). Mieszkańcy tych ziem byli wschodnimi sąsiadami mieszkańców mezopotamskich miast, z którymi łączyły ich skomplikowane stosunki oparte na handlu, dyplomacji i działaniach wojennych. Od wschodu mieszkańcy historycznego Iranu sąsiadowali z Doliną Indusu, a od północy ze stepem eurazjatyckim i Morzem Kaspijskim. Na południu zaś leżała Zatoka Perska i Ocean Indyjski. Kontakty z tymi granicznymi obszarami w poważnym stopniu ukształtowały starożytną historię Iranu.

Geografia i pradzieje

Wyżyna Irańska położona jest pomiędzy Morzem Kaspijskim na Północy i Zatoką Perską na południu. Jest to potężny obszar zajmujący ponad 2,7 mln kilometrów kwadratowych. Należy do azjatyckiej platformy fałdowań mezozoicznych, zbudowanej ze skał paleozoicznych i mezozoicznych, oraz intruzji skał magmowych. Wyżyna Irańska zbudowana jest ze sfałdowanych w orogenezie hercyńskiej (ok. 443 mln lat temu) skał paleozoicznych, na których leżą mezozoiczne i kenozoiczne wapienie i skały okruchowe. Kiedy w miocenie, ok. 23 mln lat temu, w czasie orogenezy alpejskiej mikrokontynent irański oderwany wcześniej od prakontynentu Gondwany zderzył się z płytą eurazjatycką, został zlikwidowany kolejny akwen tzw. Oceanu Tetydy. Na skutek tego zderzenia powstały struktury zrębowe przedzielone licznymi obniżeniami. Wzmógł się wulkanizm, którego skutkiem było powstanie wielu stożków wulkanicznych, pokryw lawowych i płaskowyży. W zapadliskach uformowały się w trzeciorzędzie i czwartorzędzie grube warstwy osadów. Wnętrze wyżyny tworzą płaskowyże i bezodpływowe kotliny. Znajduje się tu Wielka Pustynia Słona, pustynia Daszt-e Lut i kilka innych pustyń, rozdzielonych pasmami górskimi. Najwyższym szczytem Wyżyny Irańskiej jest Kuh-e Hazar w Masywie Hazaranu (4420 m n. p. m.). Na północy wznoszą się góry Elburs i Kopet Dag, na południu góry Makran. Najwyższym szczytem współczesnego Iranu jest wulkan Demawend o wysokości 5610 m n.p.m. W górach Elburs i Kopet Dag występują lodowce górskie. Wschodnią granicę wyżyny stanowią góry Sulejmańskie. Północno-wschodnią jej część stanowią Góry Środkowoafgańskie. Na poołudniowym zachodzie ciągną się góry Zagros złożone z wielu równoległych pasm, które stopniowo wypiętrzały się od paleozoiku po orogenezę alpejską. Wyżynę Irańską charakteryzuje klimat podzwrotnikowy suchy i zwrotnikowy na południu. Jest klimat typowo kontynentalny. Tutejsze cieki wodne do głównie rzeki okresowe. Bezodpływowe obniżenia zajmują liczne słone jeziora, bagna i solniska. Nieliczne stałe rzeki uchodzą do Morza Kaspijskiego i Zatoki Perskiej. Największa rzeka Iranu, Karun (w starożytności zwana Ulai i Eulaios) wypływa z gór Zagros i uchodzi do Zatoki Perskiej. Karun i jego dopływ Kercha płyną przez żyzną równinę Chuzestanu, która w przeszłości stanowiła jądro cywilizacji elamickiej. Sporą część Wyżyny Irańskiej zajmują pustynie i półpustynię, a resztę jej obszaru stepy. Lasy, głównie liściaste porastają stoki gór. Wnętrze wyżyny jest skrajnie Suche. Suma  opadów wynosi tu poniżej 100 mm rocznie. Nieco wilgotniejsze są tereny górskie i obszary położone w pobliżu brzegów morskich. Iran jest pokryty głównie mało żyznymi glebami żwirowo-kamienistymi i piaszczystymi oraz pokrywami solnymi i gipsowymi. W górach występują także gleby kasztanowe, kamieniste i szaroziemy. Tylko w południowo-zachodniej części kraju znajdziemy żyźniejsze gleby. Wyżyna Irańska jest bogata w złoża różnych użytecznych minerałów. W przeszłości wydobywano tu krzemień, a także rudy miedzi, żelaza, srebro, złoto, ołów, chloryt, fluoryt, sól kamienną, mikę, rozmaite rodzaje kamieni budowlanych. Dziś wydobywa się tu także ropę naftową i węgiel kamienny, a także cynk. Ze względu na przebiegające tu granice płyt tektonicznych (irańskiej z eurazjatycką, arabską i indo-australijską) Iran jest obszarem silnie sejsmicznym i występują tu katastrofalne trzęsienia ziemi.

Mimo trudnych warunków naturalnych od niepamiętnych czasów historyczne terytorium Iranu przyciągało ludzi, którzy osiedlali się tu na stałe, bądź przebywali przez jakiś czas. Najstarsze ślady obecności ludzkiej na terenie Iranu pochodzą jeszcze z odległych czasów dolnego paleolitu. W pobliżu miejscowości Kashafrud w północno-wschodnim Iranie archeolodzy odnaleźli na brzegu prehistorycznego jeziora z grubsza obrobione kwarcytowe narzędzia otoczakowe z plejstocenu. Kolejne znalezisko znane są z Ganj Par i z jaskini Darband w górach Zagros, gdzie znaleziono pięściaki i narzędzia odłupkowe związane z tradycją aszelską i wykonane z rozmaitych rodzajów skał. Te trzy ważne stanowiska pochodzą z okresu środkowego plejstocenu i liczą sobie ok. 770-200 tys. lat. Są one świadectwem pobytu na tych terenach zbieracko-łowieckich gromad. Grupy ludzkie wędrujące w paleolicie z Afryki w kierunku kontynentu azjatyckiego musiały przechodzić przez tereny Iranu. W czasach środkowego paleolitu (ok. 300 tys. – 50 tys. lat temu) w Iranie zamieszkiwali ludzie neandertalscy, którzy pozostawili po sobie charakterystyczne narzędzia kultury mustierskiej. Pozostałości po ich bytowaniu odnaleziono głównie w jaskiniach i schroniskach skalnych w górach Zagros, m. in. w jaskini Bisutun. Około 35-28 tys. lat temu na obszar Iranu przybyli pierwsi ludzie współczesnego typu antropologicznego (Homo sapiens sapiens), o czym świadczą m. in. znaleziska ozdób i narzędzi krzemiennych kultury oryniackiej z jaskini Yafteh w górach Zagros. Ludzie osiedlali się wtedy chętnie w rejonie Kermanszachu i korzystali z tutejszych zasobów dzikiej zwierzyny i roślin. 18 tys. lat temu na Bliskim Wschodzie, a więc także w Iranie zaczął się okres epipaleolitu. W strefie Zagrosu dominowała wtedy tzw. kultura baradostyjska, a od ok. 20 tys. lat temu także kultura zarzyjska. Żyjące w jaskiniach i schroniskach skalnych usytuowanych na granicy kilku stref ekologicznych grupy myśliwych i zbieraczy zwiększały swoją liczebność i w coraz większym stopniu eksploatowały środowisko naturalne. Tak jak na innych obszarach Świata społeczności wdrażały postglacjalne adaptacje polegające na wszechstronnym wykorzystywaniu nowych zasobów naturalnych. Grupy ludzkie składały się zwykle z kilku rozszerzonych rodzin. Używały narzędzi mikrolitycznych i wykonanych z importowanego znad jeziora Wan obsydianu.

Zachodni skraj Iranu był częścią tzw. Żyznego Półksiężyca i jego górskiego zaplecza, to znaczy obszaru na którym udomowiono pierwsze gatunki roślin i zwierząt i na którym narodziło się rolnictwo i hodowla zwierząt. Oprócz dębu i pistacji rosły tu dzikie odmiany pszenicy i jęczmienia, rośliny strączkowe, drzewa dające smaczne orzechy i owoce. Polowano na dzikie owce, kozy, a także na jelenie, dziki, gazele i małe ssaki. Tak samo jak w całym Żyznym Półksiężycu zamieszkujący Zagros ludzie zaczęli prowadzić bardziej osiadły tryb życia i skoncentrowali się na wykorzystywaniu tylko niektórych, określonych zasobów, przede wszystkim dzikich zbóż, oraz dzikich kóz i owiec. W Zagrosie znajdowały się naturalne siedliska dzikich odmian jęczmienia i pszenicy płaskurki, a także dzikich kóz. To tutaj znajdował się jeden z obszarów, na którym udomowiono, zaczęto hodować owce, a także uprawiać pszenicę i jęczmień. Rosnące populacje dokonały tego w czasach gwałtownych niekiedy fluktuacji klimatycznych u schyłku epoki lodowcowej i u początku plejstocenu. Już w czasach kultury Zawi Szemi – Szanidar ludzie opuścili zamieszkiwane dotąd jaskinie i przenieśli się w doliny. W dolinach powstawały otwarte obozowiska, a jaskinie zasiedlano tylko przez kilka miesięcy w roku. Polowali na dzikie owce i zbierali ziarna nieudomowionych jeszcze zbóż. Około 8450 lat przed Chr. mieszkańcy osad Karim Szahir, Tepe Asiab i Gandż Dareh zaczęli hodować zwierzęta, co stanowiło uzupełnienie łowiectwa i zbioru dzikich zbóż. Pierwsi rolnicy i hodowcy zamieszkiwali niewielkie wioski liczące od 50 do 100 osób, a niekiedy także jaskinie. W jaskini Czoga Golan w zachodnim Iranie znaleziono dowody na udomowienie pszenicy i roślin strączkowych już 10 tys. lat przed Chr. Ślady przejścia od epipaleolitu do neolitu znaleziono też w Sheikh-e Abad. Zachodni Iran wszedł bardziej zdecydowanie w epokę neolitycznego rolnictwa ok. 7,8-7,5 tys. lat przed Chr. (w czasach osad w Jarmo i Ali Kusz). Dla porównania można dodać, że pierwsi neolityczni rolnicy związani z kulturą ceramiki wstęgowej rytej pojawili się na ziemiach polskich dopiero 5,5 tys. lat przed Chr., a więc około 2 tysięcy lat później. Rolnicy z Ali Kusz w czasach preceramicznego neolitu uprawiali już jęczmień i pszenicę płaskurkę, rośliny strączkowe i hodowali kozy. Nadal używali krzemiennych i kamiennych narzędzi. W Zagrosie pojawiły się wtedy inne osady, takie jak Gandż Dareh, Zeribar i Dżarmo. Były zabudowane domami wzniesionymi z gliny lub cegieł mułowych. Ich mieszkańcy posługiwali się narzędziami z krzemienia i importowanego z Anatolii obsydianu. 7,2-6,9 tys. lat przed Chr. mieszkańcy osady Gandż Dareh zaczęli wytwarzać naczynia ceramiczne i figurki z gliny. Środki do życia czerpali już z w pełni rozwiniętej gospodarki rolniczo-hodowlanej. Stałe osiedle Tepe Guran (6,5 tys.-5,5 tys. lat przed Chr.) było zamieszkane przez pasterzy i rolników uprawiających jęczmień. Mieszkańcy zajmowali prostokątne domy z cegły mułowej. Wytwarzali także malowaną ceramikę. Podobnie wyglądało życie mieszkańców Ali Kusz i Muhammad Dżaffar. W VII-VI tys. przed Chr. w osadzie Zaghe, położonej w okolicach współczesnego Kawzinu zamieszkiwała ludność wytwarzająca ceramikę i używająca glinianych żetonów-tokenów służących do liczenia i odnotowywania ilości różnych produktów. Wybudowała też jedno z najstarszych sanktuariów – budowlę służącą celom ówczesnego kultu religijnego. Z VII tys. przed Chr. pochodzą też wspaniałe przykłady sztuki naskalnej z Teimareh koło Golpayegan. Są to ryty naskalne przedstawiające ludzi, zwierzęta i sceny polowań. W VI tys. przed Chr. część osad w Zagrosie dotknął kryzys gospodarczy objawiający się regresem rolnictwa, spowodowanym osuszeniem klimatu. Rozwój kultur Iranu i Mezopotamii, dotychczas bardzo do siebie podobnych, zaczął iść odrębnymi drogami. Obok Niziny Chuzestanu i gór Zagros kolejne ważne ośrodki osadnictwa powstały w irańskim Azerbejdżanie, na południe od gór Elburs i w prowincji Fars. Stały się one centrami nowych kręgów kulturowych. Mieszkańcy Chuzestanu nadal utrzymywali ścisłe stosunki z Mezopotamią. W osadach takich jak Czoga Sefid czy Tepe Tulai zamieszkiwali głównie pasterze wspomagający się uprawą roli i wytwarzający malowaną ceramikę. W pierwszej połowie V tys. przed Chr. w Chuzestanie pojawiły się nowe kultury – przejściowej Czoga Mami i Sabz. Ich gospodarka opierała się na rolnictwie irygacyjnym i hodowli bydła. Część twórców tych kultur przybyła do Chuzestanu z północnej Mezopotamii, z kręgu kultury Samarra. Nowe osadnictwo było zdecydowanie oparte na uprawie roli i sztucznym nawadnianiu. W osadach zabudowanych domami z glinianych cegieł produkowano piękną, malowaną ceramikę. W drugiej połowie V tys. przed Chr. w Chuzestanie zapanowała kultura Khazineh. Coraz ściślejsze były powiązania tej części Iranu z Niziną Mezopotamską. W północno-zachodnim Iranie rozwijała się neolityczna kultura Hadżi Firuz, z domami z cegły mułowej i gospodarką opartą o rolnictwo irygacyjne. Na Płaskowyżu Irańskim mieszkała ludność kultury Tepe Sialk, zajmująca osady rozrzucone na znacznym obszarze. Żyła z uprawy roli, hodowli kóz i łowiectwa. Wytwarzali już naczynia ceramiczne. Osady były zabudowane gęsto i ciasno upakowanymi domami z cegły.

Początki cywilizacji

Około 4500 lat przed Chr. Nizinę Chuzestanu zdominowała kultura Khazineh. Liczba ludnośći szybko wzrastała i powstawały dziesiątki nowych osad. Obszarem szczególnego wzrostu demograficznego i rozkwitu osadnictwa była Suzjana. Istniało tam ponad 100 różnego rodzaju osad. Łowiectwo traciło na znaczeniu, a podstawą gospodarki była uprawa jęczmienia i pszenicy, oraz hodowla kóz, owiec i bydła. Kiedy w południowej Mezopotamii rozkwitała kultura Ubajd (ok. 6500-3800 lat przed Chr., okres największego rozwoju 4800-3800 przed Chr.) w Chuzestanie i Suzjanie rozwijały się kultury Memeh, Bayat i Suza A, poddane wyjątkowo silnym wpływom mezopotamskim. Powiązania z kulturą Ubajd były tu bardzo liczne, zapewne nie tylko w kulturze materialnej. Gospodarka opierała się na intensywnym rolnictwie irygacyjnym. Osady stawały się coraz większe i miały nieraz ok. 10 ha powierzchni. Na największy ośrodek wyrosła licząca 25 hektarów Suza, położona nad rzeką Karun. Obok tej wielkiej osady istniało duże cmentarzysko, na którym chowano zmarłych w ziemnych grobach wraz z malowaną ceramiką, oraz ozdobami, narzędziami i akcesoriami wykonanymi z miedzi. Odnalezione tam przedmioty z tego metalu świadczą o opanowaniu przez mieszkańców Suzjany umiejętności związanych z metalurgią. Dary grobowe z cmentarzyka w Suzie pokazują także rosnące rozwarstwienie społeczne i majątkowe ludności. Aluwialna równina Suzjany była równie dobrym obszarem dla rozwoju gospodarki rolnej co południowa Mezopotamia. Nic dziwnego, że obok Suzy wyrosło kolejne centrum osadnictwa, jakim było Czoga Misz. Zniszczone przez pożar w połowie V tys. przed Chr., na początku IV tys. przed Chr. odrodziło się jako duża, licząca 15 ha powierzchni osada. Odciski pieczęci znalezione przez archeologów w Czoga Misz ukazują sceny związane z wczesną organizacją państwową i administracją: wojnę, władców otoczonych dworem, świątynie, produkcję rolną i rzemieślniczą, muzyków. Rozwijały się tu wczesne formy notacji gospodarczej i pisma, od glinianych żetonów i kul (tzw. bull), aż po gliniane tabliczki. Czoga Misz było jednym z kilku (obok Suzy) ośrodków, w których rodziły się pierwsze państwa i miejska cywilizacja w Suzjanie. Aż do ostatecznego zniszczenia osady pod koniec IV tys. przed Chr. Potem funkcję głównego ośrodka zdecydowanie objęła Suza. Mieszkańcy Chuzestanu utrzymywali kontakty z pasterskimi społecznościami Płaskowyżu Irańskiego, które zajęły się eksploatacją miejscowych złóż rud miedzi, turkusów i lapis lazuli. Dzięki nim te poszukiwane minerały zaczęły pojawiać się w Suzjanie i w Mezopotamii. Pod koniec IV tys. przed Chr. mieszkańcy Suzjany zaadaptowali mezopotamskie techniki zapisywania, utrwalania informacji i prowadzenia rachunków. Zaczęto używać pieczęci cylindrycznych i tabliczek z zapisem liczbowym. W Suzie pojawiła się też ceramika mezopotamskiej kultury Uruk. Powstała tu swego rodzaju faktoria handlowa lub kolonia założona przez przybyszów z Mezopotamii. Inną ważną placówką ludności kultury Uruk i mieszkańców Suzy stało się ufortyfikowane Godin Tepe, gdzie odkryto ślady wczesnego wytwarzania wina i piwa (ok. 3100-2900 przed Chr.). Było to także ważne miejsce na szlaku handlowym łączącym Mezopotamię z wnętrzem Iranu, nazywanym Drogą Chorasańską. Także tutaj znaleziono liczne tabliczki i odciski pieczęci kultury Uruk, a także tabliczki z zapisem liczbowym i tokeny. Placówka w Godin Tepe miała strzec szlaku handlowego, a znaleziska broni świadczą o obecności w tym miejscu uzbrojonej załogi. Mieszkańcy zajmowali się także produkcją i składowaniem różnych dóbr. Godin Tepe było jednym z ogniw w rozbudowanej sieci handlowo-transportowej kultury Uruk. W dolinie Kermanszachu zidentyfikowano kilka podobnych stanowisk. W tym czasie miasto Suza przeżywało wzrost jako kolonia handlowa i centrum kultu religijnego. Wpływy mezopotamskie dotarły aż do Tepe Quabrestan na Płaskowyżu Irańskim.

Na przełomie IV i III tysiąclecia przed Chr. wpływy kultury Uruk zanikły w Iranie. Suza i wiele innych miast zostało na krótki czas opuszczone przez mieszkańców. Nastąpił nawrót do rodzimej kultury. Około 3100 lat przed Chr. powstało w Suzjanie rodzime pismo, zwane protoelamickim. Tabliczki z tym pismem znaleziono nie tylko w Suzie, ale także w Tell Malian, Tepe Sialk, Farsie, Ozbaki, Tepe Yahya oraz Szahr-e Suchte. Pismo to pozostaje niestety nieodczytane mimo wielu prób podejmowanych przez badaczy. Prawdopodobnie zapisywano nim język elamicki, mimo jego podobieństwa do pisma mezopotamskiego. W tym okresie wyrosły dwa ośrodki, które stały się centrami rodzącej się właśnie cywilizacji Elamu: Suza i Anszan (Tell Malian). Suza była centrum Dolnego Elamu, krainy irygacyjnego rolnictwa, a Anszan ośrodkiem Górnego Elamu, którego ludność polegała w większym stopniu na pasterstwie. Mimo silnych wpływów mezopotamskich Elam był odrębnym krajem. Zamieszkiwał go lud zwany Elamitami, mówiący językiem niepodobnym do żadnego innego i nie dającym się sklasyfikować w obrębie większej rodziny. Nie był on podobny ani do sumeryjskiego, ani do języków semickich, czy indoeuropejskich. Niektórzy uczeni postulowali jego pokrewieństwo z językami drawidyjskimi, ale ta hipoteza nie doczekała się powszechnego przyjęcia. Jakkolwiek było, mieszkańcy zachodniego Iranu, kraju określanego mianem Elamu stanowili silną wspólnotę językową i kulturową, przekonaną o swej odrębności. Prawdopodobnie około 3100 lat przez Chr. mieszkańcy Anszanu opanowali Suzę, tworząc państwo Elamu, siegające aż po Szahr-e Suchte na wschodzie. Gospodarka tego nowego państwa opierała się na rolnictwie irygacyjnym w Chuzestanie, a na terenach górskich i wyżynnych na pasterstwie i wydobyciu surowców. Jego ośrodkami były miasta położone na szlakach handlowych. Anszan był w tym czasie wielkim ośrodkiem, liczącym ok. 50 ha powierzchni, a na początku III tysiąclecia przed Chr. już ok. 200 ha. Był otoczony potężnym murem obronnym. W miejskich warsztatach obrabiano rozmaite surowce sprowadzane z daleka: macicę perłową i perły z Zatoki Perskiej, lapis lazuli z Afganistanu, krzemień, rudę miedzi i bitumin. Wielkim ośrodkiem wydobycia i obróbki zielonego kamienia zwanego chlorytem było Tepe Yahya. Z tego surowca wyrabiano popularne na Bliskim Wschodzie naczynia, rzeźby, ozdoby i dzieła sztuki. Na Płaskowyżu Irańskim znajdowały się osady związane z eksploatacją rud miedzi. Na dalekim wschodzie Iranu ważnym ośrodkiem osadniczym i handlowym było Szahr-e Suchte, zajmujące 80 hektarów. Szlaki handlowe łączyły je z Suzjaną i Mezopotamią, a także z wnętrzem Azji, z Doliną Indusu, Afganistanem, Azją Środkową. Rozkwit miasta zbiegł się z najpomyślniejszym okresem rozwoju cywilizacji Doliny Indusu w III tys. przed Chr.

Elam i Sumerowie

Jeszcze w pierwszej połowie III tys. przed Chr. kontakty Elamu z Mezopotamią były nieliczne i sporadyczne. Zmieniło się to w drugiej połowie tego tysiąclecia. Wzmianki o Elamie i jego mieszkańcach zaczęły się wtedy coraz częściej pojawiać w sumeryjskich tekstach. Elam stanowił w tym czasie związek niezależnych państw występujących pod przywództwem Awanu. Pochodząca stamtąd dynastia zdominowała politycznie Elam. Elamickie pismo linearne i pismo klinowe wyparły starszy system pisma protoelamickiego. Rozkwitł handel z Mezopotamią. Elam stał się głównym dostawcą rud metali dla sumeryjskich miast. Z kopalń Iranu płynęły szlakami handlowymi do Mezopotamii rudy miedzi, chloryt i lapis lazuli. Władcy Elamu starali się zdobyć kontrolę nad szlakiem wiodącym z Azji Środkowej u podnóża gór Kopet-Dag i Elburs, a następnie przez dolinę rzeki Dijali wpływającej do Tygrysu. To pragnienie kontrolowania ważnej drogi handlowej prowokowało konflikty z mezopotamskimi miastami-państwami. Z drugiej strony Sumerowie i Akadowie chcieli uzyskać bezpośredni dostęp do cennych zasobów Iranu. Kontakty wzajemne były zatem mozaiką handlu i wojny.  Ok. 2400 lat przed Chr. władca Lagasz, Eanatum najechał Elam i Suzę i podobno je sobie podporządkował. Elamici często wchodzili w koalicje jednych miast mezopotamskich przeciwko drugim. Władcy dynastii z Awanu mieli nawet przez pewien czas sprawować władzę zwierzchnią nad dolno mezopotamskim aluwium. Najeżdżali Sumer, tak jak to się stało za Enentarziego, następy Eanatuma. Złupili wtedy Lagasz i uciekli do swojego kraju na statkach. Takie łupieżcze rajdy były dosyć częste na niespokojnym sumeryjsko-elamickim pograniczu. Z Elamem walczyli także królowie Kisz. Z drugiej strony portu Eninmar nad Zatoką Perską prowadził szlak morski łączący Mezopotamię z ujściem Karunu i Suzjaną. Statki kupców wyładowane towarami żeglowały w obydwie strony. Wśród partnerów handlowych sumeryjskich kupców było wielu Elamitów. Z Elamu sprowadzano głównie len, metale, kamień, przyprawy i niewolników. Sumeryjscy i akadyjscy imigranci zamieszkiwali dzielnice elamickich miast, a liczni Elamici żyli w miastach Mezopotamii. Dynastia Sargona z Akadu była bardzo aktywna politycznie i militarnie na obszarze Iranu. Sam Sargon miał podbić Suzę, Awan i Sabum. Mierzył się z królem Elamu Hiszip-Raszinim. Oprócz Elamu w Iranie istniały wtedy jeszcze inne państwa: Maharszi, położone w dolinie rzeki Halil, na obszarze obecnej prowincji Kerman, Kupin, położone w Beludżystanie, dziś na pograniczu Iranu i Pakistanu. Syn Sargona, Rimusz, musiał walczyć z potężną koalicją Elamu i Maharszi kierowaną przez króla Maharszi Abalgamasza i jego wodza imieniem Szidgau. W efekcie zwycięstw i zniszczenia licznych elamickich miast, brat Rimusza, Manisztusu podbił miasto Anszan i kraj Szerihum nad Zatoką Perską. Naramsin stracił sporą część irańskich zdobyczy na skutek wielkiego powstania, które ogarnęło akadyjskie imperium. Ustanowił wojskowego gubernatora w Suzie, ale jednocześnie musiał się układać z władcą Awanu. Władcy Akadu toczyli liczne kampanie w Iranie i na wodach Zatoki Perskiej w celu opanowania ważnych szlaków handlowych i przejęcia kontroli nad najważniejszym akwenem owych czasów, który miał pierwszorzędne znaczenie polityczne i ekonomiczne. Kiedy imperium Akadu upadało, uniezależniły się od niego także irańskie posiadłości. W Iranie znów wyrosły liczne państewka. Ale na krótki czas scenę polityczną zdominował energiczny król Puzur-inszuszinak, ostatni władca dynastii z Awanu. Szybko zdobył Suzę i Elam, a potem najechał zbrojnie Mezopotamię zdobywając miasto Agade. Został jednak pokonany przez Urnammu, władcę III dynastii z Ur. W upadku imperium Akadu kluczową rolę odegrali najeźdźcy z gór Zagros, plemiona Gutejczycy i Lulubejowie. Gutejski władca Erridupizir został nawet królem Sumeru. Te górskie plemiona od dawna zagrażały mezopotamskim miastom, a w XXII w. przed Chr. na jakiś czas przejęli nad nimi kontrolę. Panowali nad Dolną Mezopotamią w latach 2199-2119 przed Chr. Sumerowie i Akadowie zawsze uważali ich za odrażających i nieokrzesanych barbarzyńców. III dynastia z Ur ponownie opanowała Suzę, Suzjanę i Chuzestan około 2100 lat przed Chr. Król Ur Szulgi zawarł przymierze z Anszanem i Maharszi. Suzjana od czasów Szulgiego była prowincją nowosumeryjskiego imperium. Stała się peryferyjnym regionem imperium płącącym podatek gun mada. Reszta państw zachodnioirańskich (Marhaszi, Anszan, Szimaszki, Huhnuri, Zabszali) zeszła do rzędu królestw, które sumeryjscy władcy uważali za zależne lub sprzymierzone. Ale utrzymanie ich w stanie realnego podporządkowania było trudne. Władcy III dynastii z Ur wydawali swoje córki za władców Anszanu, Maharszi i innych państw na Wyżynie Irańskiej, by umocnić swoje wpływy w tym regionie. Często musieli prowadzić przeciw nim działania wojenne. Mimo to, w mezopotamskich miastach przebywało wielu Elamitów, najczęściej w charakterze jeńców, zakładników, czy robotników. Tymczasem państwa z regionu irańskiego wzmacniały swoją pozycję gospodarczą dzięki coraz bardziej intensywnym kontaktom handlowym z cywilizacją Doliny Indusu i państwami leżącymi nad Zatoką Perską. Ośrodkiem handlu z Doliną Indusu stało się Szahr-e Suchte, które doszło do szczytu swojego historycznego znaczenia. Płaskowyż Irański nigdy nie został całkowicie podporządkowany królom z Ur. Ośrodkiem oporu przeciw sumeryjskiemu imperializmowi było państwo Szimaszki, leżące na północ od Suzjany, w okolicach współczesnego Isfahanu. Kolejne kampanie podejmowane przeciw temu państwu przez królów Ur jedynie wzmagały zajadłą opozycję miejscowych. W czasach panowania Ibbi-sina królowie Szimaszki zdołali opanować Suzę i Anszan, przejmując kontrolę nad Elamem. Dynastia z Szimaszki szybko stała się potęgą dystansującą upadające imperium III dynastii z Ur. Sytuacja wokół Zatoki Perskiej zmieniła się diametralnie. Państwo królów Ur upadało wśród ciężkich walk z Amorytami i Elamitami. W końcu, w 2004 roku przed Chr. król Elamu, Suzy, Anszanu i Szimaszki, Kindattu zdobył Ur i wziął do niewoli ostatniego władcę imperium, Ibbisina. Elamici zajęli Ur i sporą część mezopotamskiego aluwium, ale zostali stamtąd wyparci przez nowego władcę Isin, Iszbi-errę. Elam pozostał jednak potęgą starożytnego Bliskiego Wschodu, najsilniejszym państwem na ówczesnej arenie międzynarodowej polityki. Dynastia z Szimaszki rządziła nim jeszcze przez około 100 lat.

Elam, obejmujący większą część południowo-zachodniego Iranu aktywnie uczestniczył w militarnych i politycznych sporach między mezopotamskimi państwami II tysiąclecia przed Chr. Był podzielony na trzy części stanowiące swego rodzaju wicekrólestwa: Suzjanę, Anszan i Szimaszki. Tymi trzema częściami państwa rządzili członkowie panującej dynastii. Było to zatem rzadkie na Wschodzie państwo o charakterze federacji. Około 1900 lat przed Chr. dynastię z Szimaszki zastąpiła tzw. dynastia sukkalmahów. Tytu sukkalmah oznacza księcia regenta, bądź wezyra (szefa rządu) i był tytułem namiestnika Elamu w czasach III dynastii z Ur. Jej założycielem był niejaki Eparti (Ebarat), który tytułował się królem Anszanu i Suzy. W Elamie zamieszkiwało teraz wielu ludzi mówiących po akadyjsku, którzy zostali przesiedleni z Mezopotamii po upadku Ur. Przynieśli do nowego kraju swoją kulturę i język, co odzwierciedliło się w akadyjskich tekstach z Suzy z początku II tys. przed Chr. Z drugiej strony Elam stał się ważnym czynnikiem w rozgrywkach politycznych państw Mezopotamii i reszty Bliskiego Wschodu. Obejmował nie tylko Suzjanę, Anszan i Szimaszki, ale także rozległe i bogate w złoża użytecznych minerałów obszary Wyżyny Irańskiej, oraz brzegi Zatoki Perskiej. Zasoby naturalne i ludzkie Elamu były podstawą jego politycznego znaczenia. Mimo to, koleje walk elamickich władców z mezopotamskimi miastami były zmienne. Około 1930 r. przed Chr. król Larsy Gungunum zadał klęskę Elamitom i osadził na tronie swojego nominata imieniem Atta-huszu. Elamici sprzymierzyli się potem z miastem Isin i z Uruk. W Larsie przejął potem władzę niejaki Kudur-Mabuk, władca elamickiego pochodzenia. Około 1785 r. przed Chr. elamicki władca Siruk-tuh zawarł przymierze z Szamsziadadem I, który właśnie rozbudowywał swoje imperium w północnej Mezopotamii. Wystawił armię liczącą 12 tys. ludzi i poprowadził razem z wojskami Szamsziadada i Esznunny kampanię przeciw Indassu, gutejskiemu władcy panującemu nad częścią gór Zagros. Do najwyższego znaczenia politycznego w środkowej epoce brązu doszło państwo elamickie za Sziwe-palar-huppaka, który był przez długi czas głównym rozgrywającym w mezopotamskiej polityce. Zachowały się listy na tabliczkach klinowych z Mari, które informują o zasięgu jego działań. Elamici utrzymywali wtedy kontakty z Mezopotamią dzięki głównemu szlakowi biegnącemu przez dolinę Dijali. Dostarczali do Mari przede wszystkim cynę, lapis lazuli z Afganistanu i inne towary. To z Iranu pochodziła cyna, którą asyryjscy kupcy wieźli swoimi karawanami osłów do faktorii w Kanesz w środkowej Anatolii. Kupcy z Mari, a nawet sam król tego miasta organizowali handlowe ekspedycje do Suzy. Mezopotamscy władcy, którzy zwracali się do króla Elamu z prośbą o arbitraż w sporach, tytułowali go ojcem. On sam dyktował twarde warunki i brutalnie wymuszał odpowiednie działania na królach miast Międzyrzecza. Do króla zasiadającego w Suzie zwracali się o protekcję nawet władcy syryjskich miast, takich jak Katna. Sziwe-palar-huppak wszedł w koalicję z Babilonem i Mari. Wspólnie z armiami tych państw zniszczył miasto Szaduppum i twierdze w Dżebel Hamrin, a następnie podbił Esznunnę. Ale kiedy zajął Szubat-Enlil, Ekallatum i Razamę w północnej Mezopotamii, władcy Babilonu, Aleppo i Mari zwrócili się przeciw niemu. Hammurabi z Babilonu w 13 roku panowania zdołał pokonać Elamitów, którzy na jakiś czas przestali się wtrącać w sprawy mezopotamskie. Syn Hammurabiego, Samsuiluna musiał jakiś czas potem walczyć z najazdem elamickiego króla Kutir-nahhunte, a inny babiloński władca dynastii amoryckiej, Abi-eszuch znów zatrzymał agresorów ze wschodu. W tym czasie Elam był wciąż federacją, której dzielnice były rządzone przez odrębnych władców, pochodzących teraz z jednej dynastii. Naczelną rolę w tak zorganizowanym państwie zachowywał król rezydujący w Suzie. Znaczenie Elamu spadło z chwilą upadku cywilizacji Doliny Indusu około 1800-1700 lat przed Chr. Miasta wschodniego i północnego Iranu zaangażowane w handel z tą cywilizacją podupadły. Strata partnera handlowego ze wschodu musiała być dla gospodarki Elamu dużym ciosem. Mimo to, czasy dynastii sukkalmahów to okres intensywnego budownictwa. Władcy budowali głównie świątynie. W Elamie produkowano niezwykłą, niespotykaną gdzie indziej ceramikę z dodatkiem bitumu, dzięki któremu uzyskiwały one niezwykłą twardość i trwałość. Bitumu używano też do wyrabiania pieczęci cylindrycznych. Rzemieślnicy elamiccy powszechnie wytwarzali broń z klasycznego, cynowego brązu. Suza stała się metropolią liczącą 85 hektarów powierzchni, a w Chuzestanie powstawały nowe wioski i osady. Kwitły kontakty handlowe z regionami leżącymi w Azji Środkowej i nad Zatoką Perską. Elamici handlowali z Dilmun (Bahrajnem), o czym świadczą liczne pieczęcie i tabliczki klinowe o treści gospodarczej, a także z Maganem (Omanem). Przedmiotem handlu były metale i różne rodzaje kamienia. Z terenu Azji Środkowej, z tzw. baktryjsko-margiańskiego kompleksu archeologicznego (BMAC) importowano naczynia kamienne, rzeźby, a także przedmioty wykonane z metalu. Elam znajdował się w apogeum swojej politycznej i gospodarczej potęgi. Jego wpływy sięgały Syrii i Mezopotamii na zachodzie i Baktrii i Margiany na północnym wschodzie. Jednocześnie bardzo silne były wpływy sumeryjsko-akadyjskie w kulturze i religii Elamu. Ale na horyzoncie pojawiły się już nowe ludy, które przybyły z terenu stepu eurazjatyckiego. Około 1500 lat przed Chr. na cmentarzysku w Szahad, mieście elamickim położonym najdalej na wschód grzebano ludzi związanych z baktryjsko-margiańskim kompleksem archeologicznym. Część ludności kompleksu BMAC stanowili Indoeuropejczycy, a konkretnie Indoirańczycy, przodkowie ludności, która miała w następnych stuleciach opanować subkontynent indyjski i Iran. Pozostałości związane z kompleksem BMAC odkryto także w Suzie i Tepe Yahya. Oznacza to, że w połowie II tysiąclecia przed Chr. do Iranu i do samego Elamu zaczęły przenikać pierwsze grupy ludności indoirańskiej, która przybyła tu z Azji Środkowej, ze stepu. Część tej fali skierowała się ku północnej Mezopotamii, gdzie wzięła udział w formowaniu państwa Mittani, a reszta zdążała przez obszar Afganistanu ku subkontynentowi indyjskiemu, gdzie niedawno upadła cywilizacja Doliny Indusu.

Rozkwit Elamu

Z lat 1500-1400 przed Chr. nie zachowały się żadne źródła pisane dotyczące historii Elamu i Iranu. To stulecie jest zatem „wiekiem ciemnym” tego kraju. Zbiegł on się zresztą z okresem niepokojów politycznych i katastrof, które dotknęły Bliski Wschód i wschodnią część basenu Morza Śródziemnego. Po tym okresie trudności Elam odrodził się jako jedna z pierwszorzędnych potęg Bliskiego Wschodu, biorących udział w ówczesnej międzynarodowej grze politycznej i wymianie handlowej. Mimo, iż nie wspominają o nim ważne teksty z egipskiej Amarny (Achetaton), to z Elamitami musieli się nadal liczyć inni władcy regionu. Znaleziska archeologiczne z Suzy i Haft Tepe świadczą o bogactwie i o ożywionej działalności władców w okresie średnioelamickim (1500-1100 przed Chr.). Władcy Elamu przybrali tytuł królów Anszanu i Suzy. Najbliższe stosunki łączyły ich z rządzącą Babilonią dynastią Kasytów. Być może na początku XV w. przed Chr. Elamici opanowali przejściowo Kraj Nadmorski, czyli południową część Dolnej Mezopotamii. W tym stuleciu Elamem rządziło pięciu możliwych do zidentyfikowania królów: Kidinu, Igi-hatet, Tan-ruhuratir II, Tepti-ahar i Inszuszinak-szar-ili. Są to władcy znani z inskrypcji na cegłach i pieczęciach cylindrycznych, oraz z napisów na glinianych tabliczkach. Król Tepti-ahar wybudował nowe miasto (stolicę?) w Haft Tepe (starożytne Kabnak) niedaleko Suzy. Powstała tu licząca 30 hektarów metropolia ze świątyniami, terasami i grobowcami króla i jego rodziny. W grobach znaleziono 23 szkielety zmarłych. Kompleks grobowców i świątyń nowej stolicy musiał robić duże wrażenie na ludziach z epoki brązu. Znajdowała się tu szkoła skrybów, a cały kompleks był wzorowany na sanktuarium w mezopotamskim mieście Nippur. Archeolodzy znaleźli tu ponad 600 tabliczek klinowych zawierających informacje odnoszące się do kultu religijnego, gospodarki i stosunków dyplomatycznych pomiędzy Elamem i Babilonią. Tepti-ahar walczył z jakimś kasyckim wodzem lub władcą określanym trudnym do rozszyfrowania imieniem Kadaszman-KUR.GAL. Jest możliwe, że Tepti-ahar w pewnym momencie swego panowania stracił kontrolę nad Suzą i musiał rządzić z Kabnaku, który stał się jego rezydencją. W XIV w. przed Chr. władzę nad Elamem przejęła nowa dynastia, wywodząca się od Ige-halki, władcy małego, wschodnioelamickiego państewka, oraz jego syna, Pahir-Iszszana. Ige-halki mógł przejąć władzę nad krajem na skutek udanego zamachu stanu. Pahir-iszan wszedł do grona prawowitych władców i poślubił babilońską księżniczkę, córkę Kurigalzu I. Później nastąpił konflikt między dwoma gałęziami dynastii, pochodzącymi od synów Ige-halki: Pahir-iszana i Attar-kittaha. Po kilku zmianach na tronie władzę objął Humban-numena I, syn Attar-kittaha. Humban-numena zbudował świątynię w porcie Lijan na wybrzeżu Zatoki Perskiej. Lijan był najważniejszym portem morskim Elamu i kwitnącym ośrodkiem handlowym, począwszy od drugiej połowy III tys. przed Chr. Około 1320 lat przed Chr. toczyła się wojna pomiędzy królem Babilonii Kurigalzu, a władcą Elamu Hurbatilem, zakończona zdobyciem Suzy przez Babilończyków. Syn Humban-numeny, Untasz-napirisza poślubił córkę babilońskiego władcy Burnaburiasza. Budował świątynie w wielu miastach Elamu. Wzniósł monumentalną, nową stolicę Elamu, miasto Dur-Untasz-napirisza (Czoga Zanbil) nad rzeką Dez. Uczynił to, co zrobiło wielu bliskowschodnich władców późnej epoki brązu (Amenhotep IV Echnaton, Kurigalzu II, Tukulti-ninurta I), którzy porzucili stare, tradycyjne stolice swoich państw na rzecz miast budowanych na surowym korzeniu. Nowa metropolia miała ok. 100 ha powierzchni i była otoczona solidnymi murami obronnymi. Mieściła świątynie około 25 elamickich i mezopotamskich bóstw. W centrum stał wielki, wzniesiony z cegły, czteropoziomowy zikkurat, wieża kultowa poświęcona Inszuszinakowi i Napiriszy, głównym bóstwom Elamu. Wokół niego rozciągał się otoczony murami okręg kultowy mieszczący świątynie. Zikkurat był zdobiony kolorowymi, glazurowanymi cegłami. W Czoga Zanbil odkryto także pozostałości pałaców, królewskich grobowców i domów mieszkalnych. Miasto było zaopatrywane w wodę dzięki liczącemu 50 km długości akweduktowi, którym sprowadzano wodę z rzeki Kercha (Choaspes). Elam w tej epoce utrzymywał kontakty z Mezopotamią północną i południową, okolicami Morza Kaspijskiego i krajami Zatoki Perskiej. Zachodnia część Zatoki Perskiej była kontrolowana przez Kasytów z Babilonu, którzy ustanowili namiestników w Dilmun. Elamici respektowali granicę babilońskiej strefy wpływów, gdyż sami kontrolowali wschodnią część tego akwenu. Później stosunki z Babilonią znacznie się pogorszyły. Kidin-hurtan III w 1224 roku przed Chr. najechał dolinę Dijali, zdobył miasta Der i Nippur. Dotarł do Babilonu, który zajął i zrzucił z tronu króla Enlil-nadin-szumiego, asyryjskiego figuranta, który zawdzięczał władzę interwencji Tukulti-ninurty I. Kilka lat później usunął kolejnego marionetkowego władcę Babilonu ustanowionego przez Asyrię. Po jego śmierci w Elamie rządy przejęła dynastia Szutrukidów. Dur-Untasz-Napirisza przestało być stolicą, choć przetrwało jako królewskie miasto. Nowy władca, Szutruk-nahhunte, przeniósł się z powrotem do Suzy. W 1158 r. przed Chr. najechał i złupił Babilon, przywożąc do Suzy bogate łupy. Były wśród nich obiekty, które już wtedy stanowiły szacowne zabytki: stela zwycięstwa Naramsina i stela z Kodeksem Hammurabiego. W czasie zwycięskiej kampanii Elamici zniszczyli i obrabowali wiele babilońskich miast. Pokonane metropolie musiały zapłacić gigantyczny trybut w złocie i srebrze. Do Elamu uprowadzono także posąg kultowy Marduka, głównego bóstwa Babilonu. Kolejni władcy, Kutirnahhunte (1156-1150 przed Chr.) i Szilhakinszuszinak (1150-1125 przed Chr.) konsumowali owoce wielkiego zwycięstwa i podbijali kolejne tereny w górach Zagros. Nie utrzymali jednak kontroli nad Babilonią, w której po Kasytach władzę przejęła II dynastia z Isin. Władca tej dynastii, Nabuchodonozor I zwrócił się przeciw elamickiemu królowi Huteluduszowi-Inszuszinakowi i wyruszył ze swoją armią na Suzę w pełni lata. Wybuchło powstanie w dolinie Tygrysu kontrolowanej przez Elamitów i rebelianci przyłączyli się do babilońskiego króla. Nabuchodonozor rozbił armię elamicką nad rzeką Kerchą, zdobył i złupił Suzę, odzyskując posąg Marduka. Król Elamu opuścił swoje miasta i twierdze, ratując się ucieczką. Prawdopodobnie wycofał się na wschód, do Anszanu (Tell Maljan). Imperium rozpadło się, a Elam ponownie wszedł w okres wieków ciemnych, podobnie zresztą jak ogarnięta migracjami, wojnami i niepokojami reszta Bliskiego Wschodu. Cywilizacja epoki brązu upadła na szerokich terenach od Morza Śródziemnego po Indie. Obszar Elamu dotknął kryzys osadnictwa i wyludnienie. Przez kolejne 300 lat źródła milczą o losach tego kraju.

Epoka żelaza i nadejście Irańczyków

W czasach upadku państwa średnioelamickiego pod koniec II tysiąclecia przed Chr. do Iranu wkroczyły grupy ludności indoeuropejskiej mówiącej językami irańskimi, Ariów, czyli bezpośrednich przodków Medów i Persów, Czyli ludów, do których miała należeć przyszłość Iranu i od których wziął on swoją współczesną nazwę. Ludy irańskie były jedną z wielu gałęzi ludów mówiących językami indoeuropejskimi. Kolebką wszystkich ludów indoeuropejskich był step pontyjski rozciągający się w okolicach Morza Czarnego i Kaspijskiego, na obszarze dzisiejszej Ukrainy i południowej Rosji, gdzie w IV tys. przed Chr. żyły koczownicze grupy ludności związanej z kulturą grobów jamowych. Przodków pierwszych Indoirańczyków należy szukać wśród ludności kultury grobów katakumbowych i kultury Afanasjewo, zamieszkującej od stepu pontyjskiego po Ural, Ałtaj i Jenisej. Gałąź indoirańska oddzieliła się od wspólnoty indoeuropejskiej najpóźniej ok. 1700 lat przed Chr. Pierwszych Indoirańczyków identyfikuje się z kulturą Andronowo, zajmującą ok. 2000 lat przed Chr. obszary centralnego stepu eurazjatyckiego (od Wołgi i Uralu po Pamir i Tien-Szan). Ludność kultury Andronowo przeniknęła na obszar baktryjsko-margiańskiego kompleksu archeologicznego (BMAC), skąd rozpoczęła dalszą ekspansję na południe. Około 1600 lat przed Chr. nastąpił podział językowej grupy indoirańskiej na grupę irańską i indyjską. Niedługo potem ludność indoaryjska powędrowała w kierunku Mezopotamii i Indii. Grupę zachodnioirańską (przodków Medów i Persów, oraz innych ludów indoeuropejskich, które zajęły potem Płaskowyż Irański) identyfikuje się z tzw. kulturą Yaz I (1500-1100 przed Chr.), zajmującą obszar Margiany, Baktrii i Sogdiany. Obraz kultury materialnej tej formacji jest bardzo podobny do realiów opisanych w Aweście, świętej księdze zaratusztrianizmu. Tak jak ludność opisywana w Aweście, lud kultury Yaz I zajmował się rolnictwem, zamieszkiwał twierdze, zajmował się metalurgią i produkcją ceramiki, a swoich zmarłych wystawiał na żer drapieżnych ptaków, nie grzebiąc ich, ani nie spalając. Warto przy tym pamiętać, że terytorialny zasięg języków irańskich był w starożytności dużo szerszy niż dziś. Ludy mówiące językami irańskimi zajmowały większą część stepu eurazjatyckiego, od Kotliny Karpackiej i Ukrainy, po Ałtaj i Mongolię, a także Azję Środkową. Byli wśród nich opisani w źródłach historycznych Sogdyjczycy, Kimmerowie, Scytowie, Massageci, Sakowie, Sarmaci, Jazygowie, Roksolanowie, Alanowie, a także prawdopodobnie inne ludy, które nie zostały opisane przez kronikarzy, lecz są znane jedynie ze znalezisk archeologicznych. Aż do początku I tys. po Chr. step eurazjatycki był zdominowany przez ludy koczowniczych nomadów mówiących językami irańskimi. Ich najbliższymi krewnymi, którzy zdominowali w epoce żelaza Wyżynę Irańską byli Medowie, Persowie, a potem także Partowie.

Przybycie ludów zachodnioirańskich na obszar Wyżyny Irańskiej nastąpiło najprawdopodobniej na przełomie II i I tys. przed Chr., choć pierwsze, nieliczne  ich forpoczty mogły tu przywędrować znacznie wcześniej. Ich pierwszym śladem jest szara ceramika, która po upadku kultury Godin III upowszechniła się w Iranie. Nowi przybysze przynieśli miejscowym swój język i kulturę. Językowa iranizacja Płaskowyżu Irańskiego nastąpiła zapewne pomiędzy 1300 a 900 r. przed Chr. Przeindoeuropejska ludność Iranu zasymilowała się zatem dość szybko. Kraj zdominowały ludy irańskie: Medowie, Persowie, Hyrkańczycy, Partowie, Baktryjczycy, Sogdyjczycy, Ariowie, Drangianie i Arachozjanie. Wszyscy Indoirańczycy określali się wspólnym mianem Ariów (Aria), który był po prostu terminem określającym ich grupę etniczną, w odróżnieniu od innych, obcych grup. Termin tren odnosi się także do osób wyznających we właściwy sposób tradycyjną religię indoirańską i dopełniającą w związku z tym odpowiednich obrzędów.

Najwcześniejsi indoirańscy przybysze w Iranie wyznawali tą samą religię, co Indoariowie, którzy wkroczyli do Indii. Była to wiara znana z hymnów „Rigwedy”. Religią, która zaczęła się upowszechniać wśród przybyszów ze stepu był zaratusztrianizm. Jej twórcą był prorok zwany Zaratustrą. Okres, w którym żył i miejsca w których działał są do dziś przedmiotem żywych sporów badaczy. Zaratustra żył prawdopodobnie pomiędzy 1400/1200-600 lat przed Chr. na obszarze wschodniego lub północno-wschodniego Iranu, a być może jeszcze nawet w Środkowej Azji, przed przybyciem Irańczyków na Płaskowyż. Najstarsze części świętej księgi zaratusztrianizmu, „Awesty” (spisanej na podstawie ustnych przekazów dopiero w III w. po Chr. za panowania dynastii Sasanidów), jaszty i gathy związane są z jego naukami. Zaratustra głosił istnienie jednego boga, Ahura-Mazdy, władcy dobra i prawdy, przeciwstawionego Angria-Mainju, duchowi kłamstwa i zła. Człowiek według Zaratustry stoi przed wolnym wyborem pomiędzy prawdą a kłamstwem. Jeśli wybierze prawdę po śmierci ma czekać go nagroda. Dzieje mają się zakończyć ostateczną walką pomiędzy siłami kłamstwa i prawdy. Zaratustra, który sam pełnił funkcję kapłana starał się wyrugować politeizm (kult tzw. Dewów, których czciciele dokonywali wielu okrutnych zbrodni). Twierdził, że objawił mu się sam Ahura-Mazda. Na początku nawrócił na nową wiarę jedynie swojego kuzyna. Po latach niepowodzeń zyskał wreszcie zwolenników w osobie wschodnioirańskiego króla Wisztaspy i jego żony. Ten władca okazał się dla religii Zaratustry mężem opatrznościowym. Pomógł rozkrzewiać nową wiarę i chronił jej proroka. Walczył z władcami opierającymi się nowej religii i z czcicielami Dewów. Zaratustra był żonaty trzykrotnie i posiadał sześcioro dzieci. Zmarł w wieku 77 lat. Po jego śmierci zaratusztrianizm zaczął się stopniowo rozprzestrzeniać w Iranie. Jego wyznawcą był król perski Dariusz I, który odwoływał się do Ahura-Mazdy (np. w inskrypcji z Behistun) i uważał się za obrońcę prawdy przeciwstawionej kłamstwu. Inskrypcja z Behistun zawiera słowa króla Dariusza: „(…) Przez łaskę Ahura-Mazdy ja jestem człowiekiem tego rodzaju, że jestem przyjacielem prawości, nie jestem przyjacielem zakłamania. Nie jest moim pragnieniem by słabemu działa się krzywda uczyniona przez potężnego jak i również nie pragnę by potężnemu była wyrządzona krzywda przez słabego. To co prawe jest moim pragnieniem. Nie jest moim pragnieniem, by człowiek czynił krzywdę, jednakże nie pragnę również by człowiek, który już skrzywdził uniknął kary. (…)” (tłum. G. Musik). Mazdaizm stał się religią królów perskich i przynajmniej części elity. W przyszłości miał się stać oficjalną religią imperium Sasanidów. Ostry dualizm dobra i zła, prawdy i kłamstwa był podstawową cechą tej religii. Jej stróżami i kapłanami byli magowie, dziedziczna grupa zajmująca się sprawowaniem religijnych obrzędów. Zaratusztrianie uznają świętość ognia i wody, które nie mogą ulec skalaniu. Zmarłych nie grzebią, ani nie palą, ale składają ich na tzw. wieżach milczenia. Materialnym wyrazem tej religii stały się tzw. świątynie ognia, w których na ołtarzach płonął wieczny ogień symbolizujący prawdę i ustanowiony przez Ahura-Mazdę porządek świata. Najstarsza znana świątynia ognia pochodzi z III wieku przed Chr., a więc z okresu hellenistycznego i została wzniesiona u stóp góry Kuh-e Khvājeh we wschodnim Iranie. Zaratusztrianizm wywarł wpływ na inne religie, które narodziły się i rozwijały na Bliskim Wschodzie, szczególnie na judaizm, ugrupowania gnostyckie, manicheizm i islam.

Migrujący z północy Irańczycy zajęli cały kraj i zetknęli się z wysoko rozwiniętą cywilizacją elamicka, istniejącą tu już od ponad 2 tysięcy lat. Nowi przybysze skorzystali z dwóch wynalazków wczesnej epoki żelaza, które dały im niezwykłą przewagę nad sąsiadami i stały się podstawą ich politycznej, militarnej i gospodarczej siły. wyżynnych obszarach Iranu i Armenii sprawdzał się system podziemnych tuneli, kanałów i studni, zwany kanat (qanat). Kanaty ściągają wodę z warstwy wodonośnej położonej pod powierzchnią gruntu w górach, lub na wyżynie i dostarczają ją podziemnymi kanałami na obszary położone niżej, bez strat wynikających z parowania. Główny kanał jest poprzecinany szybami, które umożliwiają dostęp do niego i wykonywanie niezbędnych napraw, oraz usuwanie zatorów. Kanat dostarczał wodę do cystern, bądź do kanałów doprowadzających wodę na pola uprawne. Można było z niego pobierać wodę za pośrednictwem studni. Dzięki połączeniu kanatów z łapaczami wiatru, można było uzyskać efekt chłodzenia. W specjalnych, podziemnych komorach sąsiadujących z kanatami można było dzięki temu nawet przechowywać sprowadzony z gór lód. Kanaty ściągały zatem wodę z wyższych terenów, by można było ją wykorzystać na suchych nizinach. Dostarczały wody do picia i nawadniania pól. Dzięki nim można było rozszerzać areał ziemi uprawnej i budować nowe osady. Kanaty były utrzymywane i strzeżone przez poszczególne rody, zajmujące się ich kopaniem i konserwacją. Władcy i królewscy namiestnicy starożytnego Iranu dbali o kanaty wszędzie, gdzie się one znajdowały, bo dzięki nim suche dotąd tereny zamieniały się w żyzne i bogate oazy. Słabo zaludnione dotąd tereny Azji Zachodniej mogły teraz rozkwitnąć. Oswojenie i rozpowszechnienie użycia konia wierzchowego miało dla Irańczyków równie wielkie znaczenie. Konie są zwierzętami stadnymi i podporządkowanie, tak samo jak dominacja, leży w ich naturze. Dzięki temu koń jest zdolny do współpracy z człowiekiem, który może wykorzystywać jego szybkość, zwrotność i inne zalety. Aby było to możliwe, jeździec musi być silny i zdecydowany. Nie jest bowiem łatwo przyzwyczaić zwierzę do siedzącego na jego grzbiecie jeźdźca. Ujarzmienie konia wymagało nie tylko siły, ale także ostrożności i inteligencji. Wiązało się z opanowaniem całej masy umiejętności. Bez nich obronna reakcja konia spowodowałaby zrzucenie niefortunnego jeźdźca z grzbietu zwierzęcia. Jazda wierzchem nie mogła być zatem prostą konsekwencją udomowienia konia, który przez setki lat był najpierw zwierzęciem wyłącznie pociągowym. Równie istotne było wynalezienie poszczególnych elementów rzędu końskiego, od siodła po uzdę. Siodeł używała już asyryjska jazda i koczownicy ze stepu u podnóża Ałtaju, pochowani w kurhanach Pazyryku w VI-V w. przed Chr. Kluczowe dla prowadzenia konia jest ogłowie, umieszczone na jego głowie, czyli w miejscu, gdzie znajdują się narządy zmysłów i liczne zakończenia nerwowe. Jego kluczową częścią jest wędzidło, używane sporadycznie już 3500 lat przed Chr. na kazachskich stepach. Ale dopiero pod koniec II tys. przed Chr. na szerokich terenach Eurazji, zaczęły się upowszechniać drogą wymiany i podpatrywania, nowe, lepsze rodzaje wędzideł, przystosowanych do powodowania koniem w czasie jazdy wierzchem. Dzięki koniom wierzchowym nie tylko koczownicy ze stepu, ale także indoeuropejscy mieszkańcy Iranu mogli wystawiać oddziały świetnej jazdy, która sprawdzała się na polach bitew. Irańskie królestwa słynęły później z doskonałej ciężkiej i lekkiej jazdy (konnych łuczników), którzy budzili postrach na szerokich obszarach Eurazji.

Przybysze przynieśli ze sobą charakterystyczną szarą ceramikę. To właśnie oni przyczynili się do opuszczenia osady Godin Tepe, która pozostawała niezasiedlona aż do połowy VIII w. przed Chr. Na przełomie II i I tys. przed Chr. zaczęli tu napływać irańskojęzyczni, konni nomadowie ze stepu eurazjatyckiego, którzy szybko zalali cały kraj i zaczęli zagrażać Elamowi. Była to główna fala migrantów z północy. Przybywała do Iranu zarówno ze Środkowej Azji, jak i ze stepu pontyjskiego, drogą przez Kaukaz. Nomadowie przynieśli ze sobą zwyczaj chowania zmarłych na oddzielnych cmentarzyskach, a nie pod podłogą domów, jak czynili to rdzenni mieszkańcy Iranu. Szybko stali się elitą wojowników, którzy zapanowali nad miejscową ludnością i narzucili jej swój język i kulturę. W IX w. przed Chr. większość mieszkańców Płaskowyżu Irańskiego mówiła już językiem indoeuropejskim (tzn. medyjskim lub staroperskim). Asyryjskie zapiski wspominają o Medach zasiedlających Wyżynę Irańską już w 853 r. przed Chr., przy okazji kampanii Salmanassara III w górach Zagros. Jedną z elitarnych nowych przybyszów siedzib była osada Hasanlu w zachodnim Iranie. Znajdowała się tam cytadela z okazałą budowlą pałacową i świątynią, poniżej której rozciągało się miasto, w którym istniał warsztat, w którym pracowali metalurdzy, wytwarzający przedmioty z brązu. Mieszkała tu zamożna ludność, używająca całej masy przedmiotów ze złota, srebra, żelaza, brązu, szkła, kości, kamienia, a nawet z muszli, kości słoniowej i bursztynu. Mieszczanie z Hasanlu handlowali z Asyrią i za jej pośrednictwem sprowadzali metale z Azji Mniejszej. Zamieszkiwali tu zapewne Medowie, którzy niedawno przybyli do Iranu. Ale pomyślność mieszkańców miasta została gwałtownie przerwana. Około 800 r. przed Chr. wojska króla Urartu Menuy zdobyły miasto, splądrowały je, a mieszkańców wymordowały w serii brutalnych, masowych egzekucji. Na ulicach i w zburzonych budynkach archeolodzy odkryli szkielety niepogrzebanych ludzi, którzy zginęli, kiedy Urartejczycy palili i grabili Hasanlu. W IX w. przed Chr. w źródłach asyryjskich pojawiły się wzmianki o leżącym w Iranie, na wschód od Asyrii kraju Medów. Sargon II w czasie swoich wypraw zajął okolice Hamadanu i Luristan, docierając najdalej na wschód ze wszystkich asyryjskich władców. Od medyjskich państewek położonych na Wyżynie Irańskiej Asyria ściągała trybut w postaci doskonałych koni bojowych. Medowie, którzy zajmowali się pasterstwem słynęli z hodowli tych świetnych rumaków. Asyria zdołała sobie podporządkować część „potężnych Medów”, którymi rządzili „panowie miast”, zamieszkujący liczne twierdze na obszarze Iranu. Asyryjska polityka wobec Medów była zadziwiająco łagodna. Brak było w niej zwykłych przejawów brutalności, masowych rzezi i przesiedleń. Asyryjczycy potrzebowali medyjskich zasobów, przede wszystkim koni. Kiedy pomiędzy XII a VII w. przed Chr., kiedy Persowie przybyli z północnego wschodu do Anszanu, miasta, należące niegdyś do Elamu były wyludnione, a ludność zamieszkiwała wioski, lub prowadziła półkoczowniczy tryb życia. Persowie zajęli wschodnią część dawnego Elamu i zmieszali się z miejscową elamicką ludnością, od której zaczerpnęli wiele elementów kultury, umiejętności i technologii. Na południu Iranu, w Anszanie osiedliło się plemię Persów. W Suzjanie nadal istniało państwo elamickie (nazywane przez współczesnych badaczy nowoelamickim), które stało się groźnym i dokuczliwym sąsiadem imperium asyryjskiego. Źródła dotyczące jego dziejów są nieliczne i tylko z trudnością można zrekonstruować jego historię. Iran zyskiwał na znaczeniu dzięki odnowieniu wschodnich szlaków handlowych, łączących Bliski Wschód z Azją Środkową. Do Mezopotamii zaczęły znów napływać duże ilości lapis lazuli i cyny ze wschodu. Elamici tak jak w poprzednich epokach wtrącali się do polityki państw Mezopotamii. W 813 r. przed Chr. elamickie oddziały wraz z Kasytami, Aramejczykami i Chaldejczykami pomogły babilońskiemu królowi Marduk-balassu-ikbiemu odzyskać miasto Dur-Pappsukal koło Der z rąk Asyryjczyków. Elamici i Babilończycy zjednoczyli się teraz w walce przeciw zaborczej Asyrii, która była śmiertelnym zagrożeniem dla sąsiadów. Asyryjskie wojska już wcześniej prowadziły kampanie wojenne we wschodniej części gór Zagros, stwarzając poważne zagrożenie dla Elamu. Elamici porzucili tradycyjne spory z Babilonem i sprzymierzyli się z nim przeciw agresorowi. Z drugiej strony Elamici utrzymywali stosunki dyplomatyczne z Asyriią. Od czasów króla Asyrii, Adad-nirariego I (810-793 przed Chr.) na dworze w Kalchu był stale obecny elamicki ambasador. Asyryjska armia używała doskonałych łuków zwanych elamickimi. Była to być może jakaś odmiana łuku kompozytowego, bowiem pierwsze łuki tego typu były używane w Mezopotamii i w Elamie już u schyłku IV tys. przed Chr. W 793 r. przed Chr. na tronie Elamu zasiadł Humban-nikasz. Musiał się on zmierzyć z agresją asyryjskiego króla Tiglatpilesara III, który w czasie swoich wypraw wojennych dotarł w okolice rzeki Karun i do Luristanu. W 737 roku wojska Tiglatpilesara dotarły w jednej z wypraw wojennych do okolic Ekbatany w kraju Medów. W 720 r. przed Chr. wojska elamickiego króla Humban-nikasza stanęły u boku armii króla Babilonu Marduk-apla-iddiny II (biblijnego Merodak-baladana) w bitwie z wojskami Sargona II. Asyryjczycy utrzymywali, że zwyciężyli, ale bitwa pozostała zapewne nierozstrzygnięta. Elamici wraz z Babilończykami powstrzymywali ekspansję Asyrii w kierunku wnętrza Iranu. W 717 r. przed Chr. władzę w Elamie przejął syn Humban-nikasza, Szutruk-nahhunte II. Odrestaurował wiele starych posągów i budował świątynie. Za jego czasów produkowano w Suzie glazurowaną cegłę. W tym czasie Sargon II prowadził walki przeciw Mannejczykom i Medom w zachodnim Iranie, a w 710 r. przed Chr. znów zwrócił się przeciw Marduk-apla-iddinie, rozbijając elamickie i babilońskie wojska. Babiloński król uciekł z kraju na pogranicze Elamu, a Szutruk-nahhunte II był zmuszony prowadzić działania obronne, stawiając opór potężnej asyryjskiej armii. Starał się zapobiec opanowaniu przez Asyryjczyków królestwa Ellipi, położonego w rejonie dzisiejszego Kermanszachu. Tutejszy władca, Dalta, przeszedł na stronę Asyrii, a po jego śmierci rozgorzała w królestwie walka pomiędzy pro elamickimi i pro asyryjskimi członkami dynastii. Szutruk-nahhunte wysłał do Ellipi 4500 łuczników, ale ostatecznie nic nie wskórał i to państwo stało się wasalem Asyrii. Następny król Asyrii, Sancherib znów musiał stawić czoło koalicji Marduk-apla-iddiny i władcy Elamu, Szutruk-nahhunte II. Ciężkie walki toczyły się w Babilonii i w górach Zagros. Około 700 r. przed Chr. pokonany Marduk-apla-iddina uciekł na bagna na pograniczu Elamu i słuch po nim zaginął. Szutruk-nahhunte został zrzucony z tronu przez swego brata Halluszu. W 694 r. przed Chr. wojska tego władcy znów walczyły w Babilonii z armią Sancheriba. Syn Sancheriba, Aszur-nadin-szumi dostał się do babilońskiej niewoli i został wysłany do Elamu. Asyryjskie wojska zaatakowały Elam, a mieszkańcy elamickich miast uciekli wraz ze swoim nowym królem Kutir-nahhunte II do twierdz położonych w górach. Asyryjczycy splądrowali miasta, ale kiedy przyszła ostra zima, Sancherib musiał się wycofać. Kolejny król Elamu, Humban-numena II zgromadził wielką armię złożoną z mieszkańców Wyżyny Irańskiej: Elamitów, Medów, Persów, mieszkańców Ellipi i Anszanu, a także Aramejczyków i Chaldejczyków, która starła się z Asyryjczykami pod Halule w 691 r. przed Chr. Bitwa nie przyniosła wyraźnego rozstrzygnięcia. Asyria mogła pokonać Elam, ale coraz gorzej radziła sobie na terytorium Medów. W 676 r. przed Chr. wojsko asyryjskiego króla Asarhaddona dotarło do Wielkiej Pustyni Słonej, ale niedługo potem władza asyryjska w centrum Iranu stopniała. Lokalne państewka uniezależniły się, a miejscowi zaczęli atakować asyryjskie miasta w górach Zagros. W 675 r. przed Chr. król Elamu Humban-haltasz II zaatakował babilońskie miasto Sippar. Władzę w Elamie przejął król o imieniu Urtak, a kraj dotknął ciężki głód. Asurbanipal pozwolił nawet niektórym Elamitom osiedlić się wtedy na terenie Asyrii. Elamem raz po raz wstrząsały bunty i konflikty w łonie panującej dynastii. Król Teptihumban-Inszuszinak (664-653 przed Chr.; przez asyryjskie źródła zwany Teummanem) zainicjował rzeż swoich konkurentów do tronu. Ci, którzy zdołali ujść z życiem, zbiegli do Asyrii. W 653 r. przed Chr. armia Asurbanipala najechała Elam, pod pretekstem ukarania Teummana za rzeź, a tak naprawdę po to, by raz na zawsze rozwiązać problem elamicki. Elamici ponieśli druzgocącą klęskę w krwawej bitwie nad rzeką Ulai. Zginął sam Teumman i jego syn i następca Tammaritu. Głowa elamickiego króla trafiła do Niniwy, gdzie została zawieszona na drzewie w ogrodzie pałacu Asurbanipala. Mianowany przez Asyryjczyków marionetkowy król Ummanigasz zbuntował się. Nastąpiła ostatnia faza wojny i Asyryjczycy w 647 r. przed Chr. zaczęli systematycznie niszczyć Elam. Miasta były zdobywane, łupione i równane z ziemią, a mieszkańcy masakrowani i uprowadzani w niewolę. Zburzono 29 miast, w tym Madaktu i Suzę. Wszystkie bogactwa, cały majątek ruchomy Elamu, łącznie z posągami bóstw został wywieziony do Niniwy. Ruiny miast zostały posypane solą.

Mimo  tej strasznej klęski Elam nie przestał istnieć. Po kilkuletniej przerwie na gruzach królestwa nowoelamickiego narodziło się kolejne państwo, którego królowie nosili tytuł władców Anszanu i Suzy. Jednak na wschodzie, w części Anszanu istniało już królestwo zamieszkiwane przez plemię Persów. Rządził nim Cyrus I (Kurasz, tytułowany władcą Parsumasz), który wysłał trybut Asurbanipalowi po pokonaniu Elamu. Persowie zapanowali nad doliną Farsu i górnym Elamem, przejmując część elamickiego dziedzictwa. W 625 r. przed Chr. perski władca Teispes ogłosił się królem Anszanu. Perskim wasalem był pomniejszy władca Kidinhurtan, rządzący małą częścią zachodniego Farsu. Persowie przejęli od Elamitów charakterystyczny strój ceremonialny, zwyczaj rzeźbienia okazałych płaskorzeźb na skałach, pismo klinowe, urzędowy język, praktyki administracyjne architekturę, a także elementy kultury i ideologii. Treści elamickie i indoirańskie stopiły się w jedną, oryginalną kulturę. Persowie czerpali pełnymi garściami ze starszej i lepiej rozwiniętej cywilizacji Elamu. Nawet imię Cyrusa – Kurasz, jest imieniem pochodzenia elamickiego.

Medowie i Persowie

Pomiędzy 656 a 615 r. przed Chr. trwał mozolny, lecz w zasadzie nieznany ze źródeł proces budowania potęgi militarnej państwa Medów. Już za Kyaksaresa państwo Medów dysponowało na tyle potężną armią, by razem z Babilończykami rozgromić Asyrię. Medowie, Babilończycy, Scytowie i Elamici zdobyli Niniwę w 612 roku przed Chr. i starli z powierzchni ziemi Asyrię. Kyaksares zjednoczył koalicję medyjskich plemion i ustanowił stolicę w Ekbatanie. Według Herodota przez 28 lat nad Medami panowali Scytowie, najeźdźcy przybyli na Bliski Wschód ze stepu nadczarnomorskiego. Kyaksares ostatecznie usunął Scytów z Medii (zaprosił ich wodzów na ucztę i wymordował) i opanował część północnej Mezopotamii, Armenię, oraz część wschodniej Azji Mniejszej. W 590 r przed Chr. ruszył ze swoimi wojskami na Lidię. Wojna skończyła się bitwą nad rzeką Halys stoczoną 28 maja 585 r. przed Chr., w dniu zaćmienia Słońca, przepowiedzianego przez greckiego filozofa Talesa z Miletu. Granica między Medami a Lidią została ustanowiona na linii rzeki Halys. Następca Kyaksaresa, Astiages (585-549 przed Chr.) budował rozległy system sojuszy przypieczętowanych przez dynastyczne małżeństwa. Wśród jego sprzymierzeńców był Egipt, Lidia, Babilonia i Cylicja. Medyjskie państwo nadal było konfederacją plemiennych i miejskich terytoriów. Obejmowała spore obszary pustkowi, bogatych jednak w różne cenne surowce naturalne. Królestwo Medów miało zatem z konieczności luźną strukturę, opartą o system sojuszy z lokalnymi irańskimi władcami i plemionami. Nie było zatem tak naprawdę zbyt silne. Na południu, na obszarze Anszanu, już od początku VII w. przed Chr. wyrastał mu groźny konkurent w postaci królestwa Persów. Po straszliwych zniszczeniach dokonanych przez wojska Asurbanipala w połowie VII w. przed Chr. Elam odrodził się, a jego wojska wzięły nawet udział w szturmie Niniwy w 612 r. przed Chr. Ale Persowie opanowali już cały górny Elam, uzależniając miejscowych władców od siebie. Dynastia perska wywodząca się od Teispesa władała Anszanem w charakterze wasali Medów. Była ona spowinowacona z medyjskim rodem panującym.  W 550 r. przed Chr. na północy i wschodzie nastąpiły ważne zmiany. Król Persydy i Anszanu, Cyrus II (559-529 przed Chr.) zbuntował się przeciw swemu zwierzchnikowi, Astiagesowi i zaczął prowadzić z nim wojnę. Arystokraci i wojsko medyjskie przeszli na stronę Persów i wydali swego króla Cyrusowi, który zajął i splądrował Ekbatanę. Buntem przeciw Astiagesowi pokierował medyjski arystokrata Harpagos, który został później jednym z dowódców armii Cyrusa. Niewielu Medów chciało walczyć za Astiagesa: „(…) Na wiadomość Astiages uzbroił wszystkich Medów i jakby zaślepiony przez bóstwo, mianował wodzem Harpagosa, zapominając o tym, jaką mu krzywdę wyrządził. Gdy więc Medowie ruszyli na Persów i starli się z nimi, niektórzy z nich wprawdzie walczyli, ci mianowicie, co nie uczestniczyli w spisku, inni przeszli na stronę Persów, większość jednak świadomie nie spełniła obowiązku i uciekła. (…)” (Herodot, Dzieje I, 115). Jak zwykle u ludów stepowych, wojsko przeszło na stronę silniejszego i bardziej zdecydowanego wodza. W ręku króla Persów i Anszanu była teraz cała Wyżyna Irańska, Suzjana, Armenia i wschodnia część Anatolii. Cyrus miał za sobą bogatą perską i elamicka tradycję polityczną (ta ostatnia sięgała IV tys. przed Chr.) i osiągnięcia technologiczne cywilizacji stepu i Wyżyny Irańskiej. Zebrał potężną armię i wyruszył na podbój znanego mu świata. Dysponował teraz wielkim potencjałem militarnym zjednoczonego państwa Medów i Persów. Elita nowego, wielkiego królestwa pokładała w swoim nowym władcy wielkie nadzieje. To właśnie ta elita stała zapewne zarówno za obaleniem Astiagesa i planami wielkich podbojów. Armia persko-medyjska ruszyła w 546 r. przed Chr. na zachód, w kierunku potężnego i bogatego królestwa Lidii. Król Krezus (560-546 przed Chr.) utrzymywał bliskie stosunki z miastami greckimi i z wyrocznią w Delfach. Zawarł też sojusz obronny z potężną Spartą, gdyż obawiał się ataku ze strony Cyrusa. Krezus przekroczył ze swoim wojskiem rzekę Halys i natknął się na potężna armię Cyrusa, która właśnie gotowała się do inwazji. Doszło do wielkiej bitwy pod Pterią, w której Persowie zmusili Lidyjczyków do ucieczki. W następnym starciu, pod Tymbrą w Lidii, armia Krezusa została rozbita. Kiedy lidyjska armia wycofała się na swoje leża zimowe, Cyrus podążył z wojskiem na zachód i niespodziewanie pojawił się pod Sardes. Otoczył stolicę Lidii i rozpoczął oblężenie. Po dwóch tygodniach stolica została zdobyta. Namiestnikiem zachodniej Azji Mniejszej Cyrus mianował Harpagosa. Milet podporządkował się Persom, ale pozostałe miasta greckie na zachodnim wybrzeżu Anatolii stawiły najeźdźcom twardy opór. Mieszkańcy Fokai i Teos po prostu załadowali swój dobytek i rodziny na statki, a potem ruszyli za zachód, by założyć nowe miasta daleko za morzem. Na zachód emigrowało wielu Greków, którzy docierali do Grecji kontynentalnej, Italii, Sycylii i jeszcze dalej na zachód, niosąc ze sobą wyniesione z ojczyzny umiejętności, kapitał i technologie. Tymczasem Cyrus ruszył daleko na wschód. Podbił Baktrię, Sogdianę, Gandarę i Arachozję, krainy leżące w sąsiedztwie kształtującego się właśnie Szlaku Jedwabnego. Dotarł aż do skraju doliny Indusu. Na wschodzie państwo perskie sięgnęło aż do doliny Amu-Darii, podnóży Tien-Szanu i Hindukuszu, oraz stepu między Morzem Kaspijskim, a Jeziorem Aralskim. Cyrus musiał tu toczyć ciężkie walki z koczowniczym plemieniem Saków. W tym czasie Harpagos podporządkował państwu perskiemu Licję i Cylicję.

Kiedy Cyrus zdobył Sardes i błyskawicznie podbił Królestwo Lidii w zachodniej Azji Mniejszej, zagrożenie dla osłabionego babilońskiego imperium wzrosło niepomiernie. W 539 r. przed Chr. wojska Cyrusa zaatakowały Mezopotamię. Babilońska armia poniosła ciężką klęskę w bitwie pod Opis, a mieszkańcy na wyścigi zaczęli otwierać najeźdźcy bramy miast. Babilon skapitulował. Cyrus potraktował pokonanych łaskawie, pozwalając im kultywować w spokoju swoją religię i kulturę. Przyjął tytuł króla Babilonu. Mezopotamska metropolia była zbyt bogata, niezależna i wpływowa, by narzucać jej twarde rządy. W czasie święta Nowego Roku syn Cyrusa Kambyzes ujął dłoń posągu Marduka na znak objęcia władzy nad Babilonem, który stał się integralną częścią rodzącego się imperium. Poddani króla Nabonida, zwłaszcza elita babilońskich miast, opowiedziała się za zdobywcą. Świątynie i miasta od początku stały po stronie Cyrusa. Na stronę Persów przeszedł też Gobryas, namiestnik Asyrii, który oddał swoje wojska do dyspozycji Cyrusa. Upadek imperium wskazuje, że babilońska elita już od dawna mogła planować zmianę władcy i detronizację chaldejskiej dynastii, z którą była skonfliktowana. Włączenie miast w struktury dużo większego imperium było dla babilońskich elit bardzo korzystne, a zdobywcy nie zamierzali zmienić wewnętrznych stosunków kraju. Wygodnie było w tej sytuacji uznać śmierć Baltazara i detronizację Nabonida za karę, jaka spotkała heretyków i uzurpatorów. Zdrajca Gobryas został gubernatorem Babilonu, działającym w imieniu Cyrusa. Wraz z upadkiem Babilonu Persowie przejęli władzę nad obszarami znajdującymi się na zachód od Eufratu. W ręce Persów bez walki wpadły tereny Lewantu po Morze Śródziemne i Pustynię Negew. Utworzono z nich nową satrapie zaeufratejską (tzw. Zarzecze). Tutaj także pozostawiono w spokoju mieszkańców, ich majątek, religię i sposób życia. Cyrus zginął na stepie w walce z koczowniczymi Massagetami nad Amu-Darią w czasie zażartej, wielkiej bitwy, jaką armia perska stoczyła w 529 r. przed Chr. Tron imperium przypadł w udziale jego synowi, Kambyzesowi II (529-522 przed Chr.). Nowy władca panował teraz nad największym państwem w dotychczasowej historii świata. Rozciągało się ono od Indii po Morze Egejskie, na przestrzeni ponad 4000 kilometrów. Kambyzes różnił się od swojego w gruncie rzeczy łagodnego i łaskawego ojca, który często darowywał życie pokonanym władcom. Był bezwzględny, okrutny i zdecydowany. Wojska Kambyzesa przeprawiły się przez Morze Śródziemne i zajęły należący do Egiptu Cypr. Perski król zaczął budować flotę wojenną, bez której nie można było myśleć o pokonaniu Egipcjan. W ciągu kilku lat zostały zbudowane eskadry nowej floty, złożone z trier, czyli okrętów o trzech rzędach wioseł na każdej burcie. Kiedy w 526 r. przed Chr. tron Egiptu objął Psamtik III, armia inwazyjna była już gotowa. Król Persji zawarł układ z Arabami, którzy przygotowali dla niego trasę marszu do Egiptu i zabezpieczyli zapasy wody na Pustyni Synaj. W 525 r. przed Chr. perska armia przeszła Synaj i pokonała egipskie wojska w bitwie pod twierdzą Peluzjum, strzegącą dojścia do Delty Nilu. Bitwa została wygrana dzięki zdradzie Udżahorresne, urzędnika faraona Psamtika, oraz dzięki pomocy Fanesa. Kambyzes zdobył Memfis i ustanowił w nim perski garnizon. Koronował się na faraona i jako Mesutire Kambyzes objał rządy nad całym Egiptem. Mieszkańcy Libii i greckich kolonii w Cyrenajce szybko podporządkowali się jego władzy. Perski król rządził Egiptem jak prawowity faraon, szanując tutejsze świątynie i składając ofiary bóstwom (co pozostaje w wyraźnej sprzeczności ze świadectwem Herodota, oskarżającego go o mordy, rabunki i świętokradztwo). Kambyzes został zamordowany w niewyjaśnionych okolicznościach w Syrii, w drodze powrotnej z Egiptu do Persji, gdzie królem ogłosił się jego brat Bardija (525-522 przed Chr.). Perscy wielmoże zawiązali spisek przeciwko Bardiji, który został zamordowany we wrześniu 522 r. przed Chr. Tron objął Dariusz I z rodu Achemenidów (522-486 przed Chr.), który utrzymywał potem, że zabił nie Bardiję, ale podszywającego się pod niego maga Gaumatę. Było to oczywiście propagandowe kłamstwo, które miało usprawiedliwić wyniesienie na tron nowej dynastii i usunięcia ostatniego potomka Cyrusa Wielkiego. W końcu Dariusz był jedynie synem Hystaspesa, satrapy Baktrii. Nowy król stanął przed wieloma palącymi problemami. Nowo scalonym imperium właśnie wstrząsała seria powstań, które wybuchły w Babilonie, Elamie, Armenii i u Medów. Dariusz miał w ręku wojsko i mógł liczyć na poparcie imperialnej elity. Do 519 roku przed Chr. wszystkie te rebelie były już stłumione. Dariusz przeniósł stolicę imperium z Pasargade do nowo wybudowanego kompleksu pałacowego w Persepolis. Centrum administracyjnym stała się Suza, a dwór królewski odbywał okresowe wędrówki pomiędzy Suzą, Persepolis, Ekbataną i Babilonem. Król kazał sporządzić nową wersję pisma klinowego, służącego do zapisu języka staroperskiego. Dariusz wyprawił się daleko na wschód i w 519 r. przed Chr. podbił koczownicze plemię Saków znad Jeziora Aralskiego. Zajął dolinę Indusu i dotarł na brzeg Oceanu Indyjskiego. Na jego polecenie grecki żeglarz Skylaks z Karyandy spłynął w dół Indusu i opłynął Półwysep Arabski, docierając do Suezu w Egipcie. Dariusz podbił Arachozję i Drangianę, leżące na obszarze dzisiejszego Afganistanu. Do 515 r. przed Chr. tereny Pendżabu znalazły się pod panowaniem perskim. W tym czasie perscy wodzowie na zachodzie podbili Samos i inne wyspy na Morzu Egejskim. W Egipcie Persowie ukończyli budowę kanału łączącego Egipt z Morzem Czerwonym, którego budowę zaczęli jeszcze faraonowie niepodległego kraju. Libia i Nubia podporządkowały się władzy perskiego króla. W 514 r. przed Chr. Dariusz wraz z ogromną armią wyprawił się na kontynent europejski, przeprawiając się przez Cieśninę Bosfor. Celem Dariusza były terytoria zajęte przez Scytów. Ci koczownicy stanowili zagrożenie dla okolicznych ludów osiadłych, również dla tych, które zamieszkiwały Imperium Perskie. Sakowie, plemię pokrewne Scytom, niedawno temu zostało podbite przez Persów. Dariusz chciał poskromić wszystkich koczowników, opanować kontrolowane przez nich szlaki handlowe i źródła bogactw i zająć tereny wokół Morza Czarnego, stanowiące jeden organizm gospodarczy. Wraz z armia przekroczył Bosfor po moście pontonowym i ruszył na północ. Persowie podbili Trację aż po rzekę Strymon i podporządkowali sobie królestwo Macedonii. Armia Dariusza przekroczyła Dunaj w okolicy dzisiejszego Izmaiłu i ruszyła dalej na północ, wchodząc głęboko w nadczarnomorski step  Persowie zaczęli ścigać scytyjskie wojska, które uchodziły przed nimi coraz dalej na wschód, unikając walki i paląc po drodze zapasy żywności i niszcząc studnie. Wojska Dariusza zapuściły się daleko na wschód, bo aż na Step Azowski. Ponieśli jednak wielkie straty za sprawą scytyjskich podjazdów, ciężkich warunków atmosferycznych i nieregularnego zaopatrzenia. Armii perskiej groziło odcięcie szlaków komunikacyjnych. Dariusz nakazał odwrót za Dunaj. Wyprawa nie była jednak zupełną klęską. Persowie zajęli Trację i wybrzeża Morza Czarnego, uzyskując tym samym pierwszy przyczółek w Europie. Dariusz zbudował nawet wojskowe posterunki nad rzeką Oarus, czyli Wołgą, których ruiny za czasów Herodota były jeszcze widoczne. Persowie byli gotowi do zajęcia Grecji i ekspansji w kierunku Europy. Persja była większa, niż jakiekolwiek poprzednie imperium rozciągała się od Egiptu i Tracji po Indie. Koczownicy ze stepu eurazjatyckiego byli ujarzmieni, przynajmniej na jakiś czas. Dariusz właśnie wyciągał rękę po Europę planując podbój Hellady. Pierwsza wyprawa w 490 r. przed Chr. skończyła się klęską pod Maratonem w Attyce. Kiedy zmarł król Persji Dariusz I, a na tronie zastąpił go jego syn, Kserkses I (486-465 przed Chr.), który zajął się przygotowaniem wielkiej wyprawy wojennej, która miała podbić Grecję. Najpierw musiał jednak stłumić rewolty w Babilonii i w Egipcie. Kiedy to się udało, armia mogła ruszyć na zachód. Mimo początkowych sukcesów wojska i flota wielkiego króla zostały pokonane przez koalicję greckich miast-państw pod Salaminą (480 przed Chr.) i pod Platejami (479 r. przed Chr.). Persowie musieli wycofać się z Grecji, choć wojna z Hellenami trwała dalej. Grecy kontratakowali w Azji Mniejszej i na Cyprze, gdzie greckie miasta się do nich przyłączyły, a fenickie stawiły opór. W czasie wojny peloponeskiej perscy władcy prowadzili zakulisowe działania dyplomatyczne, które wpłynęły na przebieg konfliktu. Kiedy w 401 r. przed Chr. perski pretendent do tronu, Cyrus Młodszy wystąpił przeciw swemu bratu, Artakserksesowi II (404-358 przed Chr.), wyruszył z Azji Mniejszej z armią złożoną w dużej części z greckich najemników na wschód, do Cylicji, Syrii i Mezopotamii. Bitwa, która rozegrała się pod Kunaksą koło Babilonu zakończyła się zwycięstwem ciężkozbrojnych greckich najemników nad perską piechotą, ale także śmiercią Cyrusa, który zginął w bezpośrednim starciu. Artakserkses wymordował podstępnie greckich dowódców, ale nie zdołał zapobiec zorganizowanemu odwrotowi helleńskiej armii, która przez Mezopotamię, góry Armenii i wschodnią Anatolię dotarła do Morza Czarnego i powróciła do ojczyzny.

Perskie imperium Achemenidów było potężnym i bogatym państwem, pierwszym w historii imperium uniwersalnym. Doskonała konstrukcja administracyjna i gospodarcza stworzona przez Cyrusa II i Dariusza I nadal działała sprawnie. Imperium obejmowało ziemie o różnym stopniu rozwoju gospodarczego, ale mogło jednocześnie korzystać z dorobku cywilizacyjnego i ekonomicznego starych miejskich cywilizacji zachodniej Azji i Egiptu. Persowie zdołali zjednoczyć tereny nizinne, góry i płaskowyże Bliskiego Wschodu w ramach jednego państwa i jednego systemu gospodarczego. Obszary górskie przestały być peryferiami i granicami, choć w kilku przypadkach niektóre łańcuchy górskie pozostawały poza efektywną kontrolą imperium. Oczywiście imperialne centrum korzystało z zasobów całego państwa, co było szczególnie widoczne w trakcie budowy pałaców w Persepolis i Suzie, które wznosili budowniczowie ściągnięci z najdalszych krańców królestwa. Dariusz I sprowadził specjalistów i materiały z najdalszych krańców swojego państwa, by dokończyć budowy tych reprezentacyjnych założeń. Helleńscy Jonowie z zachodniej Azji Mniejszej transportowali cedry z Babilonu do Suzy i obrabiali kamień, Lidyjczycy wykonywali dekoracje w kamieniu i drewnie, Egipcjanie dekorowali pałac i wykonywali zdobienia z drewna i złota, Babilończycy dostarczali wypalanych i suszonych cegieł i budowali fundamenty, Medowie wyrabiali przedmioty ze złota i wykonywali dekoracje. Do budowy i ozdobienia rezydencji w Persepolis i Suzie użyto złota i kamienia z Anatolii, cedrów z gór Libanu, srebra i kości słoniowej z Egiptu i Nubii, drewna yaka z Persydy, Gandary i Karmanii, turkusy z Chorezmu, lapis lazuli i karneol  Sogdiany, złoto z Baktrii i kość słoniową z doliny Indusu. Ta lista pokazuje, jak wielkie zasoby miało do dyspozycji państwo Achemenidów i jak szybko i sprawnie mogło je zmobilizować. To ogromne państwo było dziesięciokrotnie większe, niż poprzednie bliskowschodnie imperia. Było ono podzielone na ponad 20 satrapii, zarządzanych przez królewskich namiestników, czyli satrapów. Ich zadaniem było utrzymywanie porządku i ściąganie podatków. Nie ingerowali w miejscowe stosunki, pozostawiając miejscowym sporą autonomię w kwestiach gospodarczych, religijnych i kulturalnych. Każdy region imperium musiał odprowadzać do królewskiej kasy z góry określony podatek w srebrze, lub w towarach. Ważnym źródłem dochodów państwa były też cła i dary składane przez sąsiadujące z imperium państwa. Ogromne dochody królowie perscy przeznaczali na utrzymanie armii, administracji w satrapiach i poczty królewskiej. To, co pozostawało, gromadzono w stołecznych skarbcach. Satrapowie byli odpowiedzialni za utrzymywanie garnizonów i twierdz i za dowodzenie oddziałami wojskowymi w czasie wojny. To oni wydawali sporą część państwowych dochodów na bieżące potrzeby. Podlegali im miejscowi władcy, miasta-państwa, plemiona i państewka świątynne. Wszystkie te organizmy imperium zostawiało w spokoju, jeśli tylko płaciły podatki i były lojalne wobec centrum. Taki układ był wygodny zarówno dla perskich władców, jak i dla lokalnej elity. Perscy królowie nadawali irańskim arystokratom ziemię i ludzi w prowincjach, zwłaszcza w Azji Mniejszej, Babilonii, Egipcie, Armenii i Azji Środkowej. Powstawały w ten sposób nie tylko wielkie majątki, w których pracowali perscy żołnierze-rolnicy, ale także całe regiony zamieszkane przez kolonistów z Iranu. Głównym językiem imperium był aramejski i elamicki (dwa języki administracji), choć w wielu krajach używano lokalnych narzeczy (egipskiego, akadyjskiego, elamickiego, staroperskiego). Władcy utrzymywali najważniejsze drogi, którymi poruszali się kupcy, podróżni, wojska i królewscy posłańcy. Budowali wzdłuż nich twierdze i stacje zmiany koni. Najważniejsza była Droga Królewska, łącząca Suzę i Sardes. Właściwie wszystkie kraje imperium Achemenidów przeżywały w V i IV w. okres pomyślności gospodarczej i cieszyły się pokojem. W Iranie rozwój systemu kanatów doprowadził do rozszerzenia areału pól uprawnych, wzrostu liczby ludności i powstania nowych miast. W Babilonii rozbudowano system irygacyjny i pozyskano nowe pola uprawne. Babilonia jako najzamożniejsza część państwa, stała się najważniejszym źródłem dochodu dla perskich królów. W całym imperium szybko upowszechniło się używanie złotych i srebrnych monet, zwanych darejkami. Powszechniejszym środkiem płatniczym były bardzo popularne srebrne monety ateńskie i pieniądze bite przez miasta Fenicji. W Babilonii szczególne znaczenie ekonomiczne zdobyły sobie dwie zamożne rodziny judejskich wygnańców: Muraszu i Egibi.

Imperium Achemenidów i Grecy

Perskie złoto sprawiło, że Grecy podpisali niekorzystny dla siebie pokój ze wschodnim mocarstwem w 387 r. przed Chr., a przewodnictwo polityczne w Helladzie objęła Sparta. Persowie uspokoili sytuację na swoich zachodnich granicach i mogli swobodnie korzystać z usług greckich najemników. Dzięki temu w 342 roku przed Chr. ponownie zajęli zbuntowany Egipt. Król Artakserkses III triumfował i wydawało się, że potęga imperium jest niezagrożona. Pod bokiem Persów wyrosła nowa potęga nad Morzem Egejskim – Macedonia Filipa II. W 334 roku przed Chr. ku Persji wyruszyły wojska macedońskie dowodzone przez jego syna, króla Aleksandra III zwanego Wielkim. W ciągu trwającej 11 lat kampanii (334-323 przed Chr.) udało mu się rozbić Imperium Achemenidów i zająć jego terytorium. Wojna obfitowała w wielkie bitwy i zaskakujące zwroty akcji. Dzięki kombinacji geniuszu militarnego, sprawnej armii i zdrady oraz machinacji politycznych Aleksander odniósł sukces, przejmując władzę nad największym państwem ówczesnego świata. Dziesiątki greckich miast powstało na obszarze byłego perskiego imperium, bogactwo wschodu zostało przetransferowane na zachód, a na szlakach handlowych ruch zwiększył się do nieznanych wcześniej rozmiarów. Efektem wyprawy Aleksandra było m. in. doszczętne obrabowanie skarbców achemenidzkich królów w Suzie i Persepolis z ogromnych bogactw, które w okresie istnienia imperium zgromadzili tam perscy monarchowie. Puszczenie w obieg wielkich ilości złota i srebra pochodzących z tych skarbców nieodwracalnie zmieniło gospodarkę starożytnego świata. Po zajęciu Perspeolis przez Macedończyków nastąpiła grabież i rzeź mieszkańców miasta, a kompleks pałacowy perskich królów został doszczętnie spalony kilka miesięcy później. Mimo to sam Aleksander starał się pozyskać zaufanie przynajmniej części irańskiej elity, która została pozbawiona przez zwycięzcę władzy nad wielkim imperium. Aleksander podbijając państwo perskie przejął kontrolę nad dziedzictwem Achemenidów i musiał jakoś ułożyć się z nowymi poddanymi, którzy mimo klęski zachowali swoją społeczną i ekonomiczną pozycję, oraz wpływy. W latach 331-327 Aleksander mianował satrapami, czyli namiestnikami prowincji swego państwa aż 11 ludzi pochodzących z irańskiej elity. Aleksander Wielki zastępując Achemenidów, złożył Irańczykom ofertę zyskownej kolaboracji. Satrapą bogatej Babilonii został perski arystokrata Mazajos, który przeszedł na stronę Macedończyków (w bitwie pod Gaugamelą dowodził skrzydłem perskich wojsk) i otrzymał prawo bicia monety. Mimo to, macedońskie otoczenie Aleksandra nie rozumiało jego pojednawczych gestów wobec Irańczyków i otwarcie gardziło perską elitą. Aleksander zaczął nosić elementy perskiego stroju królewskiego (m. in. tiarę) i przejął niektóre elementy perskiego ceremoniału dworskiego. Złożył wizytę w Persepolis, gdzie odwiedził grób Cyrusa Wielkiego. Jednak nie wszyscy Persowie dali się pozyskać tymi gestami. Między mieszkańcami Farsu, a nowym zdobywcą panowała wrogość. Wojska Aleksandra musiały zdobywać ufortyfikowane osiedla, które zamykały przed nimi swoje bramy. Pałac w Persepolis zniszczono ogniem, co miało złamać ducha wyznawców zaratusztrianizmu. Macedończycy niszczyli święte moździerze kamienne do sporządzania napoju z haomy, tak ważnego dla magów (archeolodzy odnaleźli ponad 300 potłuczonych moździerzy w skarbcu w Persepolis). Prowadzono zatem także wojnę ideologiczną i religijną przeciw wierzeniom Persów. Późniejsza tradycja zaratusztriańska przekazała obraz Aleksandra, sługi kłamstwa i sił ciemności, który uśmiercić miał Dariusza, gasił ogień na świętych ołtarzach, spalił „Awestę”, mordował magów i arystokratów i zwalczał prawdziwą religię. Aleksander był oskarżany o podzielenie Iranu na małe księstwa i zniszczenie potęgi wyznawców Ahura-Mazdy. Nazywano go przeklętym i porównywano z demonami i Angria-Mainju. Macedoński władca rzeczywiście prowadził kampanię terroru i wyniszczającej wojny przeciwko mieszkańcom Persydy. Mieszkańcy kolebki perskiego imperium nigdy nie pogodzili się z jego panowaniem. Mimo to spora część irańskiej elity uznała go za legalnego władcę, jeszcze za życia Dariusza III Kodomanosa. Po zamordowaniu ostatniego króla z rodu Achemenidów wielu perskich arystokratów przeszło na stronę Aleksandra i stało się częścią jego dworu. Aleksander starał się występować wobec nich jako prawdziwy Wielki Król i następca Achemenidów, używał pieczęci Dariusza III. Powstała oddzielna kancelaria zajmująca się administracją Persji. Dwór Macedończyka został zorganizowany na wzór perski. Aleksander podbił wschodnią część Iranu: Baktrię, Arachozję, Gedrozję Drangianę i Sogdianę. W wielu miejscach ludność i lokalni władcy stawili mu opór. Macedończycy krwawo stłumili powstanie, które wybuchło w Sogdianie i bezwzględnie tłumili opór mieszkańców. Zakładano kolejne miasta, które zostały zasiedlone przez macedońskich i greckich osadników. Aleksander pojął za żonę córkę baktryjskiego arystokraty Oksyartesa, Roksanę. Ten polityczny związek miał zjednać mu sympatię wschodnioirańskiej elity. Hołdujący coraz bardziej perskim zwyczajom i praktykom politycznym Aleksander zaczął budzić nienawiść u wielu swoich towarzyszy broni. W 324 r. przed Chr. Aleksander urządził w Suzie wielkie wesele, ma którym 87-100 macedońskich oficerów i dostojników poślubiło nowe małżonki wywodzące się z irańskiej elity. Aleksander poślubił Parisatis, córkę Artakserksesa III i Statejrę, córkę Dariusza III. 10 tys. zwykłych żołnierzy macedońskich wzięło za żony miejscowe kobiet. Cała ceremonia miała perski, orientalny charakter. W literaturze naukowej można spotkać rozmaite interpretacje tego aktu, od próby utworzenia nowej, macedońsko-irańskiej elity państwa, poprzez intencję zbratania narodów nowego imperium, aż po podkreślenie macedońskiej dominacji droga zawłaszczenia kobiet pochodzących z podbitego ludu. Najprawdopodobniej Aleksander chciał zjednać sobie irańską elitę i pogodzić zdobywców z podbitymi, by wzmocnić jedność swego państwa. W coraz większym stopniu wzorował się na Achemenidach, przyjmując ich insygnia władzy (rydwan, szaty, berło, łuk, włócznię). W jego armii służyło coraz więcej mieszkańców Iranu. Wyszkolono nawet oddział 30 tys. młodych Irańczyków który uczyli się walczyć na wzór macedoński, przy pomocy macedońskiego uzbrojenia. Macedoński władca chciał budować wielki, kosmopolityczne imperium i ruszyć na kolejne wyprawy wojenne, ale te plany udaremniła jego śmierć w Babilonie w czerwcu 323 r. przed Chr.

Iran w okresie hellenistycznym

Oficerowie Aleksandra: Ptolemeusz, Seleukos, Lizymach i Antygon, szybko utworzyli po jego śmierci własne państwa. Iran wszedł w skład królestwa Seleukosa I Nikatora (305-281 przed Chr.), obejmującego większą część dawnego imperium Aleksandra. Seleukos był mężem Apame, córki wschodnioirańskiego arystokraty Spitamenesa, na której cześć założył w Syrii miasto zwane Apameą. Z tego związku narodził się zresztą następca Seleukosa, Antioch I Soter. W państwie Seleukidów naczelną role sprawowała grecko-macedońska elita, ale tak potężnym państwem nie można było rządzić bez współpracy elity miejscowej, w tym irańskiej. Nowi władcy potrzebowali ich poparcia, nie tylko mniej lub bardziej życzliwej neutralności. Cały niższy i średni aparat administracyjny był obsadzony miejscowymi. W III-II w. przed Chr. do ścisłej elity imperium Seleukidów weszło 5-6 Irańczyków. Poza tym Seleukidzi byli zaangażowani w przeciągające się wojny toczące się na wschodnich wybrzeżach Morza Śródziemnego i Iran pozostawał na marginesie ich zainteresowań. Bardziej obchodziły ich konflikty z państwem Ptolemeuszy (Lagidów), czy stosunki z greckimi miastami w Azji Mniejszej. Antioch I jeszcze jako następca tronu zarządzał wschodnią częścią państwa, położoną za Eufratem. Zbudował greckie miasto Antiochię Margiane (późniejszy Merw) i bronił granicy północno-wschodniej przed atakami wojowniczych ludów ze stepu (Saków, Massagetów). Prowadził energiczną akcję kolonizacji Iranu zakładając nowe miasta i sprowadzając grecką ludność do tych, które zostały założone przez Aleksandra. Jego wojska dotarły aż za Syr-Darię (Jaksartes), a flota spenetrowała wody Morza Kaspijskiego. Większość terytorium Iranu była zamieszkana przez rolniczą i pasterską ludność. Rządziły nią potężne i bogate klany arystokratyczne, którym podlegali zarówno pomniejsi właściciele ziemscy, jak i zależni chłopi. Arystokracja sprawowała władze nad podległymi terenami i zajmowała się administracją, nadzorowaniem prac irygacyjnych i zbieraniem podatków. Wystawiała własne oddziały wojskowe. Seleukidzi nie ingerowali w ten wygodny dla nich układ, ale starali się zwiększyć zakres swojej władzy zakładając w terenie kolejne miasta z grecko-macedońską ludnością. Tak jak za panowania Achemenidów, lokalna elita spełniała funkcje administracyjne dla Wielkiego Króla, tym razem Seleukidy. Władza lokalnych dynastów (zwanych frataraka) nie została zatem naruszona, a większość miejscowej ludności miała słaby kontakt z nowymi, przybyłymi z zachodu władcami. Arystokracja irańska ułożyła sobie zatem korzystne stosunki z Seleukidami. Jedynym ośrodkiem oporu pozostała Persyda (Fars), której elita najwięcej straciła na upadku imperium Achemenidów i brutalnej kampanii Aleksandra. Perscy arystokracji rządzili w imieniu monarchy z Antiochii, ale jednocześnie podtrzymywali opozycję przeciw najeźdźcom. Pielęgnowali religię Zaratustry i pamięć o dawnej potędze Iranu. W środowisku kapłanów zaratusztriańskich powstawała literatura o charakterze apokaliptycznym, zapowiadająca nadejście zbawcy – Szaoszjanta i pokonanie sił zła i kłamstwa. Lokalni dynaści w Persydzie bili własną monetę, ale nie występowali otwarcie przeciw władzy Seleukidów. Byli po prostu za słabi. Między greckimi władcami, a ich perskimi poddanymi nie było zaufania, głównie z powodu brutalnego terroru, jaki wprowadził w Farsie Aleksander Macedoński. Tymczasem w Mezopotamii i w Iranie powstawały osady wojskowych kolonistów zorganizowane na sposób greckich polis. Stanowiły one punkt oparcia dla władzy dynastii Seleukidów i źródło pewnego rekruta, gdyż ich mieszkańcy byli zobowiązani do służby wojskowej. W armii Seleukidów służyli także Irańczycy, ale w stosunkowo małym procencie. Służyli w oddziałach doskonałej lekkiej i ciężkiej jazdy.

Mocarstwo Partów

Odrodzenia polityczne starożytnego Iranu miało przyjść z zupełnie innej strony. Zapoczątkowali je koczownicy, którzy zupełnie tak jak przodkowie Medów i Persów przybyli ze stepu eurazjatyckiego. Mówili pokrewnym językiem indoeuropejskim z gałęzi irańskiej. Około 245 r. przed Chr. satrapa Partii (krainy leżącej w północno-zachodnim Iranie, na wschód od Morza Kaspijskiego) Andragoras przestał uznawać władzę Seleukidów, w czasie, kiedy król Ptolemeusz III Euergetes najechał ich imperium i dotarł aż za Eufrat, do Mezopotamii i wydawało się, że rządy dynastii Seleukosa są skończone. Posłuszeństwo Seleukidom wypowiedział także wtedy satrapa Baktrii i Sogdiany, Diodotos. Uczynili to gdyż może z powodu zbytniego zainteresowania władców zachodnią częścią imperium. Gdy oni musieli mierzyć się z niepokojami wewnętrznymi i najazdami koczowników, Seleukidzi byli zaprzątnięci działaniami militarnymi i politycznymi nad Morzem Śródziemnym i walkami z ptolemejskim Egiptem, które wyczerpywały zasoby państwa. Nowi władcy nie uznawali już zwierzchności Seleukosa II Kallinikosa, który starał się, by jego państwo odzyskało równowagę. Autorytet władców imperium podupadł, a rozległe państwo było trudne do administrowania i kontrolowania przy ówczesnych środkach transportu. Pograniczne prowincje coraz bardziej odczuwały nacisk koczowników ze stepu eurazjatyckiego. Jednym z plemion, które atakowały Partię byli Parnowie zajmujący obszary na południowo-wschodnim brzegu Morza Kaspijskiego (na terytorium dzisiejszego Turkmenistanu, części Afganistanu i Iranu). Należeli do plemiennej konfederacji Dahów, spokrewnionej ze Scytami i Sakami. W 239 r. przed Chr. Parnowie zostali zmuszeni do migracji przez napór plemion scytyjskich z zachodu i północy. Już wcześniej usiłowali zająć Margianę, ale zostali odparci przez wojska Seleukidów. Teraz nadarzyła się okazja do zajęcia kolejnej krainy, bo wojsk królewskich akurat nie było w pobliżu. Parnowie pod dowództwem swego wodza Arsakesa zaatakowali Partię, pokonali satrapę Andragorasa i uśmiercili go. Podbili całą satrapię Partii i założyli tu swoje państewko. Seleukos II usiłował odbić zagrabioną prowincję i zmusił nawet Parnów do tymczasowego odwrotu na step, ale kiedy zginął w czasie walk w Baktrii, Arsakes ponownie zajął Partię. Pomagali mu miejscowi, od których najeźdźcy ze stepu przyjęli nazwę Partów i język. Arsakes stał się protoplastą dynastii Arsakidów, która miała się zapisać w dziejach Iranu w charakterze twórców kolejnego imperium. Narodziło się państwo Partów. Jego powstanie stało się poważnym zagrożeniem i bolesnym problemem dla Seleukidów, leżało bowiem na szlakach komunikacyjnych i handlowych łączących Mezopotamię i Lewant z zachodnim Iranem i wnętrzem Azji. Zagrożone zostały interesy handlowe państwa i odcięta jego komunikacja z najdalszymi prowincjami. Arsakes korzystał ze słabości imperium i jako jeden z wielu silnych przywódców stepowych koczowników, którzy pojawili się w dziejach, zjednoczył swój lud i zajął tereny zamieszkane przez ludność osiadłą. Parnowie szybko przyjęli zaawansowaną irańską kulturę. Na wschodzie ośmielony sukcesami Parnów Diodotos ogłosił się królem Baktrii. Arsakes zajął pod koniec lat 30-tych Hyrkanię i region miasta Hekatompylos na południe od Elbursu. Seleukidzi musieli zareagować, jeśli nie chcieli, by ich władza na Iranem całkowicie stopniała. Król Antioch III (222-187 przed Chr) chciał ponownie scalić imperium i odzyskać stracone terytoria. Antioch dysponował teraz odpowiednimi siłami i środkami, by wprowadzić porządek na wschodzie i ukarać buntowników i najeźdźców. Armia Antiocha liczyła około 120 tys. żołnierzy, była zatem potężną siłą militarną. Sytuacja na wschodzie  była naprawdę poważna, bo w 222 r. przed Chr. satrapa Medii Molon oderwał swoje władztwo od państwa Seleukidów. Jego brat uczynił to samo w Persydzie. Molon chciał przejąć władzę w państwie Seleukidów i udało mu się zająć sporą część Mezopotamii. Antioch był jednak zdeterminowany, by na nowo scalić swoje imperium. Chciał podbudować swoją pozycję i prestiż jako władca. Molon został pokonany już w 220 r. przed Chr. W 212 roku przed Chr. Antioch zwrócił się na wschód. Ponownie podporządkował imperium Armenię, Kommagenę i Sophene, a także Medię Atropatene. W 209 r. przed Chr. zwrócił się przeciw Partom, którzy już od dawna mogli oczekiwać mocnej reakcji Seleukidów na zagarnięcie przez nich ważnej prowincji. Arsakes umocnił swoje państwo, tworzył administrację, strzegł granicy i rozbudowywał armie. Wszedł w sojusz z królem Baktrii Diodotosem II, który rozpadł się jednak około po fiasku inwazji Seleukosa II. Pomiędzy dwoma państwa wybuchała zażarta rywalizacja. Antioch postanowił z tej okoliczności skwapliwie skorzystać. Seleukidzki władca musiał jednak zabezpieczyć fundusze na wyprawę wojenną przeciw Partom i Baktrii. Zrobił to rabując 4000 talentów złota i srebra z otoczonej wielką czcią miejscowych świątyni bogini Anahity (Anaitis) w Ekbatanie. Ten akt wywołał ogromne oburzenie wśród miejscowej ludności, bo dla starożytnych rabunek świątyni był niebywałym świętokradztwem. Antioch z armią i skabcem ruszył przeciw Partii, gdzie rządził już Arsakes II (211-185 przed Chr.). Nie docenił on siły i determinacji swego przeciwnika. Armia wkroczyła do Partii idąc przez najtrudniejszy pustynny teren. Władca Partów nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Pospieszna próba zniszczenia studni i kanałów nawadniających, by nie mogły posłużyć nieprzyjacielowi, nie udała się. Arsakes II, jego dwór i wojsko pospiesznie opuścili swoją stolicę w Hekatompylos i uciekli do Hyrkanii przed przeważającymi siłami wroga. Antioch ścigał wroga dalej, a Partowie nie mogli powtórzyć swojej strategii z czasów wojny z Seleukosem II. Wojsko Seleukidów mimo oporu przeciwnika przekroczyło przełęcze w górach Elburs i dostało się do Hyrkanii. Próba pokonania wojsk Antiocha w otwartym polu także się nie powiodła. Wojska partyjskie schroniły się w twierdzy Sirynx, która została zdobyta przez Antiocha. Obrońcy musieli się poddać, a partyjski skarbiec wpadł w ręce nieprzyjaciela. Arsakes wycofał się z resztą armii do starej stolicy, Nisy i wysłał posłów do Antiocha III rozpoczynając negocjacje. Władca Partii musiał się podporządkować Antiochowi, stać się jego przymusowym sprzymierzeńcam i uznać jego władzę zwierzchnią. Uniknął utraty władzy i likwidacji swego państwa co w tej sytuacji było sporym zyskiem. Władztwo Arsakesa zostało ograniczone do wąskiego pasma terenu pomiędzy górami Kopet Dagh a stepem. Teraz Partowie mogli w spokoju przeczekać okres kontrofensywy Antiocha, któremu udało się zhołdować także Baktrię. Jednak na około 50 lat stali się marginalnym państewkiem zależnym od wielkiego imperium.

Ale państwo Seleukidów słabło. Długofalowe efekty wyprawy Antiocha na wschód okazały się mizerne. Klęska w wojnie z Rzymianami, porażka w bitwie pod Magnezją w 190 r. przed Chr. i narzucony Antiochowi układ pokojowy w Apamei podkopały pozycję Seleukidów. Antioch musiał spłacić olbrzymią kontrybucję, opuścić wszystkie krainy na zachód od gór Taurus i wydać swego syna jako zakładnika Rzymianom. Republika znad Tybru zaczęła dyktować warunki hellenistycznym mocarstwom. Tymczasem południowy Iran łączyły z imperium Seleukidów coraz słabsze więzi. Baktria i Partia, choć formalnie zależne od Seleukidów, były de facto odrębnymi państwami. Kiedy Antioch III chciał podreperować fundusze państwa rabując skarbiec świątyni Bela w Elymaidzie (zależnym królestwie będącym pozostałością dawnego Elamu, zamieszkaną przez potomków Elamitów) został zabity przez jej strażników. Antioch IV Epifanes (175-163 przed Chr.) starał się jeszcze utrzymywać swoje państwo w całości, co było coraz trudniejsze. Od imperium uniezależniła się Baktria. Sprawy we wschodnich prowincjach imperium szły coraz gorzej. Kolejni władcy partyjscy odbudowywali siły swojego państwa. Phriapatius i Phraates I (panowali w okresie 191-164 przed Chr.) odzyskali większość Partii i część Hyrkanii. Phraates podbił plemię Mardyjczyków zamieszkujących góry Elburs. Królowie odbudowywali siłę militarną państwa. Jednocześnie przyjęli tradycje i język miejscowej osiadłej ludności irańskiej. Nie zerwali jednak do końca więzi ze swoim koczowniczym, stepowym dziedzictwem. Antioch IV tymczasem przygotowywał kolejną wielka wyprawę na wschód, mimo że zajmował go konflikt w Judei (powstanie Machabeuszy) i kolejna wojna z państwem Lagidów. W 165 r. przed Chr. jego wojska przy cichym poparciu Rzymu ruszyły do Iranu. Antioch zginął jednak w niewyjaśnionych okolicznościach, po próbie rabunku kolejnej świątyni.

Tymczasem tron partyjski objął młodszy brat Phraatesa I, Mitrydates I (164-132 przed Chr.), który od razu przyjął postawę agresywną. Chciał skorzystać z postępującego upadku potęgi Seleukidów i przekształcić swoje państwo w regionalne mocarstwo. Jego głównymi wrogami były państwa rządzone przez grecko-macedońską elitę: imperium Seleukidów i Baktria. Około 155 r. przed Chr. Mitrydates rozpoczął walkę z Baktrią, która była wtedy u szczytu potęgi na skutek zwycięskich wojen króla Eukratidesa, który opanował Sogdianę, Ferganę, Margianę i Arię. Eukratides został zaskoczony inwazją, a wojska partyjskie podbiły bogatą Arię i Margianę. Partowie złamali potęgę Baktrii i stali się dominującą siłą na Płaskowyżu Irańskim. Władca Baktrii musiał zawrzeć pokój z Partami i zgodzić się na zmianę granic i sojusz. W państwie Seleukidów wybuchła tymczasem wojna domowa o sukcesję po Antiochu IV pomiędzy opiekunami małoletniego Antiocha V a Demetriosem, który powrócił z Rzymu z pomocą jednej z koterii w rzymskim senacie. Rzym musiał uznać Demetriosa królem w momencie, w którym pokonał on wszystkich przeciwników, ale już 151 r. przed Chr. został on usunięty przez kolejnego uzurpatora popieranego przez Republike znad Tybru, Aleksandra Balasa. Spokój nie powrócił już do imperium Seleucydów, które zaczęły rozdzierać niekończące się walki wewnętrzne. Bliski Wschód wchodził w stan coraz większego chaosu. Mitrydates I miał zamiar skorzystać z tej sprzyjającej sytuacji. Pomiędzy 158 a 147 r. przed Chr. najechał i podbił Medię w czasie długiej obfitującej w zwroty akcji wojny. W 145 r. przed Chr. zajął Ekbatanę i umieścił tam swoją mennicę. Kontrolował teraz kluczowe szlaki i przełęcze biegnące przez góry Zagros i łączące Bliski Wschód z wewnętrzną Azją. Do jego dyspozycji pozostawały teraz stada słynnych nisajskich koni, które wzmocniły jego ciężkozbrojną jazdę. Tymczasem Elimaida i Persyda ogłosiły swoją niezależność od państwa Seleukidów, które weszło właśnie w kolejną, niszczącą fazę wojny domowej. W 141 r. przed Chr. wojska Mitrydatesa wkroczyły do Mezopotamii i zajęły całą Babilonie, co poświadczają teksty z tabliczek zapisanych pismem klinowym. W ręce Partów wpadła najbogatsza, najbardziej zurbanizowana i rozwinięta gospodarczo prowincja Seleukidów, wraz z metropoliami takimi jak Seleucja i Babilon. Baktria tymczasem przeżywała najazd koczowników ze stepu eurazjatyckiego, Saków i Yuezhi, którzy zajmowali kolejne miasta i połacie terenu. Królestwo Baktrii upadało i kurczyło się a Mitrydates starał się zabezpieczyć wschodnią granicę podbijając plemiona zamieszkujące terytorium dzisiejszego wschodniego Iranu i Pakistanu. Władca Partii zajął też Elimaidę (Elam) i Persydę. Co ciekawe, zyskał sobie poparcie grecko-macedońskiej ludności i części dowódców wojskowych helleńskiego pochodzenia. Partowie zajmowali teraz niemal cały Iran i sporą część Mezopotamii. Ich państwo stało się potężnym imperium, bogatym i szanowanym mocarstwem. Mitrydates przywrócił dominację Irańczyków na wschodzie, ale jednocześnie posługiwał się tytułem filhellena (przyjaciela Greków), który widniał na jego srebrnych tetradrachmach bitych w Seleucji. Państwo Seleukidów i Królestwo Partów stały teraz naprzeciw siebie, a starcie pomiędzy nimi było nieuchronne. Mitrydates odebrał Seleukidom najbogatsze terytoria o znaczeniu strategicznym i oparł na nich potęgę własnego państwa. Na razie jednak Mitrydates wrócił na wschodnią granicę, by stawić czoła atakom konnych koczowników (przede wszystkim Saków) po pokonaniu mieszkańców Elimaidy, którzy najechali Babilonię. W 139 roku król z dynastii Seleukidów, Demetrios II postanowił odzyskać wschodnie prowincje, a także zniszczyć państwo Partów i zorganizował wojenną wyprawę do Mezopotamii, zbierając znaczne siły wojskowe i to w sytuacji kiedy w jego państwie nadal trwała krwawa wojna domowa. Potrzebował szybkiego zwycięstwa by odzyskać dochody z najbogatszych prowincji i podbudować swoją reputację. Wyprawa zakończyła się katastrofą. W lecie 138 r. przed Chr. wojska Demetriusza zostały rozgromione w Babilonii, a on sam dostał się do niewoli. Prestiż imperium Seleukidów spadł do zera, jego przeciwnicy przestali je szanować. Był to początek ostatecznego upadku tego hellenistycznego mocarstwa. Demetrios II pozostawał w niewoli u Partów przez 10 lat i poślubił nawet córkę Mitrydatesa, Rodogune. Wojskom Mitrydatesa udało się ostatecznie opanować Elimaidę i osadzić tam podporządkowanego Partom władcę. Mitrydates, twórca kolejnego wielkiego bliskowschodniego imperium zmarł w 132 r. przed Chr. Na tron wstąpił jego syn Phraates II (132-127 przed Chr.). Czekała go decydująca walka z Antiochem VII Sidetesem (138-129 przed Chr.) ostatnim władcą dynastii Seleukidów, który był zdolny do prowadzenia ofensywnych działań. W 130 r. przed Chr. Antioch VII powiódł swą potężną armię na wschód. Początkowo odnosił sukcesy i udało mu się odzyskać Babilonię i Medię. Jego oddziały zimowały w zdobytej Ekbatanie. Właśnie wtedy Phraates II wypuścił z niewoli Demetriosa II, który miał wywołać wojnę domową w swoim państwie. Jednocześnie chciał wejść w układy z Antiochem i rozpocząć negocjację. Antioch jednak domagał się, by Partowie opuścili wszystkie swoje zdobycze poza Partią i Hyrkanią. Droga do porozumienia pozostała zatem zamknięta. W Medii miejscowa ludność zbuntowała się przeciw ciężarom związanym z utrzymaniem seleukidzkiej armii. Phraaates sprzymierzył się z nimi i na wiosnę 129 r. przed Chr. zaatakował wojska nieprzyjaciela. Armia Antiocha została rozgromiona na przełęczy górskiej w Zagrosie, a sam władca poniósł śmierć na polu walki. Phraates tryumfował, a imperium Seleukidów pozostało bez wojska. Ta klęska przypieczętowała los państwa Saeleukidów i umocniła pozycję Partów na Bliskim Wschodzie. Imperium Seleukidów już nigdy się nie podniosło i wkroczyło w okres nieustającej wojny domowej. Phraates musiał teraz ustabilizować sytuację w świeżo odbitej Mezopotamii i zająć się problemami na wschodzie, gdzie Sakowie i Yuezhi najechali Baktrię. W 127 r. przed Chr. Phraates II wyruszył na wschód, ale zginął na pograniczu ponosząc klęskę w walce z koczownikami.  W tym czasie lokalni władcy Persydy i Suzjany uniezależnili się od Partów. W południowej części Dolnej Mezopotamii (Charakene) panował Hyspaosines, którego ogłoszono królem Babilonu. Artabanos II (128-123 przed Chr.) musiał sobie poradzić z tymi problemami. Zginął w walce z Tocharami na wschodnich granicach swego państwa, zabity zatrutą strzałą. W 121 r. przed Chr. tron przejął Mitrydates II (123-87 przed Chr.), który zdołał wyprowadzić imperium z kryzysu. Odbudował armię, która w poprzednich latach poniosła znaczne straty. Był energicznym władcą, a bez jego działań imperium Partów rozpadłoby się zapewne u schyłku II w. przed Chr. Na początku zajął Babilonię i zlikwidował secesję Charakene. Zaraz potem rozprawił się z koczownikami atakującymi Partię i Margianę, odnosząc nad nimi świetne zwycięstwo. Przyjął przydomek filhellena, by pozyskać sobie ludność greckich miast rozsianych po Iranie. W tym czasie Babilonię atakowały plemiona arabskie, a dowódcy oddziałów pozostawionych tam przez Mitrydatesa musieli radzić sobie z tą inwazją. W 119 r. przed Chr. król wraz z częścia armii wpadł do Mezopotamii i rozgromił arabskich najeźdźców. Zaraz potem skoncentrował swoje wojska i ruszył w z nimi na wschód, do walnej rozprawy z koczownikami. Dotarł do Baktrii i Sogdiany wypierając z niej koczowniczych Tocharów i Saków, którzy w ciągu kilku następnych lat zostali zmuszeni do ucieczki i pokonani w boju. Resztki tych grup najeźdców, które pozostały w Baktrii zostały wybite. Mitrydates zagarnął też resztki Królestwa Baktrii, które rozpadło się na skutek najazdu koczowników. Partowie obsadzili załogami wojskowymi twierdze w Rhagae, Nisie i Merwie, by uczynić je punktem obrony przeciw nomadom ze stepu. Wojska partyjskie dokonywały wypadów w głąb terytorium stepów. Ci nomadzi, którzy chcieli pokojowo osiedlić się w Iranie byli przyjmowani i szybko się asymilowali. Mitrydates zwrócił się teraz na zachód i po ostatecznym uspokojeniu sytuacji w Babilonii podbił państewka Commagene, Gordiene i Adiabene w północnej Mezopotamii. Podporządkował sobie także Armenię, narzucając jej zależnego władcę. Jego potężne imperium sięgało teraz od Eufratu i Armenii na zachodzie po Baktrię i Dolinę Indusu na wschodzie. Zaczął się tytułować wielkim królem i królem królów. Za panowania Mitrydatesa Partowie po raz pierwszy weszli kontakt z Chinami. W 115 r. przed Chr. Mitrydates w czasie kampanii przeciw nomadom napotkał posła chińskiego cesarza Wu z dynastii Han, Zhang Qiana. Cesarz Wu walczył z ludem Xiongnu (przodkami Hunów) i starał się ich odciąć od zachodnich stepów. Poszukiwał sojuszników w tej walce. Chińczycy właśnie rozciągnęli swoją kontrolę nad Ferganą i Kotliną Tarymską i stali się bezpośrednimi sąsiadami imperium Partów. Mitrydates wyjechał na powitanie Zhabg Qiana w towarzystwie 20 tys. jeźdźców i wysłał do Chin własnych posłów. Nawiązano przyjazne stosunki handlowe i dyplomatyczne. Różne szlaki łączyły dotąd Bliski Wschód i basen Morza Śródziemnego ze Wschodnią Azją, m. In. szlak stepowy. Szlak Jedwabny, który formował się przez ostatnie stulecia został teraz definitywnie otwarty. Ludy wschodniej i zachodniej części Starego Świata weszły w fazę intensywnych kontaktów handlowych kulturalnych. Na zachód powędrowały wielkie ilości chińskiego jedwabiu i innych towarów. Kontakt Mitrydatesa z wysłannikiem chińskiego cesarza był zatem wydarzeniem o największej historycznej doniosłości w czasie całego jego panowania. Chińczycy nazywali państwo Partów królestwem Anxi, a w źródłach chińskich zachowały się przekazy o tym imperium i o wzajemnych kontaktach. W 96 r. przed Chr. poseł króla Mitrydatesa II, Orobazos dotarł do Lucjusza Korneliusza Sulli, prokonsula Cylicji (późniejszego dyktatora Rzymu) i prowadził z nim negocjacje, których wynikiem było ustalenie granicy stref wpływów obydwu mocarstw, która miała przebiegać na Eufracie. Państwo Partów stało się jednym z wielkich światowych imperiów, leżało bowiem pomiędzy Imperium Rzymskim na zachodzie, a Chinami i Państwem Kuszanów na wschodzie. Mitrydates zbudował nową stolicę w Ktezyfoncie, naprzeciw Seleucji nad Tygrysem. Jego dwór był dogłębnie zhellenizowany, a on sam i kolejni władcy partyjscy umieszczali na minetach greckie napisy. Greckie miasta w imperium cieszyły się autonomią i rozkwitem gospodarczym w potężnym państwie. Śmierć Mitrydatesa nastąpiła w dramatycznych okolicznościach, zbuntował się bowiem przeciw niemu własny syn.

Lata 90-57 przed Chr. są nazywane przez historyków ciemnym okresem w historii Państwa Partów. Nie jest on zbyt dobrze oświetlony przez informacje źródeł pisanych. Był to czas niepokojów wewnętrznych i wojen, z którego Partowie w końcu zdołali wyjść. Około 70 lat przed Chr. zaczęli odzyskiwać równowagę i pozycję światowego mocarstwa. Król Armenii Tigranes I Wielki zdołał uprzednio zająć północną Mezopotamię i część Medii, ale został pokonany przez wojska rzymskie pod wodzą Lukullusa. Arsakidzi mogli teraz odzyskać te terytoria. Granica między Partami a rzymską prowincją Syrią (utworzoną w 64 r. przed Chr.) stanęła na Eufracie. Rzymianie nie zamierzali jednak dotrzymywać porozumienia zawartego z królem Phraatesa III (70-57 przed Chr.) przez Pompejusza Wielkiego i napięcie pomiędzy dwoma imperiami wciąż rosło.

Bitwa pod Carrhae

Kiedy w Partii panował Orodes (57-37 przed Chr.) Marek Licyniusz Krassus, najbogatszy człowiek w Rzymie, prokonsul Syrii i jeden z triumwirów (obok Gajusza Juliusza Cezara i Gnejusza Pompejusza Wielkiego) ruszył do Syrii, przygotowując wielką kampanię wojenną przeciw Partom. Krassus otrzymał taką samą władzę (imperium), jak Cezar podbijający właśnie Galię. Syn Krassusa przybył z Galii i przywiódł ojcu posiłki – 1000 celtyckich jeźdźców. Artavasdes, król Armenii przybył z 6 tys. kawalerzystów, ale kiedy przekonał się, że Krassus chce maszerować nie przez Armenię, ale przez północną Mezopotamię, odwołał swoje siły z powrotem do kraju. W kraju Partów trwała właśnie wojna domowa. Książę Mitrydates IV, z cichym poparciem Rzymu kwestionujący władzę Orodesa wkroczył do Babilonii i zajął Seleucję. Zaczął już bić własną monetę. Do akcji wkroczył jednak wódz Orodesa II, Rustaham Suerna, noszący tytuł spahbeda (głównodowodzącego armii). Surena pochodził z potężnego i wpływowego rodu Surenów, wywodzącego się z Sakastanu. Była to rodzina zbliżona do dworu królewskiego Arsakidów, a później także Sasanidów. Wywodziło się z niej wielu irańskich polityków i wodzów. Byli wśród nich m. in. Władca państwa indo-partyjskiego Gondophares, wielki wezyr sasanidzki z IV w. po Chr., Mir-Narseh, czy św. Grzegorz Oświeciciel, apostoł Armenii. Plutarch z Cheronei tak opisuje młodego Surenę: „(…) Surena bowiem to nie ktoś przypadkowy, ale bogactwem, urodzeniem, sławą pierwszy po królu, a męstwem oraz odwagą pierwszy swego rodzaju wśród Partów. Również wzrostem czy przystojnością nie ustępował nikomu. Wyprawiał ze swego tysiąc wielbłądów jucznych, miał dwieście wozów nałożnic. Tysiąc ciężkozbrojnych jeźdźców i jeszcze więcej lekkozbrojnych tworzyło jego osłonę. A wszystkich razem, jeźdźców, najemników i niewolników, posiadał nie mniej niż dziesięć tysięcy. Pochodził z rodu mającego od dawna prawo pierwszeństwa w nakładaniu nowemu królowi Partów na głowę diademu królewskiego. Dla niego też zdobył wielkie miasto Seleucję, przy czym pierwszy wspiął się na jej mury i własnoręcznie odpierał przeciwnika. (…)”. Krassus chciał wspomóc pro rzymskiego uzurpatora Mitrydatesa. Marzyła mu się sława Aleksandra Wielkiego i zdobycie nieprzebranych bogactw wschodu. Grecki historyk Plutarch pisze, że chciał dotrzeć nawet do Baktrii i Indii. Krassus był zdecydowany, pewny zwycięstwa i wyniosły. Jednak wschodni sprzymierzeńcy  i przeciwnicy wątpili, czy uda mu się osiągnąć cele wyprawy. Kiedy Krassus posprzeczał się z posłami króla Partów, którzy do nie przybyli padły, wedle Plutarcha znamienne słowa: „(…) Na to Krassus odpowiedział wyniośle, że odpowiedź na to da w Seleucji. Tu zaśmiał się najstarszy z posłów, Wagizes, i pokazując mu wewnętrzną stronę ręki dodał: „Pierwej tu włosy urosną, Krassusie, niż ty zobaczysz Seleucję” (…)”. Krassus wraz synem zgromadzili potężną armię, liczącą 36 tys. ludzi: 7 legionów i liczne pomocnicze oddziały piechoty i jazdy. Rzymianie chcieli pójść wzdłuż Eufratu na południe, dotrzeć do Seleucji i zająć Babilonię. Wiosną 53 roku przed Chr. rzymska armia przekroczyła Eufrat. Surean dosłownie kilka tygodni wcześniej zdobył Seleucję i wyeliminował uzurpatora. Rzymscy zwiadowcy zauważyli po przejściu Eufratu ślady kawalerii na mezopotamskim stepie. Za radą arabskiego władcy Osrhoene, Abgara, Krassus zmienił plany i skierował się na wschód. W pobliżu rzeki Balich stała już armia partyjska pod wodzą Sureny, liczącą około 1000 ciężkozbrojnych, pancernych jeźdźców (cataphractarii), 9 tys. konnych łuczników, a także kilku tysięcy wielbłądów wiozących na swych grzbietach zapas strzał. Siły rzymskie były oczywiście większe, ale legiony nie były przygotowane do walki z takim przeciwnikiem na otwartym terenie. Rzymianie nie znali jeszcze partyjskiej taktyki. Teraz stali na otwartym stepie, z dala od rzek i wzniesień, w czerwcowym ostrym Słońcu, zdani na łaskę nieprzyjaciół. Legiony przekroczył Balich i ustawione w kwadrat znalazły się na równinie, w zasięgu wzroku żołnierzy z partyjskiej straży przedniej. Wtem Partowie zaczęli bić w bębny i pokazał się oddział katafraktów (ciężkiej jazdy), na wielkich koniach chronionych pancernymi kropierzami, w zbrojach i hełmach z błyszczącej margiańskiej stali. Część jeźdźców pochodziła z koczowniczego plemienia Saków i rekrutowała się ze stepów na wschodnich granicach imperium. Na początku zaatakowała Rzymian ciężka jazda, ale rychło ruszyła do odwrotu. Do walki wkroczyły oddziały konnych łuczników, które zaczęły zasypywać Rzymian gradem strzał. Wystrzeliwane z doskonałych łuków kompozytowych strzały uderzały z wielką siłą, przeszywając zbroje, tarcze i wszelkie osłony. Armia rzymska została otoczona i była ostrzeliwana przez długi czas. Konnym łucznikom nie kończyła się amunicja, bo dowoziły ją juczne wielbłądy. Kiedy Rzymianie próbowali kontratakować, Partowie uciekali na swych rączych koniach, jednocześnie strzelając do tyłu w pełnym galopie. Syn Krassusa, Publiusz, na rozkaz ojca wziął ze sobą oddział jeźdźców, łuczników i osiem kohort legionistów, i zaatakował, próbując przełamać szeregi wroga. Partowie udali ucieczkę, a Rzymianie ruszyli za nimi, odrywając się od głównych sił.. Publiusz wziął tysiąc trzystu swoich jeźdźców (w tym Celtów) i zaatakował oddział katafraktów. Ciężka jazda partyjska z łatwością radziła sobie z lekkozbrojnymi Galami, którzy w desperacji walczyli, schodząc z koni. Zostali w końcu zmuszeni do ucieczki. Oddział młodego Krassusa został otoczony na wzniesieniu i zasypany strzałami konnych łuczników nieprzyjaciela. Prawie wszyscy po niedługim czasie byli ranni i niezdolni do walki, wielu zginęło od strzał. W końcu młody Krassus kazał swojemu słudze przebić się mieczem. Jego oddział został zdziesiątkowany i tylko 500 legionistów dostało się do niewoli. Krassus chwilę później ujrzał odciętą głowę swego syna zatkniętą na włóczni wiezionej przez partyjskiego jeźdźca, którego oddział zbliżył się do głównych sił rzymskich. Legioniści aż do zapadnięcia zmroku byli ostrzeliwani przez konnych łuczników. Ponieśli ogromne straty, na polu dogorywało wielu rannych naszpikowanych strzałami. Część oddziałów wraz z oficerami opuściła główne siły po cichu i pod osłoną nocy zaczęła uciekać, część w kierunku pobliskiego miasta Carrhae, inni w kierunku Eufratu. Jeszcze tej samej nocy Krassus z częścią wojska wyruszył do Carrhae. Rankiem Partowie zaatakowali obóz i wybili znajdujących się w nim Rzymian. Surena ruszył w kierunku Carrhae i otoczył miasto, do którego obrony Rzymianie nie byli przygotowani. W obozie rzymskim znajdował się blisko Krassusa zdrajca, który pracował dla Partów i dostarczał informacji Surenie. Był to Andromachus, który pełnił funkcję przewodnika rzymskiej armii. To za jego namową Krassus ze swymi siłami wyszedł z miasta i zaczął iść w stronę pobliskich gór. Z Carrhae wyszło też kilka innych rzymskich oddziałów, które w końcu zdołały uciec przeciwnikowi i przejść do Syrii i Cylicji. Krassus i jego ludzie zajęli jakiś pagórek. Wtedy dotarli do niego posłańcy od Sureny, którzy zwiedli go fałszywą propozycją negocjacji pokojowych. Krassus przyszedł do Partów pieszo i powitał Surenę. Partowie wsadzili go na konia. Kiedy oficerowie towarzyszący Krassusowi zauważyli, że nieprzyjaciela usiłują uprowadzić wodza, wywiązała się walka. Krassus zginął. Jego odciętą rękę i głowę Surena posłał królowie Orodesowi, który przebywał akurat na dworze króla Armenii Artawasdesa, świętując zaślubiny swego syna Pakora z jego siostrą. Głowa Krassusa została użyta jako rekwizyt w wystawianej właśnie dla monarchów tragedii Eurypidesa „Bachantki” jako głowa herosa Penteusza. Rzymianie ponieśli straszliwą klęskę, tracąc ponad 20 tys. żołnierzy. Partowie zagarnęli sztandary i złote orły legionowe, co dla Rzymian było symboliczną, prestiżową porażką. 10 tys. rzymskich jeńców Partowie pognali na wschód, do Margiany i osiedlili na wschodniej granicy, w okolicach Merwu. Rzymianie musieli uznać, że Państwo Partów jest dla nich równorzędnym imperium i przeciwnikiem nie do pogardzenia. Granica obydwu mocarstw przebiegała teraz na Eufracie i było tak aż do końca II w. po Chr. Armenia przeszła na stronę Partów. Partowie poczuli się mocni i zaczęli myśleć o zaatakowaniu ogołoconych z wojska rzymskich prowincji na wschodzie. Zaczęli także zyskiwać popularność wśród żydowskich mieszkańców Judei, którzy pozostawali w stałym kontakcie ze swoimi rodakami licznie zamieszkującymi Babilonię. Partowie chcieli kontratakować i ukarać Rzymian za ich najazd. W 51 r. przed Chr. armia partyjska pod dowództwem Pakora i Osakesa przeszła przez Eufrat, wkroczyła do Syrii i zaczęła pustoszyć tereny wokół Antiochii. Szybko zareagował na to rzymski wódz Kasjusz, który na czele niedobitków wojsk Krassusa zadał jej klęskę i przegnał za Eufrat.

Partowie pośrednio włączyli się w rzymską wojnę domową po śmierci Cezara. Kasjusz Longinus, sprzymierzeniec Brutusa wysłał do króla Orodesa swojego oficera, Kwintusa Labienusa, by ten sprowadził partyjskie posiłki. I rzeczywiście, partyjska jazda wzięła udział w przegranej przez zabójców Cezara bitwie pod Filippi w 42 r. przed Chr. Po tej klęsce Labienus uciekł na wschód i przeszedł na służbę króla Partów. W 40 r. przed Chr. wraz z księciem Pakorem poprowadził partyjską armię do ataku na Syrię. Najeźdźcy zdobyli Apameę i podzielili się na 2 korpusy. Labienus zaatakował Azję Mniejszą a Pakor ruszył na połdunie, docierając aż do Ptolemais. Kolejne miasta (za wyjątkiem Tyru) poddawały się najeźdźcom. Po wkroczeniu do Judei Partowie wsparli rywala Heroda Wielkiego i jego brata Fazaela, Antygona, który posłał Pakorowi pieniądze w zamian za pomoc wojskową. Kiedy Partowie zajęli Jerozolimę i pojmali Fazaela, Herod uciekł do Masady, na skalne wzniesienie, na którym później zbudował wielką twierdzę. Antygon został ogłoszony królem Judei. Ale Rzymianie kontratakowali. Wysłany przez Marka Antoniusza Publiusz Wentydiusz wyparł Labienusa z Azji Mniejszej i pokonał jego wojska. Labienus został pojmany i zabity. Wentydiusz rozgromił także wojska Farnapatesa na pograniczu Syrii i Cylicji. Pakor wycofał się z Judei i Syrii i powrócił za Eufrat. W następnym roku powrócił z większymi siłami, ale został pokonany przez Rzymian w bitwie pod Gindarus koło Antiochii i zginął. Konflikt między imperiami nie wygasł jednak wraz z tą klęską. Phraates IV (38-2 przed Chr.) musiał się mierzyć z kolejną rzymską inwazją. Najpierw jednak wymordował 30 swoich braci, by zabezpieczyć swoją pozycję na tronie i uchronić się od uzurpacji. W 36 r. przed Chr. jeden z triumwirów i kochanek królowej Egiptu Kleopatry VII, Marek Antoniusz zebrał wielką armię liczącą 80 tys. żołnierzy, wśród nich 10 tys. celtyckich i iberyjskich jeźdźców. Fundusze na wyprawę pożyczył od Kleopatry. Na wschód ruszyło 16 legionów i liczne oddziały pomocnicze wschodnich sprzymierzeńców Rzymu oraz tabor z rozmontowanymi machinami oblężniczymi. Przez Armenię i jej stolicę Artaksatę Antoniusz posuwał się w kierunku Partii. Pierwszym celem wyprawy była Phraaspa, stolica partyjskiej Medii Atropatene. Tymczasem w pobliżu pojawiły się wojska partyjskie pod wodzą samego króla Phraatesa IV. Partowie dopadli rzymskie tabory, wybili eskortę i zniszczyli przewożone machiny oblężnicze. Antoniusz poniósł duże straty i pozostał bez machin, które mogłyby by mu pomóc w zdobywaniu miast. Rzymianie zaatakowali partyjski korpus, który zastosował znaną taktykę pozorowanej ucieczki. Rzymianie ścigali nieprzyjaciela, który poniósł tylko niewielkie straty. Legioniści oblegli Phraaspę, ale partyjska armia była ciągle w pobliżu, atakując rzymskie oddziały poszukujące zaopatrzenia w okolicy. Próba negocjacji z partyjskim królem skończyła się niepowodzeniem i Antoniusz musiał zarządzić odwrót. Ewakuacja przekształciła się w katastrofę. Rzymianie byli w wyczerpującym marszu atakowani przez partyjską jazdę, która zadawała im wielkie straty i wycinała izolowane oddziały. Legioniści cierpieli z braku wody i chorób, a dyscyplina w ich szeregach zaczęła szwankować. Kiedy w końcu po 27 dniach strasznego, forsownego marszu wojska Antoniusza dotarły do granic Armenii, Partowie odstąpili od pościgu. Wyprawa okazała się wielką klęską. Z głody, pragnienia, chorób i od partyjskich strzał zginęło około 22 tys. żołnierzy Antoniusza. Partowie po raz kolejny potwierdzili swój status mocarstwa, z którym nie warto zadzierać. Dopiero w 20 r. przed Chr. pierwszy princeps, August rozpoczął negocjacje z Phraatesem w sprawie zwrotu rzymskich sztandarów zdobytych przez Partów po rozgromieniu Krassusa pod Carrhae. Obydwa mocarstwa pragnęły spokoju i uregulowania wzajemnych stosunków. August zarzucił plany kampanii zdobywczej na wschodzie i pragnął pokoju, by uporządkowac sprawy państwa i mieć wolną rękę na innych frontach. Phraates IV chciał odzyskać swojego syna, którego porwał i wywiózł do Imperium Rzymskiego uzurpator Tyrydates. Demonstracja siły rzymskich legionów zaaranżowana przez Augusta skłoniła króla Partów do negocjacji. Pertraktacje trwały długo, ale zakończyły się pomyślnie. August, który przebywał w Syrii, zwrócił Phraatesowi porwanego syna. W zamian partyjski władca zwrócił mu sztandary i orły wojsk Krassusa. Do Italii powrócili też jeńcy rzymscy z 53 r. przed Chr., którzy zostali uwolnieni przez Partów i dożyli do tego momentu. Dla Augusta było to wielkie osiągnięcie propagandowe. Na wybijanych w rzymskich mennicach minetach pojawiły się wizerunki nawiązujące do zwrotu sztandarów. Pojawiły się one także na posągu Augusta z Prima Porta. Klęska Krassusa została w propagandowy sposób wyrównana, a prestiż Rzymu na Wschodzie przywrócony. Tak naprawdę jednak, nad Eufratem spotkały się dwie równorzędne potęgi i ustaliły strefy wpływów. Phraates otrzymał w darze od rzymskiego cesarza italską niewolnicę imieniem Thea Musa, która stała się jego nałożnicą i matką następcy tronu. Jako królowa wywierała wielki wpływ na Phraatesa i faworyzowała swgo syna Phraatacesa. Skłoniła męża, by jego pozostałe, starsze dzieci (książęta partyjscy) zostały wysłani do Rzymu, gdzie żyły na koszt Augusta i mieszkali w jego domu. Były tam swego rodzaju zakładnikami. Być może dzięki Musie August miał dostęp do informacji z pierwszej ręki z dworu w Ktezyfoncie i mógł kontrolować sytuację. W 2 r. przed Chr. Musa prawdopodobnie otruła swego starego męża i osadziła na tronie syna, Phraatacesa pod imieniem Phraatesa V. Na monetach jej występuje  obok niego. Phraates V panował jednak tylko około 6 lat. W 4 r. po Chr. partyjska arystokracja zbuntowała się i zrzuciła go z tronu. Były władca musiał uciekać do rzymskiej prowincji Syrii. 

Partowie zawdzięczali swój polityczny sukces i potęgę swojego imperium przede wszystkim sile militarnej. Ich wojska wzbudzały lęk i respekt u sąsiadów. Wszyscy autorzy greccy i łacińscy zgodnie stwierdzają, że Partowie byli niezrównanymi, groźnymi wojownikami. Społeczeństwo partyjskie było rzeczywiście mocno zmilitaryzowane. Z drugiej strony Partowie szybko przyswajali osiągnięcia, elementy kultury i technologii innych ludów (Greków, koczowników ze stepu, Irańczyków), obracając je na własną korzyść. Ich elastyczność i zdolność przystosowania się do sytuacji była legendarna. W końcu z mało znaczącego koczowniczego ludu ze stepu stali się władcami potężnego mocarstwa. Ich sposób prowadzenia wojny różnił się od taktyki i strategii innych ludów i był charakterystyczny dla stepowych koczowników. Charakterystyczna była dla nich taktyka uderzenia i ucieczki, wciągania przeciwnika w pościg i otaczania go. Dzięki ruchliwości i wybitnie manewrowej taktyce mniejsze wojska partyjskie osiągały przewagę nad większymi i lepiej uzbrojonymi armiami przeciwnika. Podstawowa formacją wojskową była jazda, a piechota była mniej liczna spełniała role pomocniczą. Partowie słynęli jako doskonali jeźdźcy, jakby zrośnięci ze swymi końmi. Już od dzieciństwa trenowali jazdę konną, walkę z grzbietu konia i strzelanie z łuku. Konni łucznicy partyjscy stosowali taktykę zwaną w źródłach „strzałem partyjskim”. Wywodziła się ona jeszcze z czasów, kiedy koczownicze plemię Parnów żyło na stepie i walczyło z innymi grupami nomadów. Konny łucznik uciekając przed wrogiem odwracał się do tyłu i oddawał strzał z łuku kompozytowego w kierunku nieprzyjaciela. W ten sposób partyjscy jeźdźcy mogli razić przeciwnika zarówno w trakcie natarcia, jak i odwrotu. Była to bardzo skuteczna taktyka. Partowie korzystali z doskonałych łuków kompozytowych o dużej donośności (do 150 m) i sile strzału. Ich uzbrojenie było wytwarzane ze stali wysokiej jakości, często importowanej z innych krajów (np. z Azji Środkowej i z Indii). Dwie najważniejsze formacje armii partyjskiej to konni łucznicy oraz ciężkozbrojna jazda (katafrakci, czyli zamknięci w pancerzu). W przypadku katafraktów zarówno koń jak i jeździec byli całkowicie chronieni ciężką zbroją z łusek żelaznych i brązowych. Ich główną bronią była długa, ciężka włócznia (kontos), pełniąca funkcję lancy kawaleryjskiej, używanej w czasie szarży. Używali także długich mieczy i buław. Katafrakci jeździli na silnych, rączych koniach nisajskich i achałtekińskich. Ich stalowe uzbrojenie było doskonałej jakości. Największe oddziały wojskowe liczyły 10 tys. żołnierzy i dowodzili nim oficerowie noszący tytuł spahbed. Mniejsze jednostki liczyły ok. 1 tys. ludzi. Piechota składała się głównie z łuczników i lekkozbrojnych. Partowie używali także słoni bojowych. Połączenie tych formacji stanowiło skuteczną siłę militarną.

Państwo Partów miało dość luźną strukturę. Składało się z państewek rządzonych przez zależnych od partyjskiego monarchy wasalnych władców. Oprócz nich istniały także prowincje. Królowie polegali na istniejących już uprzednio strukturach władzy i administracji, przejmując nad nimi kontrolę. Prowincjami zarządzali satrapowie, a terenami pogranicznymi wojskowi gubernatorzy (marzpan). Imperium zamieszkiwała duża, wielonarodowa populacja, mówiąca różnymi językami, przede wszystkim aramejskim, partyjskim i greką. Aramejski i grecki były głównymi językami używanymi w administracji. W Babilonii używano pisma klinowego jeszcze w I w. po Chr. Najmłodsza, ostatnia tabliczka zapisana tym pismem pochodzi z 75 r. po Chr. W użyciu było także pismo partyjskie, które upowszechniało się powoli. Imperium cechowała duża niestabilność wewnętrznej sytuacji politycznej. Zależne królestwa stopniowo zrywały więzy z centrum i uniezależniały się od królów w Ktezyfoncie. Hyrkania, Charakene, Elimaida i Fars szybko przestały słuchać ich rozkazów. Królowie nosili przez wiele lat tytuł filhellenów i starali się zjednać sobie poparcie żyjących w imperium licznych społeczności rzymskich miast. Jeszcze w IV w. po Chr. Grecy zamieszkujący w Arachozji na wschodzie opierali się asymilacji. Na przełomie er w Iranie i w Indiach żyło wielu Greków. Królowie partyjscy cenili grecką kulturą i literaturę, a ich dwór był przesiąknięty helleńskimi wpływami. Największymi ośrodkami kultury helleńskiej były miasta: Seleucja, Suza, Dura Europos. Dopiero Artabanus III (79-81 po Chr.) zrezygnował z tytułu przyjaciela Hellenów, a jego następcy przestali umieszczać greckie napisy na monetach. Język grecki zniknął też w II wieku po Chr. z królewskich inskrypcji. Arsakidzi przestali kokietować Greków, którzy w czasach rzymskich inwazji często stawali po stronie najeźdźcy. W partyjskiej Babilonii mieszkała liczna i bogata społeczność żydowska, utrzymująca kontakty ze swoimi pobratymcami w Judei i w innych krajach. Babilonia stała się ważnym ośrodkiem rozwoju żydowskiej kultury i centrum judaizmu. Na zachodnich granicach imperium zamieszkiwali Arabowie, którzy zaczęli napływać dużymi grupami na Bliski Wschód. W pogranicznych państewkach zależnych od Partów, no. Adiabene i Osrhoene rządziły arabskie dynastie. Na wschodnich połaciach zamieszkiwali z kolei należący do plemion koczowniczych ze stepu Sakowie, oraz Tocharowie (Yuze-zhi). Nomadowie służyli w partyjskiej armii.

Państwo Partów leżało na strategicznych szlakach handlowych i komunikacyjnych łączących obydwa końce Eurazji: świat śródziemnomorski i Chiny. Przebiegał tu przede wszystkim Szlak Jedwabny, którym chiński jedwab i inne towary trafiały do Cesarstwa Rzymskiego. Biegł on z chińskiej stolicy, Chang’anu, poprzez Korytarz Gansu, Kotlinę Tarymską do Merwu, a potem poprzez Hekatompylos i Ekbatanę nad Eufrat, do Hierapolis, a potem do portów na wschodnich brzegach Morza Śródziemnego. Ważnym portem był Charax, leżący na brzegu Zatoki Perskiej, u ujścia Eufratu. Z niego wypływały statki na wody tej Zatoki i Oceanu Indyjskiego. Ważnym ośrodkiem handlowym była też Seleucja. Kontakty handlowe z Chinami i państwami w Indiach kwitły. Z Chin importowano jedwabne tkaniny, jadeit, minerały, stal. Do Chin trafiały w zamian konie nisajskie, drewno, perły, granaty, winogrona i wino, niewolnicy. Z Indii sprowadzano stal, przyprawy, barwniki, kość słoniową. Handel z Rzymem, którego przedmiotem były przede wszystkim tkaniny i przyprawy był równie intensywny. Kupcy cieszyli się swobodą działalności. Na granicach pobierano jedynie umiarkowane cło. Partowie kontrolowali część wybrzeży Zatoki Perskiej, a u brzegów Cieśniny Ormuz wybudowali nawet twierdzę, kontrolującą ruch na tym akwenie. Kolejnym źródłem bogactwa Partów były zasoby naturalne ich państwa. W Iranie wydobywano złoto, srebro, miedź, cynę, cynk, arsen, ołów i żelazo. Bardzo ważną gałęzią górnictwa było wydobycie soli kamiennej, Najważniejsza kopalnia znajdowała się w Chehrabadzie w północno-zachodnim Iranie. Archeolodzy znaleźli tu zachowane w doskonałym stanie ciała górników z II i III w. po Chr., wraz z ich ubraniami i narzędziami. Bardzo ważną gałęzią gospodarki było rolnictwo, rozwijające się nie tylko na glebach Mezopotamii i Elamu, ale także na żyźniejszych obszarach Iranu. Uprawiano zboża, jarzyny, len, lucernę, drzewa oliwne i winorośl. Lucerna była używana przede wszystkim jako pasza dla koni. Winorośl uprawiano w Sistanie, Farsie i w górach Zagros. Wytwarzano wielkie ilości wina, które trafiało na stoły mieszkańców imperium i było towarem eksportowym. Piwnice pałacu królewskiego w Nisie mogły pomieścić nawet 500 tys. litrów wina. Dzięki umiejętnemu zarządzaniu kanatami i systemami irygacyjnymi można było rozszerzać powierzchnię pól uprawnych i uzyskiwać większe plony. Bogactwo sak astańskiego rodu Surenów było efektem dobrego zarządzania system kanatów w ich posiadłościach. Partowie trzymali także wielkie stada bydła i koni. Sławne partyjskie konie trafiały nawet do Chin. Lokalny handel odbywał się na miejscowych rynkach, w typie bliskowschodnich bazarów.

Partyjskie imperium musiało się zmagać z przeciwnikami na wschodzie i zachodzie. Ok. 25 r. po Chr. tocharski wódz Kujula Kadphises zjednoczył konfederację plemion Yuezhi pod swoim berłem. Podbił obszary dzisiejszego Afganistanu i leżące na południe od nich królestwo Indo-partyjskiego władcy Gondopharesa. Podbił partyjskie prowincje Margianę i Sakastan, tworząc Imperium Kuszanów, które stało się groźnym wschodnim sąsiadem Partów. W 52 r. roku po Chr. brat króla Wologezesa I, Tyrydates, zasiadł na tronie Armenii. W 58 r. po Chr. wybuchła wojna z Cesarstwem Rzymskim o Armenię. Neron wysłał na wschód wodza Domicjusza Korbulona na czele legionów. Rzymianom udało się zdobyć Artaksatę i Tigranocertę i zainstalować na tronie tego państwa Tigranesa VI. Partowie kontratakowali pod dowództwem swego króla. Zmusili marionetkowego króla Armenii do ucieczki i pokonali rzymskie wojska pod Rhandeią. W 63 r. po Chr. Korbulon wrócił na front i ze znacznymi siłami przekroczył Eufrat. Partowie i Armeńczycy zostali zmuszeni do negocjacji. Ustalono, że w Armenii będzie rządziła młodsza linia dynastii Arsakidów, ale każdy kolejny władca miał być wasalem Rzymu, zatwierdzanym przez cesarza. Przez długi czas na granicy pomiędzy Rzymem a Partami trwał pokój. Ale na początku II w. po Chr. cesarz Trajan zupełnie zmienił strategię przeszedł do ofensywy. Zgromadził znaczne siły wojskowe we wschodnich prowincjach i zaatakował najpierw Armenię w 114 r. po Chr. Kraj został zajęty i zamieniony w rzymską prowincję, a król Tyrydates poniósł śmierć na rozkaz Trajana. W  następnym roku wojska rzymskie przeszły Eufrat i wkroczyły do północnej Mezopotamii. Rzymianie szybko złamali opór władców pogranicznych państewek i zajęli sporą połać kraju. W 116 roku po Chr. wielka armia pod wodzą Trajana wyruszyła w dół Eufratu. Jej celem był Ktezyfont, który Trajan zajął bez walki. Partyjski król Chosroes uciekł ze stolicy, ale do niewoli dostała się jego córka. Rzymska flota spłynęła w dół Eufratu, a władca Charakene, Attambelos przeszedł na stronę Trajana. Cesarz stanął na brzegu Zatoki Perskiej i zastanawiał się, czy może pójść śladami Aleksandra i dotrzeć do Indii. Jednak kiedy dotarł do Babilonu, dowiedział się, że na nowo podbitych terenach wybuchło powstanie. Jego wodzowie właśnie pacyfikowali Nisibis i Edessę. Chosroes wysłał do Mezopotamii dużą armię, której dowódcy pokłócili się i zaczęli walczyć między sobą. Zwycięzcą tej walki został Partamaspates, który porozumiał się z Trajanem i odebrał od niego diadem królewski. W 117 r. po Chr. Trajan wycofał się z Babilonii. Próbował zdobyć Hatrę, ale musiał odstąpić od oblężenia. Powrócił za Eufrat i wkrótce zmarł w Cylicji. Hadrian wycofał rzymskie wojska z Mezopotamii i opuścił świeżo zdobyte prowincje. Wologazes IV (147-191 po Chr.) musiał przetrzymać kolejną inwazję Rzymian. W 162 r. po Chr. brat Marka Aureliusza, Lucjusz Werus wkroczył z wojskami do Mezopotamii. Zdobył Seleucję i Ktezyfont w 165 r. po Chr. ale musiał się wycofać. Rzymskie wojska powracające z tej wyprawy przyniosły ze sobą do imperium zarazę – dżumę Antoninów. Partowie też ponieśli znaczne straty a ich handel uległ dezorganizacji. Następny atak miał miejsce za Wologezasa V (191-208 po Chr.), kiedy to Septymiusz Sewer wyruszył ze swoimi wojskami na wschód, sprowokowany powstaniami wywołanymi na granicy przez Partów. Zajął Osrhoene, ale Wologazes kontratakował, uderzając na Nisibis, lecz bez skutku. Septymiusz Sewer pomaszerował na południe i w 198 r. po Chr. zdobył Seleucję i Ktezyfont, mordując i biorąc do niewoli mieszkańców. Rzymianie zajęli Osrhoene i północną Mezopotamię. Niepowodzeniem zakończyła się jedynie próba zdobycia Hatry. Imperium Partów było już mocno osłabione i niestabilne. Wybuchł konflikt między braćmi, pretendentami do tronu, Wologazesem VI i Artabanusem IV, który przekształcił się w wyczerpującą wojnę domową. Artabanus pokonał brata w 216 r. po Chr. Odrzucił ofertę cesarza Karakalli, który ofiarowywał mu swoją córkę za żonę. Karakalla wkroczył do Adiabeny, by poprowadzić następną wojnę przeciw wschodniemu sąsiadowi. Został jednak zamordowany przez własnych oficerów. Jego następca Makrynus usiłował kontynuować wojnę, ale został pokonany pod Nisibis. Zawarto pokój i północna Mezopotamia pozostała przy Rzymianach, którzy musieli wypłacić Partom trybut w wysokości 50 mln denarów.

Sasanidzi

Mimo to imperium partyjskie upadało. Dynastia Arsakidów nie panowała nad narastających chaosem, a wasalni dynaści na prowincji byli już praktycznie niezależni. Z Persydy miał jednak wyjść impuls politycznego i ideologicznego odrodzenia Persji. Od upadku państwa Achemenidów sprawowała tam władzę dynastia lokalnych książąt, noszących tytuł fratarakas. Była to dynastia ortodoksyjnych zaratusztrian, przywiązanych do tradycji achemenidzkiej i przechowującej pamięć o niegdysiejszym wielkim imperium (pamięć ta była jednak mocno wybiórcza, niepełna i zniekształcona). Być może lokalni władcy pochodzili z bocznej linii Achemenidów. Jeden z lokalnych wielmożów, Sasan, kapłan Anahity w Stachr został ukoronowany na króla tego miasta. Jego synem lub zięciem był kapłan Papak, ojciec Ardaszira. Papak zjednoczył pod swoim berłem Fars, kiedy Septymiusz Sewer masakrował Mezopotamię. W 205 r. po Chr. Papak przyjął tytuł królewski. Po jego śmierci Ardaszir I (211-241 po Chr.) przejął rządy. Wykorzystując narastający chaos w imperium Partów i wojnę domową podbił Elam, Suzę i Karamanię. Artabanus IV za późno dostrzegł zagrożenie ze strony Ardaszira, który zawiązał sojusz ze władcami księstw z północnej Mezopotamii, zwłaszcza Adiabeny. W 224 r. po Chr. Koalicja pod wodzą Ardaszira pokonała wojska Artabanusa w bitwie pod Hormizdeganem w zachodnim Iranie. Ostatni Arsakida z głównej linii (boczna nadal rządziła w Armenii) poniósł śmierć na polu walki, ale jego krewni i zwolennicy bronili się w różnych miejscach jeszcze przez dwa lata. Ardaszir zdobył Ktezyfont i od razu zabrał się do rozbudowy miasta. W Ktezyfoncie został koronowany na króla i objął rządy nad całym byłym państwem Arsakidów. Musiał je teraz wzmocnić i scalić, co nie było łatwym zadaniem po wieku latach rozprzężenia. Pomóc miała w tym ideologia. Nowy monarcha kazał się nazywać królem królów (szachin-szachem), w nawiązaniu do Achemenidów. W jego inskrypcja po raz pierwszy pojawiła się nazwa Iranu – Eranszahr, czyli domena, kraj Ariów, nawiązująca do „Awesty”. Na tronie zasiadła nowa dynastia, zwana dynastią Sasanidów. Rozpoczął się zupełnie nowy okres w historii Iranu. Król zaatakował państwo Kuszanów i odbił Merw i Sakastan. Po pokonaniu ostatnich wewnętrznych wrogów zwrócił się przeciwko najpotężniejszemu przeciwnikowi – Rzymowi. Zajął Armenię i najechał rzymską Mezopotamię. Wojska Aleksandra Sewera dały odparły jednak ten atak. Kolejną inwazję prowadził już jego syn Szapur I (241-273 po Chr.), który zdobył Hatrę i pokonał rzymskie wojska, złożone w dużej części z zaciężnych Gotów i Germanów pod Misikhe, gdzie Gordian III poniósł śmierć. Nowy cesarz, Filip Arab musiał zgodzić się na zawarcie pokoju i wypłacenie Szapurowi 500 tys. denarów. Szapur przemieścił wojska na wschód swego państwa, gdzie walczył z imperium Kuszanów, odbijając dolinę Indusu i obszar sięgający po Amu-Darię. Do państwa Sasanidów powróciły Baktria, Gandara i
Sogdiana. Teraz zaczął się okres największych tryumfów militarnych Szapura, który najpierw przejął kontrolę nad Armenią, osadzając na jej tronie swojego wasala. W 253 r. po Chr. armia sasanidzka przekroczyła Eufrat i wtargnęła do Syrii, pokonując rzymskie legiony pod Barbalissos. Persowie zdobyli i złupili Antiochię, a w 256 r. po Chr. zajęli po oblężeniu rzymską twierdzę Dura Europos nad Eufratem. Persowie łupili rzymskie miasta a ich ludność uprowadzali i przesiedlali w głębi swego państwa. Ten los dotknął mieszkańców Antiochii, Dura Europos, Cezarei Kapadockiej i wielu innych metropolii. Cesarstwo Rzymskie było na dnie kryzysu nękane najazdami germańskich barbarzyńców, kolejnymi falami zarazy i inflacją. W 260 r. po Chr. cesarz Walerian usiłował stawić czoła Sasanidom, ale poniósł klęskę w bitwie pod Edessą i dostał się do niewoli. Była to dla Rzymian niewyobrażalna klęska, gdyż nigdy wcześniej żaden ich władca nie został pojmany przez wroga. Królewski relief z Naqsh-i Rustam ukazuje Waleriana i Filipa klęczących przed Szapurem, co miało podkreślać wagę tryumfu władcy Iranu. Sytuację Rzymian uratował władca Palmyry Odenatus, który zaatakował perskie izolowane kolumny i zmusił je do ucieczki, jaki jedyny skutecznie broniąc rzymskiego wschodu. Odenathus odzyskał część obszarów zajętych przez Persów, ale w ich ręku pozostała Armenia. Straty Rzymian były ogromne.

Sasanidzcy władcy znów uczynili Iran wielkim mocarstwem i poskromili potęgę Rzymian, którzy musieli poświęcić dużo czasu na wydobycie się z poważnego kryzysu. Wykorzystali nie tylko zasoby materialne i siłę militarną swojego państwa, ale także nową ideologię wypracowaną na potrzeby zjednoczenia i konsolidacji. Ardaszir i Szapur rządzili teraz państwem Ariów (Eranszhr), czyli czcicieli Ahura-Mazdy i proroka Zaratustry, należących do irańskiej wspólnoty kulturowej. To od określenia Eranszahr wywodzi się współczesna nazwa Iranu. Szapur ogłosił się królem królów Iranu i nie-Iranu (szahanszach Eran ud Aneran). Nawiązywali tym samym do kolebki zaratusztrianizmu i czasów dawnej świetności Iranu, choć wiedza o szczegółowej historii Achemenidów już dawno wyparowała z głów mieszkańców Iranu. Wiedzieli oni tylko, że ich królowie rządzili kiedyś wielkim, światowym imperium. W czasach panowania Szapura w Mezopotamii działał Mani, założyciel kolejnej uniwersalnej religii, która zrodziła się w Iranie. Był członkiem arystokratycznej rodziny spokrewnionej z rodem panującym. On i jego ojciec Patik należeli do sekty chrzcielnej elkazaitów, jednej z licznych grup religijnych egzystujących w tamtych czasach w Mezopotamii. Mani połączył wątki religijne gnostycyzmu, zaratusztrianizmu, chrześcijaństwa, judaizmu, tworząc własną dualistyczną religię. Jej podstawą była opozycja pomiędzy złą materią i dobrym światem duchowym. Ludzie opowiadający się za światem ducha i Bogiem mieli za zadanie zbieranie cząstek duchowego światła poprzez ascezę, celibat i powstrzymanie się od posiadania dzieci. Mani sam spisał święte księgi swojej religii i ustanowił hierarchię duchownych. Rozpoczęła się ekspansja nowej wiary na wschód i na zachód. Jej wyznawcy dotarli do Azji Środkowej, Indii, Cesarstwa Rzymskiego, a nawet do Chin. Wszędzie przedstawiali się jako wyznawcy prawdziwej wersji panującej na danym obszarze religii: w Rzymie jako chrześcijanie lub gnostycy, w Indiach i Chinach jako buddyści, w Iranie jako wyznawcy Zaratusztry. Manicheizm zyskał wielu zwolenników. Jego wyznawcą był przez jakiś czas nawet św. Augustyn. Ale wkrótce nadeszły prześladowania. Szapur I i jego następca Hormazd I popierali Maniego i jego nauki, ułatwiając ich ekspansję. Ale już król Barham I uwięził Maniego i zaczął prześladować jego wyznawców, będąc wiernym zaratusztriańskiej wierze. Mani zmarł w więzieniu, a Barham I (271-276 po Chr.) przy pomocy kapłana Kartira ustanowił scentralizowaną organizację religijną nazywaną we współczesnej historiografii państwowym kościołem mazdaistycznym. Prześladowania dotknęły także chrześcijan, Żydów, członków rozmaitych sekt, buddystów i hinduistów zamieszkujących imperium. Tymczasem jednak zmarł Barham I, a jego następca Barham II (276-293 po Chr.) musiał odeprzeć inwazję Rzymian, którzy dowodzeni przez cesarza Karusa zdobyli Ktezyfont. Kolejni władcy prowadzili ze zmiennym szczęściem walki w Armenii i Mezopotamii. Rzymianie pod wodzą Dioklecjana i Galeriusza osiągnęli znaczne sukcesy militarne i zdołali ustabilizować sytuację na granicy. W 309 r. po Chr. władzę w Persji przejął Szapur II (309-379 po Chr.), który rozpętał nową wojnę z Rzymem, rządzonym w tym czasie przez Konstantyna Wielkiego. W 352 roku odparł atak stepowego ludu Chionitów na swojej wschodniej granicy, a potem zadał klęskę Konstancjuszowi II, zdobywając twierdze w Singarze i Amidzie w Mezopotamii. W 363 r. po Chr. odparł inwazję Juliana Apostaty, który zginął w czasie ciężkich walk w Mezopotamii. Szapur opanował Armenię i kaukaskie królestwa Iberii i Albanii. Niestety, utracił kontrolę nad Gandharą, Baktrią i Sogdianą, które wpadły w ręce Chionitów i Heftalitów – Białych Hunów, którzy zaczęli być aktywni w Azji Środkowej. Szapur zajął się umacnianiem imperium, budową scentralizowanej administracji i mazdaiastycznego kościoła państwowego. Wszystkie ważne stanowiska, namiestnictwa i rządy w zależnych państewkach przejęli członkowie rządzącej dynastii Sasanidów. Większość wasalnych królestw została zlikwidowana. Szapur założył wiele nowych miast, które stały się ośrodkami administracyjnymi i oparciem władzy królewskiej. Stworzył hierarchię mazdaistycznych kapłanów, mobadów i herbadów, którzy działali teraz we wszystkich prowincjach państwa. Na ich czele stał najwyższy kapłan-mag zwany mobadan mobad. Na polecenie Szapura spisano przekazywany dotąd przede wszystkim ustnie tekst „Awesty”. Wyznacznikiem polityki religijnej króla i jego następców była silna mazdaistyczna wiara granicząca z fanatyzmem. Kolejnych władców koronował w czasie uroczystej ceremonii mobadan mobad. Szapur prześladował chrześcijan mieszkających przede wszystkim w Mezopotamii i Elamie. Zginęło wielu biskupów i prezbiterów. Represje wobec wyznawców Chrystusa były stałym zarzewiem konfliktów z Imperium Rzymskim, które od niedawna było państwem chrześcijańskim.

Po śmierci Szapura państwo Sasanidów weszło w okres konfliktów religijnych, politycznych i wojen domowych. Członkowie dynastii mordowali się wzajemnie, a Jazdegird I (399-420 po Chr.) wszedł w ostry konflikt z kapłanami zaratusztriańskimi i arystokracją. W 421 r. po Chr. Bahram V wkroczył do Iranu na czele wojsk złożonych z członków arabskich plemion i przejął władzę. Zaczął prześladowania chrześcijan i długotrwałą wojnę z Rzymem. Próba narzucenia mazdaizmu w podbitej Armenii skończyła się powstaniem i kolejną wyczerpującą wojną. Tymczasem wschód imperium atakowi pokrewni Hunom Heftalici, którzy zdołali zająć Merw, Sakastan i Arię. Kolejne próby ich pokonania nie dały rezultatu i jeden z kolejnych władców, Balasz (484-488 po Chr.) zaczął płacić im trybut. W czsach Kawada (488-523 po Chr.) zaratusztriański kapłan Mazdak zaczął głosić swoje nauki przeciwne ortodoksyjnej wierze Zaratusztry i bliskie manicheizmowi. Kładł nacisk na opiekę nad ubogimi członkami społeczeństwa, krytykował przywileje arystokracji i wielożeństwo. Zarzucano mu, że chciał wspólnoty dóbr i kobiet, co może być jedynie wyrazem oczerniających go plotek. By może zalecał on pewną formę prymitywnego komunizmu, co jednak nie jest pewne. Król Kawad na początku popierał Mazdaka i jego ruch, bo był skonfliktowany z kapłanami i elitą. Później jednak on, lub jego następca Chosroes nakazał pojmać Mazdaka i jego zwolenników, którzy zostali w brutalny sposób straceni. Za Chosroesa Anuszirwana (531-579 po Chr.) nastąpił ponowny wzrost znaczenia hierarchii kapłanów mazdaistycznych i kolejne prześladowania innowierców. Chosroes zreformował system podatkowy oraz administrację i stworzył stałą armię. Prowincjami państwa zarządzali teraz wojskowi gubernatorzy, a władza głównego arcykapłana jeszcze bardziej wzrosła. Kościół zaratusztriański był potężny jak nigdy, a mobadan mobad stał się w praktyce najwyższym sędzią w całym państwie. Kolejne prześladowania chrześcijan były wymierzone jednak nie w ogół wiernych, ale w arystokratów wyznających wiarę. Z ich szeregów rekrutowali się biskupi i kapłani. Chosroes pokonał Heftalitów dzięki zawarciu przymierza z ludami tureckimi ze Środkowej Azji i odzyskał część utraconych na wschodzie ziem. W 540 r. po Chr. jego odnowiona armia zaatakowała Cesarstwo Wschodniorzymskie, rządzone przez Justyniana I. Zaczęła się krwawa i długotrwała wojna, która toczyła się ze zmiennym szczęściem. Rzymianie i Sasanidzi alczyli z pomocą zamieszkujących pogranicze plemion arabskich. Usiłowali wciągnąć do wojny Ostrogotów, Heftalitów i Turków. Persowie zodbyli Jemen i opanowali południowe brzegi Zatoki Perskiej zamykając rzymskiemu handlowi drogę do Indii. Hormizd IV (579-590 po Chr.) dalej prowadził wojnę z Rzymem.

Państwo Sasanidów zespalało ze sobą mocno zurbanizowane i rozwinięte gospodarczo tereny Mezopotamii i Suzjany, oraz w dużej mierze jałowy Płaskowyż Irański. W imperium istniało wiele wielkich miast, z których część założyli królowie. Do tej grupy należały: Ardaszir Khurrah, Veh Ardaszir koło Seleucji, Darabgird, Biszapur, Gundiszapur, Dezeridan, Vologaskert. Wiele z nich wzniesiono na charakterystycznym kolistym planie. Były to potężnie ufortyfikowane i gęsto zabudowane założenia. Ludność wielu miast zasilili przesiedleńcy z terenów Cesarstwa Rzymskiego. Posiadały one odpowiednie zaplecze rolnicze i były ważnymi punktami sieci dróg. Miasta były ośrodkami handlu i rzemiosła. Dalszy postęp w rozwoju technik irygacyjnych sprawił, że sasanidzkie rolnictwo kwitło i dostarczało populacji dużej ilości różnorodnych pokarmów. Szczególnie skrupulatnie zagospodarowano północny Iran. Sieć irygacyjna Mezopotamii i Suzjany została rozbudowana w niespotykanym dotąd stopniu. Nadal ważną rolę spełniała hodowla różnych gatunków udomowionych zwierząt, które dostarczały mięsa, mleka, wełny i skór i służyły jako siła pociągowa. Na granicach imperium, tak jak w Cesarstwie Rzymskim, znajdowały się linie obronne i forty, w których stacjonowały pograniczne wojska. Rozbudowane fortyfikacje istniały m. in. na Równinie Gorgan w północnym Iranie. Sasanidzkie wojska stacjonowały w fortach mieszczących koszary, zbudowanych  na regularnym planie przypominającym rzymskie obozy legionowe. Wielkie fortece i stałe linie obronne strzegły najważniejszych granic państwa. Najważniejsze były umocnienia Bramy Kaspijskiej, do których utrzymania dokładali się nawet Rzymianie płacąc trybut. Wschodnia część imperium będąca areną walk z Heftalitami przyniosła w ostatnich czasach wiele znalezisk archeologicznych zaświadczających o silnej obecności sasanidzkiej kultury w regionie (m. in. na terenie dzisiejszego Afganistanu). Nadal kwitł handel na Szlaku Jedwabnym, na którym najbardziej energicznie działali kupcy sogdyjscy. Kupcy perscy w czasach Sasanidów przejmowali kontrolę nad handlem na wielu szlakach. Wyparli Rzymian z Oceanu Indyjskiego i stali się monopolistami w handlu jedwabiem, co odbijało się na ekonomice Rzymu. Sprowadzali towary aż z Malajów, Indonezji i Chin droga morską. Handlowali także z Etiopią i Arabią. Społeczeństwo sasanidzkie dzieliło się na warstwy: kapłanów, wojowników, oraz rolników i rzemieślników. Ośrodkiem kultu zaratusztriańskiego były liczne świątynie ognia. Każda kasta posiadała własną świątynię, w której płonął przypisany jej ogień. Najważniejsza świątynia znajdowała się w Sziz (Takht-i Suleiman) i była największym sanktuarium mazdaizmu. Za panowania Sasanidów upowszechniło się irańskie pismo i literatura. Spisywano księgi religijne, historyczne, legendy, a także poezję i prozę. Za panowania Chosroesa Anuszirwana w Jundiszapur powstała uczelnia, w której działali greccy filozofowie i uczeni. Europa zawdzięcza irańskiej kulturze nie tylko sklepienia kolebkowe, przejęte później przez architekturę romańską, ale także liczne baśnie i motywy literackie. Jeszcze w VII w. po Chr. na kontynent europejski napływały sasnidzkie monety, tkaniny i wyroby rzemiosła.

Upadek

Chosroes II Parwiz (603-629 po Chr.) rozpoczął kolejną wojnę z Rzymem, pragnąc odzyskać stracone przez jego poprzedników obszary i wskrzesić imperium Achemenidów w dawnych geanicach. Wojna, która się właśnie rozpoczynała, miała dogłębnie wyczerpać siły obydwu imperiów i utorować drogę wyznającym islam arabskim najeźdźcom. Sasanidzkie wojska zdobyły Syrię i sporą część Anatolii. W 614 zajęły Jerozolimę, skąd wywiozły relikwie Drzewa Krzyża Świętego. W 622 roku po Chr. wojska wschodniorzymskie kontratakowały i odbiły Jerozolimę i Syrię. Wojska cesarza Herakliusza dotarły aż do sanktuarium ognia w Sziz i splądrowały je w odwecie za rabunek relikwii w Jerozolimie. W 626 r. po Chr. połączone siły Sasanidów, Awarów i Słowian obległy Konstantynopol, ale zostały odparte. W 627 r. po Chr. armia cesarza Herakliusza rozbiła wojska perskie pod Niniwą, a potem podeszły pod Ktezyfont i splądrowały ulubioną rezydencję Chosroesa, Dastagird. Zmagania rzymsko-perskie pochłonęły wielkie fundusze i wiele ofiar w ludziach. Ich wynikiem były jednie ogromne zniszczenia. Kawad II zawarł pokój z Bizancjum i porzucił wszystkie zdobycze. Nastąpiła kolejna seria walk pomiędzy członkami dynastii i szybkich zmian władców na tronie. W 632 r. po Chr. władzę przejął Jazdegerd III, który miał się okazać ostatnim władcą imperium Sasanidów. W 633 r. po Chr. po raz pierwszy jego wojska starły się z siłami muzułmańskimi kalifa Omara. Początkowe sukcesy w boju nie mogły powstrzymać wielkiego zagrożenia, jakie zawisło nad imperium. W 636 roku po Chr. Arabowie wkroczyli do Mezopotamii i starli się z dowodzonymi przez wodza Rustama pod Kadisiją. Bitwa zakończyła się tragiczną klęską sił perskich i śmiercią ich wodza. Arabowie zajęli Ktezyfont i posłali cały zrabowany skarbiec perskich królów swemu kalifowi. Jazdegerd uciekł do Medii, gdzie z częścią ocalałego skarbca próbował zorganizować opór. W 642 r. po Chr. armia kalifatu wkroczyła na Płaskowyż Irański i stanęła naprzeciw wojsk Jazdagerda III. W trwającej kilka dni bitwie pod Nahawandem armia sasanidzka została unicestwiona. Ostatni sasanidzki król zbiegł na wschód, usiłując dotrzeć do Chin, gdzie oczekiwał pomocy. Został jednak zamordowany w młynie niedaleko Merwu w 651 r. po Chr. Był to definitywny koniec państwa Sasanidów i cywilizacji starożytnego Iranu. Ostatni przedstawiciele królewskiego rodu i wielu arystokratów zbiegło do Chin rządzonych przez dynastię Tang. Zostali ciepło przyjęci na cesarskim dworze Gaozonga i objęli nawet niektóre stanowiska dworskie i urzędnicze. Syn Jazdegerda III, Peroz został dowódcą w chińskiej armii. Jego syn Narses także został oficerem i walczył z Arabami na zachodniej granicy Chin. Jego potomkowie wżenili się w chińską elitę.

Literatura

M. Liverani, The ancient Near East : history, society and economy, London, 2014.

A. Ziółkowski, Historia powszechna. Starożytność, Warszawa, 2009.

J. Makowski, Geografia fizyczna świata, Warszawa, 2007.

P. N. Peregrine, M. Ember (red.), Encyclopedia of Prehistory: Volume 8: South and Southwest Asia, New York, Boston, Dordrecht, London, Moscow, 2002.

C. Renfrew, P. G. Bahn (red.), The Cambridge World Prehistory, vol. 1-3, Cambridge, 2014.

C. Renfrew, P. G. Bahn, Archeologia: teorie, metody, praktyka, Warszawa, 2005.

Ch. Scarre, The human past: world prehistory and the development of human societies, London, 2009.

P. Bieliński, Starożytny Bliski Wschód : od początków gospodarki rolniczej do wprowadzenia pisma, Warszawa, 1985.

J. Álvarez-Mon, G. P. Basello, Y. Wicks (red.), The Elamite World, Oxford, New York, 2018.

D. T. Potts, The Archaeology of Elam : Formation and Transformation of an Ancient Iranian State, Cambridge, 1999.

S. Bakhtiari, B. Omrani, S. Bakhtiari, H. Naseri Somee, Analysis of political, social and cultural interactions between the cultural traditions of Uruk, Kura Aras and Ninevite V in the north west and east of central Zagros, Pazhoheshha-ye Bastan shenasi Iran 10 (25), 2020, s. 69-90.

D. T. Potts, Elamites and Kassites in the Persian Gulf, Journal of Near Eastern Studies, Vol. 65, No. 2 (April 2006), s. 111-119.

M. Roaf, The Cultural Atlas of Mesopotamia and the Ancient Near East, Oxford, 2003.

J. P. Mallory, D. Q. Adams, Encyclopedia of Indo-European Culture, London, Chicago, 1997.

D. W. Anthony, The Horse, the Wheel, and Language: How Bronze-Age Riders from the Eurasian Steppes Shaped the Modern World, Princeton, Oxford, 2007.

Ch. I. Beckwith, Empires of the Silk Road: A History of Central Eurasia from the Bronze Age to the Present, Princeton, Oxford, 2009.

M. Boyce, A history of Zoroastrianism : volume one : The Early period, Handbook of Oriental Studies/Handbuch Der Orientalistik, Leiden, New York, Kopenhagen, Köln, 1989.

B. Cunliffe, By Steppe, Desert, and Ocean: The Birth of Eurasia, Oxford, 2015.

K. Nawotka, Aleksander Wielki, Wrocław, 2004.

E. Wipszycka, B. Bravo, Historia starożytnych Greków. Tom 3. Okres hellenistyczny, Warszawa, 2010.

N. L. Overtoom, Reign of Arrows : The Rise of the Parthian Empire in the Hellenistic Middle East, Oxford Studies in Early Empires, Oxford, 2020.

U. Ellerbrock, The Parthians : The Forgotten Empire, Oxford, New York, 2021.

J. A. Crook, A. Lintott, E. Rawson (red.), The Cambridge Ancient History : Vol. IX The Last Age of the Roman Republic, Cambridge, 1992.

A. K. Bowman, E. Champlin, A. Lintott (red.), The Cambridge Ancient History : Vol. X The Augustan Empire 43 B.C. – A.D. 69, Cambridge, 1996.

E. Yarshater (red.), The Cambridge History of Iran : Volume 3, The Seleucid, Parthian and Sasanid Periods, Part 1, Cambridge, 1983.

T. Daryaee, Sasanian Persia : The Rise and Fall of an Empire, London, New York, 2009.

A. Ziółkowski, Historia Rzymu, Poznań, 2005.

E. W. Sauer (red.), Sasanian Persia : Between Rome and the Steppes of Eurasia, Edinburgh Studies in Ancient Persia, Edinburgh, 2017.

Przy okazji przypominam, że wciąż dostępny jest w sprzedaży I tom książki "Wieki brązu i żelaza". Zapraszam do zakupienia i przeczytania:

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wieki-brazu-i-zelaza-tom-1/

Mapa fizyczna Iranu

Mapa fizyczna i mapa opadów rocznych Iranu

Krajobraz gór Zagros

Krajobraz Wyżyny Irańskiej

Szczyt Demawend

Pustynia Daszt-i Lut

Dolnopaleolityczne narzędzie (chopper) z Kashafrud

Jaskinia Darband

Wykopaliska archeologiczne w jaskini Bisutun

Narzędzia krzemienne kultury baradostyjskiej i zarzyjskiej

Pozostałości neolitycznej wioski w Gandż Dareh

Najważniejsze neolityczne stanowiska w zachodnim Iranie

Malowana ceramika z Tepe Guran

Petroglify z Golopayegan

Mapa obszaru Żyznego Półksiężyca

Stanowisko archeologiczne Czoga Misz

Przedstawienia na odciskach pieczęci z Czoga Misz

Lokalizacja Godin Tepe

Budowle i zabytki z Godin Tepe

Gliniane żetony z Suzy

Tabliczka z Suzy zapisana tekstem gospodarczym w piśmie protoelamickim

Gliniana koperta i żetony z Suzy

Protoelamickie naczynie z chlorytu

Srebrne naczynie protoelamickie

Ceramika z Suzy z IV tys. przed Chr.

Robotnicy przy spichlerzach, odcisk pieczęci z Suzy

Mapa starożytnego Elamu

Srebrne naczynie z elamicką inskrypcja, III tys. przed Chr.

Odciski pieczęci z Doliny Indusu znalezionych w Suzie

Tabliczka klinowa z listą królów Awanu i Szimaszki

Odcisk pieczęci króla Ebarata

Tell Maljan - starożytny Anszan

Wykopaliska archeologiczne w Tell Maljan

Relief z Suzy z przedstawieniem bóstw, ok. 1600 przed Chr.

Mapa Elamu i Mezopotamii

Szlaki handlowe Zatoki Perskiej

Mapa ważnych stanowisk archeologicznych Iranu

Elamicki model przedstawiający ceremonię religijną

Zikkurat w Czoga Zanbil

Odlany z brązu posąg elamickiej królowej Napirasu

Rekonstrukcja zikkuratu z Czoga Zanbil

Plan Czoga Zanbil

Topór brązowy z inskrypcją króla Untasz-Napiriszy

Mapa migracji ludów indoeuropejskich

XIX-wieczne przedstawienie Zaratusztry

Przekrój kanatu

Podziemny tunel kanatu

Relief z Persepolis, przedstawiający być może armeńskich posłów prowadzących konie nisajskie

Medyjska twierdza w Godin Tepe

Plan osady w Hasanlu

Wyroby brązowe z Luristanu z wczesnej epoki żelaza

Elamickie reliefy skalne z Kul-e Farah

Elamicki relief przedstawiający władcę z rodziną

Złote naczynie z Hasanlu

Wykopaliska na terenie starożytnej Ekbatany

Medyjscy żołnierze na reliefie z Persepolis

Elamicki relief przedstawiający arystokratkę i jej służącą

Burzenie elamickiego miasta Hamanu przez Asyryjczyków, relief z Niniwy

Bitwa nad rzeką Ulai, relief z Niniwy

Imperium Medów i jego sąsiedzi w VI w. przed Chr.

Płaskorzeźba z Pasargade przedstawiająca Cyrusa Wielkiego

Grób Cyrusa w Pasargade

Posąg Dariusza I z Suzy

Relief naskalny i inskrypcja Dariusza I z Behistun

Tabliczka klinowa z tekstem administracyjnym z Persepolis

Papirus aramejski z tłumaczeniem inskrypcji Dariusza z Behistun

Tryumf Dariusza I nad buntownikami

Pieczęć Dariusza I

Relief z grobowca Daiusza I przedstawiający żołnierzy armii Achemenidów

Darejk, złota moneta perska

Mapa imperium Achemenidów

Pieczęć z przedstawieniem walki żołnierzy perskich z greckimi hoplitami

Przedstawienie perskiego kawalerzysty na sarkofagu z Frygii

Żołnierze perskiej gwardii przedstawieni na reliefie w pałacu w Suzie

Rekonstrukcja pałacu w Suzie

Ruiny pałacu w Persepolis

Elementy skarbu znad Amu-Darii

Ciężkozbrojny jeździec z armii Achemenidów

Wojska Achemenidów, rekonstrukcja

Bitwa pod Issos, mozaika z Domu Fauna w Pompejach

Tetradrachma Seleukosa I Nikatora

Moneta Arsakesa I

Państwo Partów i Imperium Seleukidów ok. 200 lat przed Chr., mapa

Moneta Mitrydatesa I

Partyjscy kawalerzyści

Partyjski konny łucznik

Rzeźba skalna z Behistun przedstawiająca Heraklesa

Partyjski piechur

Cataphractus walczący z lwem

Partyjski konny łucznik

Moneta Mitrydatesa II

Partyjski ryton z kości słoniowej ze Starej Nisy

Rekonstrukcja wnętrza pałacu w Starej Nisie

Partyjska rzeźba gliniana przedstawiająca muzyka

Partyjski relief przedstawiający stojącego mężczyznę

Posąg partyjskiego księcia z Elimaidy

Marek Licyniusz Krassus

Moneta Orodesa II

Mapa Państwa Partów

Bitwa pod Carrhae, rekonstrukcja

Oddział konnych łuczników, rekonstrukcja

Tryumf Sureny

Moneta Kwintusa Labienusa

Wojska Marka Antoniusza w walce z Partami, rekonstrukcja

Moneta Phraatesa IV

Posąg Augusta z Prima Porta

Denar Augusta, na rewersie przedstawienie nawiązujące do zwrotu insygniów legionowych przez Partów

Moneta Phraatesa V i jego matki, Thei Musy

Partyjska biżuteria

Głowa posągu partyjskiego żołnierza z Nisy

Okolice Ktezyfontu i Seleucji

Ruiny pałacu w Ktezyfoncie

... i jego rekonstrukcja

Szlaki handlowe przebiegające przez Imperium Partów

Rzeźba przedstawiająca sogdyjskiego kupca na wielbłądzie

Chiński poseł Zhang Qian, rekonstrukcja współczesna z Muzeum Historycznego w Shaanxi 

Mapa przebiegu Jedwabnego Szlaku

Partyjscy katafrakci

Zachowane ciała górników z kopalni soli w Chehrabadzie

Partyjska kampania Trajana

Moneta upamiętniająca zwycięstwa Trajana na wschodzie

Legionista prowadzący partyjskiego jeńca, płaskorzeźba z Łuku Septymiusza Sewera

Oblężenie partyjskiego miasta przez Rzymian, rekonstrukcja

Ucieczka partyjskiego władcy z Ktezyfontu, płaskorzeźba z Łuku Septymiusza SeweraPozostałości partyjskiego miasta w Farsie

Partyjska rezydencja w Starej Nisie

Srebrna moneta Ardaszira I

Sasanidzki wielmoża, przedstawienie z Farsu

Świątynia ognia w Mele Hairam odkryta przez polskich archeologów

Przedstawienie jeźdźca z Mele Hairam odkryte przez polskich archeologów

Ahura-Mazda nadaje władzę Ardaszirowi, relief naskalny

Ahura-Mazda i Ardaszir, relief naskalny

Relief naskalny przedstawiający bitwę pod Hormizdeganem

Złota moneta Szapura I

Filip Arab i Walerian składają hołd Szapurowi I, relief naskalny

Tryumf Szapura IWalki w tunelach w czasie oblężenia Dura Europos

Plan Dura Europos

Ruiny Biszapur

Imperium Sasanidów za Chosroesa II

Inskrypcja arcykapłana Kartira

Manichejscy electi, ilustracja manuskryptu z Kuczy, X w. po Chr.

Mapa ukazująca rozprzestrzenienie się manicheizmu

Naczynie z przedstawieniem polującego władcy sasanidzkiego

Kawad I polujący, srebrny talerz

Sasanidzki pucharek szklany, VI w. po Chr.

Zasięg występowania sasanidzkich znalezisk poza Iranem

Sasanidzcy kawalerzyści

Cięzkozbrojny jeździec perski, przedstawienie z Dura Europos

Sasanidzki hełm z Dura Europos

Rzymianie w walce z Sasanidami, rekonstrukcja

Sasanidzcy wojownicy, rekonstrukcja

Śmierć cesarza Juliana Apostaty w czasie kampanii w Mezopotamii

Martwy Julian Apostata pod stopami Ardaszira II, relief naskalny

Sasanidzka cytadela w Derbent

Relief przedstawiający sasanidzkich wojowników

Hełm sasanidzki typu Spangenhelm

Sasanidzkie miecze i hełmy

Sasanidzki grot strzały

Przedstawienie heftalickiego wojownika

Szlaki handlowe w czasach Sasanidów

Ruiny świątyni ognia w Takht-e Suleiman

Relief naskalny z Tagh-e Bostam

Kamea upamiętniająca zwycięstwo Szapura nad cesarzem Walerianem

Przedstawienie sasanidzkiego dyploaty na chińskim dworze

Sasanidzkie naczynie z przedstawieniem bitwy

Sasanidzka tkanina jedwabna

Sasanidzkie miasto Ardaszir Kurreh

Relief skalny Bahrama II

Cesarz Herakliusz na polu bitwy pod Niniwą, 627 r. po Chr.

Moneta Chosroesa I

Koronacja Chosroesa II przez Ahura-Mazdę i Anahitę, relief

Moneta Jazdegerda III

Bitwa pod Kadisiją, obraz olejny

Rzeźba Peroza III w Mazuoleum Qianling w Chinach

 



tagi: starożytność  archeologia  okres hellenistyczny  iran  persja  geografia  pradzieje  elam  achemenidzi  medowie  partowie  sasanidzi 

Stalagmit
9 października 2021 23:22
21     3400    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @Stalagmit
10 października 2021 07:12

" W czasach upadku państwa średnioelamickiego pod koniec II tysiąclecia przed Chr. do Iranu wkroczyły grupy ludności indoeuropejskiej mówiącej językami irańskimi, ..."

Co było tego główną przyczyna, czy np. zmiany klimatyczne na obszarze stepu pontyjskiego, czy inny czynnik? I czy znany jest ten główny?

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @stanislaw-orda 10 października 2021 07:12
10 października 2021 08:28

Dziękuję za pytanie. Można wymienić dwa główne czynniki. Pierwszym z nich były niekorzystne zmiany warunków klimatycznych, które pogorszyły sytuację grup ludzi żyjących na stepie i na granicy półpustyni. Suchszy i zimniejszy klimat (od XIII do VII w. przed Chr.) zmusił niektóre grupy do migracji, inne do przejścia do koczowniczego trybu życia, ponieważ wysychały pastwiska, a zasięg półpustyni się rozszerzał. Część koczowników musiała się przenieść ze stepu na obszary lepiej nawodnione i weszła na tereny zamieszkane przez ludność rolniczą. Drugą przyczyną była próżnia polityczna, jaka powstała w Iranie po upadku państwa średnioelamickiego. Dzięki niej napływająca z północy ludność mogła zając nowe terytoria.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @stanislaw-orda 10 października 2021 07:12
10 października 2021 14:04

Te daty oraz geografia wydają się być trochę mylące. Elam jak dla mnie mniej kojarzy się z Iranem a bardziej jest przedłużeniem doliny Eufratu i Tygrysu. Te miejsca zawsze były pokrewne, sama kultura Uruk jest tego świadectwem. Dlatego owszem, tam, na same krańce współczesnego Iranu patrząc od strony z której przybywali Ariowie, musieli oni dotrzeć najpóźniej. W dodatku napotkali tam silną lokalną kulturę, w której łatwo się było roztopić. W samym Iranie musieli jednak pojawić się wyraźnie wcześniej niż koniec II tys. Przecież mezopotamscy Kasyci z tego co kojarzę już byli Indoeropejczykami. A pojawili się tam około połowy II tys. Tereny dzisiejszego Iranu musiały być siłą rzeczy już spenetrowane w tym samym okresie.

Z lat 1500-1400 przed Chr. nie zachowały się żadne źródła pisane dotyczące historii Elamu i Iranu. To stulecie jest zatem „wiekiem ciemnym” tego kraju. Zbiegł on się zresztą z okresem niepokojów politycznych i katastrof, które dotknęły Bliski Wschód i wschodnią część basenu Morza Śródziemnego.

Nie ma naprawdę nic nadzwyczajnego w łączeniu tych wszystkich zdarzeń z wybuchem wulkanu na Therze. Rzecz prosta i wręcz narzucająca się. Jak też zresztą to opisywałem. Wybuch wedle wszelkiego prawdopodobieństwa doprowadził do małej epoki lodowcowej zapylając atmosferę i obniżając temperaturę. Dla ludów północy była to katastrofa. Stąd ich wędrówka na południe. Ale dla południa wybuch okazał się na jakiś czas bardzo pożyteczny. Klimat w Egipcie czy Mezopotamii stał się bardzo przyjemny ze sporą dawką deszczów. I zapiski z wypraw takiego Totmesa III informują o bujnym życiu w dzisiejszej Syrii i archeologia odkrywa wielkie miasta z tego okresu w tamtej okolicy. Miasta, które nie powstałyby bez sprzyjających warunków klimatycznych.

Jak tak swoją mam swoją teorię że technologia walk prowadzonych na rydwanach również ściśle się z tym wiąże. Rydwany i kasta Marijani to esencja kultury Ariów i ich krewniaków, którzy na jakiś czas zdominowali okolice Iranu, Syrii i okolic. Ale przecież patrząc na dzisiejszy krajobraz można się tylko dziwić jak oni w tym piachu śmigali rydwanami. Jeśli jednak założymy że wulkaniczny pył użyźnił te okolice oraz obniżył temperaturę oraz wyraźnie zwiększył opady to wydaje się jasne że powstały warunki idealne właśnie dla tej techniki. Nie było pustyni a raczej trawiasta sawanna dostarczająca i wyżywienie dla koni i teren znakomicie nadający się do walk rydwanów.

Wszystkie klocki same wskakują na miejsce. Tworzy się naturalna historia z powiązanymi ze sobą zjawiskami. Które nie wiszą w niebycie ale mają swoje proste zależności.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @smieciu 10 października 2021 14:04
10 października 2021 15:13

To chyba nie pod mój adres.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Stalagmit
10 października 2021 15:35

Ilosc ilustracji nader satysfakcjonujaca jak caly tekst. Super. 

Patrząc się na geografie Iranu nasuwa się myśl że ich ogromną przewagą jest opanowanie gorzstego terenu stworzenie i rozwijanie na nim merkantylnej organizacji o szerokim zasięgu. Afganistan ma pewnie więcej gór ale gdyby był organizacji o długiej tradycji działania a nie Belgia bliskiego wschodu to byłby nie do ruszenia. 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @Magazynier 10 października 2021 15:35
10 października 2021 15:54

Dziękuję bardzo. Dzisiejszy Afganistan leży na terenie Baktrii, Arachozji, Drangiany i Arii, a te krainy są częścią historycznego Iranu. Należały do imperiów Achemenidów, Indo-Partów i Sasanidów. Mieszkańcy dzisiejszego Afganistanu mówią w przeważającej części językami indoeuropejskimi z grupy irańskiej (paszto, dari, tadżycki). Może warto byłoby coś więcej napisać kiedyś na temat najdawniejszej historii tego kraju. Początki państwowości, która stała się Afganistanem są późne, bo sięgają jedynie XVIII w. 

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Stalagmit
10 października 2021 17:03

No właśnie. Czyli jeszcze gorzej. Nie Belgia ale Ukraina ten Afganistan. 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Stalagmit
10 października 2021 22:45

Kapitalne pierwsze zdanie.

 

P.S.

Przepłynąć Pacyfik - takie tam pół globusa.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @MarekBielany 10 października 2021 22:45
10 października 2021 23:44

A gdzie w tym zdaniu znalazłeś Pacyfik?

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @Magazynier 10 października 2021 17:03
11 października 2021 19:16

Cóż, kraj o ciekawej i trudnej historii. O starożytnej Baktrii może jeszcze coś napiszę, o ile mi czas pozwoli. Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @MarekBielany 10 października 2021 22:45
11 października 2021 19:18

Dziękuję. Trzeba było coś zarysować na początku.

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Stalagmit 11 października 2021 19:16
11 października 2021 19:25

Ale czy mam rację myśląc, że Afganistan to sztuczny twór?

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @smieciu 10 października 2021 14:04
11 października 2021 19:35

Kilka uwag:

"Te daty oraz geografia wydają się być trochę mylące. Elam jak dla mnie mniej kojarzy się z Iranem a bardziej jest przedłużeniem doliny Eufratu i Tygrysu."

Geograficznie niewątpliwie, ale pod względem kulturowym i językowym był to zupełnie inny kraj mimo silnych wpływów i kontaktów z Mezopotamią.

"W samym Iranie musieli jednak pojawić się wyraźnie wcześniej niż koniec II tys. Przecież mezopotamscy Kasyci z tego co kojarzę już byli Indoeropejczykami."

Jak już napisałem forpoczta Irańczyków dotarła na Płaskowyż Irański w połowie II tys. przed Chr., nie wcześniej. Ale główna fala ich migracji to koniec II tys. przed Chr. Być może część kasyckiej elity była pochodzenia indoeuropejskiego, ale pochodziła on z tej samej fali migracji, która była związana z przybyciem Indoeuropejczyków do Mitanni w północnej Mezopotamii, gdzie utworzyli warstwę wojowników na rydwanach - marjannu.

"Nie ma naprawdę nic nadzwyczajnego w łączeniu tych wszystkich zdarzeń z wybuchem wulkanu na Therze."

Efekty przyrodnicze wybuchu Santorini ok. 1625/1630 przed Chr. są ciągle jeszcze badane. Na pewno mocno dotknął on wschodnią część basenu Morza Śródziemnego, Kretę, region egejski i Egipt. Analiza dendrochronologiczna dębów irlandzkich i sosny ościstej z Kalifornii wskazują, że wpłynęła także na klimat półkuli północnej.

Pozdrawiam

 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @Magazynier 11 października 2021 19:25
11 października 2021 19:41

Afganistan został stworzony przez pasztuńskich naczelników plemiennych, którzy zbuntowali się przeciw szachowi perskiemu w XVIII w. Dużą rolę w genezie tego państwa odegrał Ahmed Szah Abdali, który uniezależnił się on Nadir Szacha.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @stanislaw-orda 10 października 2021 23:44
11 października 2021 21:17

Tak przypadkiem na mapie lub lepiej globusie. To jest pół globusa.

Najstarsze cywilizacje opisane przez Stalagmita to tylko połowa - lądowa. Na tej drugiej jest woda (dobrze to widać na mapach googla), ale jak się posiada papierowe mapy, to można zobaczyć, że jest tam bardzo wiele małych wysp nie tak bardzo oddalonych od siebie.

Toyah opisał taką wyspę, która jest najbardziej oddalona od innego lądu. To wcale nie było na Pacyfiku, a w zaskakującym miejscu - dla mnie.

 

P.S.

W największym pomniejszeniu google mapa pokazuje (!) południk 180 o bardzo fikuśnym kształcie, oraz Pacyfiki Północny i Południowy.

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Stalagmit 11 października 2021 19:18
11 października 2021 21:27

Obrazy świetne. Jednak do tej pory przeźrocza wygrywają z obrazem ruchomym !

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @MarekBielany 11 października 2021 21:27
13 października 2021 21:48

Dziękuję. Starałem się je dobrać zgodnie z treścią notki. Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Stalagmit
13 października 2021 22:09

Powinienem napisać:  Jednak jak do tej pory przeźrocza wygrywają z obrazem ruchomym !

Pozdrawiam !

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @MarekBielany 13 października 2021 22:09
14 października 2021 21:51

Dziękuję i pozdrawiam.

zaloguj się by móc komentować


MarekBielany @Stalagmit
16 stycznia 2022 01:34

Tak. Ostatnia fotografia Rzeźba Peroza III w Mazuoleum Qianling w Chinach

Ten mur jest taki stromy, ale zachęca do wdrapania się.

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować