-

Stalagmit

Pradzieje i starożytna historia Ukrainy

Współczesna Ukraina liczy sobie 603 550 kilometrów kwadratowych powierzchni. Jest to kraj o bardzo bogatej historii i imponującej spuściźnie dziedzictwa archeologicznego, które dokumentuje jego złożone i interesujące pradzieje. Na terenie Ukrainy funkcjonowały dziesiątki kultur, o których informacje pozyskali archeolodzy w trakcie badań. W I tys. przed Chr., początkowo dzięki Grekom, informacje o ziemiach dzisiejszej Ukrainy zaczęły trafiać do starożytnych źródeł pisanych. Warto dodać, że w badaniach nad najstarszą przeszłością Ukrainy wielkie zasługi położyli polscy archeolodzy. Od 1882 roku pracami archeologicznymi na Chersonezie Taurydzkim kierował Polak Karol K. Kościuszko-Waljużynicz (1847-1907). W 1956 roku rozpoczęły się polskie wykopaliska archeologiczne w Mirmeki (starożytny Mirmekejon) na Krymie, kierowane przez prof. Kazimierza Michałowskiego. Później badania na Krymie i w innych miejscach nad Morzem Czarnym prowadzili polscy archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego, UAM w Poznaniu i Muzeum Narodowego w Warszawie. W latach 1995-1996 połączona polsko-ukraińska ekspedycja archeologiczna przebadała kurhan w Ryżanówce. Po bezprawnej aneksji Krymu przez Federację Rosyjską w 2014 roku badania polskich specjalistów na Półwyspie, prowadzone na podstawie umów ze stroną ukrainską zostały niestety przerwane.

Geografia, warunki naturalne

Ukraina znajduje się w Europie Wschodniej. Jest to nizinna część kontynentu, zdominowana przez Niż Wschodnioeuropejski, leżący na prekambryjskiej platformie wschodnioeuropejskiej. Niż Wschodnioeuropejski zwęża się ze wschodu na zachód, przechodząc w końcu w Niziny Środkowoeuropejskie. Od północy terytorium Ukrainy graniczy z Niziną Wschodniobałtycko-Białoruska oraz z pojezierzami i bagnami Polesia. Na Ukrainie leży południowa część Niziny Poleskiej. Na południe od Niziny Wschodniobałtycko-Białoruskiej leżą Niziny i Wyżyny Ukraińsko-Południoworosyjskie. Zachodnia część Ukrainy leży na skałach tworzących tarczę ukraińską. Znajdują się tu także ich wychodnie. Wschodnia część Ukrainy leży zaś na obniżeniu platformy wschodnioeuropejskiej. W pobliżu Morza Czarnego rozciągają się niziny i Wyżyny Czarnomorsko-Kaspijskie. Platforma wschodnioeuropejska ukształtowała się pod koniec prekambru Jej pokrywa utworzona jest głównie z paleozoicznych skał osadowych. Jest to struktura geologiczna stanowiąca jedną z najstarszych części lądu stałego Ziemi. Stanowi pozostałość istniejącego w archaiku (4-2,5 mld lat temu) prakontynentu zwanego Baltiką. W sylurze (443,8 mln lat temu), na skutek dryfu kontynentów, Baltika połączyła się z Laurencją, tworząc prakontynent Euroameryki. Podstawa platformy wschodnioeuropejskiej zbudowana jest z prekambryjskich skał krystalicznych. Odsłaniają się one na powierzchni w niektórych rejonach tarczy ukraińskiej. Poza tym pokrywają je młodsze skały osadowe. W okolicach Krzywego Rogu można napotkać kwarcyty żelaziste liczące sobie 2,5-1,7 miliarda lat. Gnejsy tarczy ukraińskiej liczą 3-2,7 mld lat. Na północy Ukrainy występują tzw. piaskowce owruckie, liczące 1,4-1,2 mld lat. Począwszy od późnego proterozoiku platformę wschodnioeuropejską zaczęła pokrywać narastająca pokrywa platformowa złożona ze skał osadowych. Platformę przecinały głębokie rowy tektoniczne (dnieprowsko-doniecki, prypecki), w których odkładały się ogromne pokłady soli kamiennej i węgla. Powstawały tu także skały okruchowe i węglanowe. Działo się to w erze paleozoicznej (538,8-251,9 mln lat temu). W erze mezozoicznej (251,9-66 mln lat temu) i w trzeciorzędzie (66-2,6 mln lat temu) na obszarze platformy wschodnioeuropejskiej osadzały się wapienie, margle, piaski i iły. Południową część Ukrainy pokrywały wtedy wody tzw. Oceanu Tetydy, i to właśnie tam powstały najgrubsze warstwy skał węglanowych i okruchowych. W czasie plejstoceńskiej epoki lodowej (2,58 mln lat temu-10 tys. lat temu) lądolód sięgnął północnej części obecnej Ukrainy. W okresie zlodowacenia Mindel (zwanego także zlodowaceniem Elstery – 470-420 tys. lat temu) lądolód pokrył znaczne obszary północnej Ukrainy, oraz dzisiejszego dorzecza Dniepru (po Kaniów) i Donu. Było to największe plejstoceńskie zlodowacenie, w czasie którego lądolód objął większość terytorium obecnej Polski i sięgnął aż do Karpat. Około 300-250 tys. lat temu nastąpiło zlodowacenie Soławy (nazywane też zlodowaceniem Dniepru lub środkowopolskim) i lodowiec zajął część dolin Dniepru i Dniestru, ale nie sięgnął tak daleko na południe, jak uprzednio. Dzisiejszymi dolinami Dniepru, Dniestru i Donu spływała do Morza Czarnego woda z wytapiających się lodowców. Północną Ukrainę pokryły wtedy osady lodowcowe i wodnolodowcowe. Południowa część Ukrainy w plejstocenie nie była pokryta lądolodem. Powstały tu wtedy pokrywy lessowe liczące kilkadziesiąt metrów grubości. Less tworzył się w strefie peryglacjalnej (okołolodowcowej) na skutek nawiewania przez wiatry pyłów i iłów na przedpole lądolodu. Tworzyły się w ten sposób grube warstwy złożone głównie z mikroskopijnych ziaren kwarcu, kwarcytu, skalenia, łyszczyków, minerałów ciężkich i ilastych. Less stał się później skała macierzystą, na które powstały niezwykle żyzne gleby – słynne ukraińskie czarnoziemy. Występują one na Wyżynie Wołyńsko-Podolskiej, Wyżynie Naddnieprzańskie, Nizinie Naddnieprzańskiej, Wyżynie Donieckiej, Wyżynie Azowskiej, na Nizinie Nadczarnomorskiej i w północnej części Półwyspu Krymskiego. Na północy Ukrainy występują czarnoziemy wyługowane, szare gleby leśne, gleby płowe, oraz mady, które występują także wzdłuż rzek. Na Krymie występują czerwonoziemy. W ten sposób procesy geologiczne zachodzące podczas plejstocenu wpłynęły na późniejszy rozwój rolnictwa na obszarze Ukrainy i stały się determinantą działalności gospodarczej  ludzi, którzy mieli później zamieszkiwać te ziemie. Począwszy od pierwszych neolitycznych rolników, którzy przybyli na te tereny, żyzne czarnoziemy i wielkie rzeki ściągały tu wielu osadników, przyciągały najeźdźców i umożliwiały rozwój osadnictwa.

W zachodniej części Ukrainy znajduje się fragment pasma górskiego Karpat, które powstały w okresie orogenezy alpejskie, w górnej kredzie i trzeciorzędzie wskutek naporu afrykańskiej płyty tektonicznej (prakontynentu Gondwany) na Europę. W Karpatach przeważają skały osadowe wieku mezozoicznego i trzeciorzędowego, silnie sfałdowane i zmetamorfizowane. To tu znajduje się najwyższy szczyt Ukrainy, Howerla, leżąca w pasmie Beskidów Wschodnich (2061 m n. p. m.). Nizina Zakarpacka jest śródgórskim zapadliskiem wypełnionym kenozoicznymi skałami okruchowymi i materiałem dostarczanym z gór przez spływające z nich rzeki. Największą rzeką Ukrainy jest Dniepr, który liczy sobie 2201 kilometrów. Dniestr liczy 1362 km, Boh 806 km, a Doniec 1053 km. Są to rzeki typu wschodnioeuropejskiego, które w zimie zamarzają na 3-4 miesiące, a na wiosnę wzbierają skutkiem topnienia śniegu i lodu. W lecie ich stan wody jest niski. Spływają one do Morza Czarnego. Spora część Ukrainy leży na obszarze Niziny Wschodnioeuropejskiej. Pomiędzy Niziną Poleską a Karpatami znajdują się Wyżyny Ukraińskie. Są one wypiętrzoną w czwartorzędzie częścią platformy wschodnioeuropejskiej. Pokrywa je less, a ich rzeźba jest mocno zróżnicowana, z głęboko wciętymi dolinami rzecznymi. Na wschód od Wyżyn Ukraińskich rozciąga się Nizina Naddnieprzańska, pochylona w kierunku południowo-wschodnim. Jest przecięta doliną Dniepru i zorana dolinami jego dopływów. Na północy jej rzeźba ma charakter polodowcowy, południe pokryte jest lessami. Dniepr żłobiąc swoje koryto odsłonił skalne podłoże paleozoiczne, tworząc tu słynne porohy – progi skalne złożone z granitów i gnejsów. Są to twory analogiczne do nilowych katarakt. Wschodnią część Ukrainy tworzą obszary wyżynne. Pomiędzy Morzem Azowskim a Nizina Ocko-Dońską znajdują się Wyżyna Azowska i Wyżyna Doniecka. Są one właściwie pozostałością zniszczonego górotworu z czasów orogenezy hercyńskiej (która miała miejsce w paleozoiku, ok. 420-252 mln lat temu), przeciętego rowem tektonicznym. Mają falistą rzeźbę ze wzgórzami ostańcowymi. Wzdłuż wybrzeży Morza Czarnego Ciągnie się Nizina Nadczarnomorska zbudowana z wapieni pokrytych lessem i utworami rzecznymi. Jest to równina nadmorska, w której południowej części występują wydmy. Charakterystyczne dla tutejszego nadmorskiego krajobrazu są limany – zatoki, stanowiące jednocześnie ujścia głęboko wrzynających się w podłoże dolin rzecznych. Wiele rzek uchodzących do Morza Czarnego ma takie właśnie ujścia: Dniestr, Dniepr, Boh i inne. Północno-zachodnie wybrzeże Morza Czarnego tworzy w ten sposób charakterystyczne wybrzeże limanowe. Ważną część Ukrainy stanowi położony na południu Półwysep Krymski. Jest to wysunięty w Morze Czarne Półwysep, od północnego wschodu dotykający Morza Azowskiego. Z Niziną Nadczarnomorską łączy go wąski Przesmyk Perekopski. Północna część Krymu ma charakter nizinny, a na południu wznoszą się Góry Krymskie, które wypiętrzyły się w trakcie orogenezy alpejskiej i są zbudowane z wapieni, piaskowców, łupków ilastych i skał magmowych. Od południa Ukrainę oblewają Morze Czarne i Morze Azowskie. Morze Czarne jest marginalnym morzem Oceanu Atlantyckiego, z którym ma połączenie poprzez Cieśniny Bosfor i Dardanele, Morze Marmara i Morze Śródziemne. Jest ono pozostałością Paratetydy, wielkiego morza (północnej części Oceanu Tetydy), które 34 miliony lat temu (w oligocenie) rozciągało się pomiędzy dzisiejszą Azją Środkową a Europą Środkową i Alpami, oraz pomiędzy Afryką i Eurazją. Orogeneza alpejska odizolowała je od reszty Oceanu Tetydy powstającymi łańcuchami górskimi. W późnym miocenie, około 11 mln lat temu, Paratetyda zaczęła stopniowo zanikać i wysychać, tracąc połączenie z tworzącym się Morzem Śródziemnym. Przekształciła się w wielkie słone jezioro, które stopniowo dzieliło się na mniejsze części, w miarę wypiętrzania się gór i osuszania klimatu. Jej pozostałościami są Morze Czarne, Morze Kaspijskie, Morze Aralskie. W okresie bezpośrednio po zakończeniu epoki lodowcowej poziom morza Czarnego był niższy o około 30-100 metrów od obecnego. Istnieje hipoteza, że około 6800-5600 lat przed Chr. na skutek podwyższania się poziomu oceanu światowego i Morza Śródziemnego nastąpiło przelanie się części śródziemnomorskich wód do Morza Czarnego. Zyskało ono połączenie z Morzem Śródziemnym, a wielkie połacie terenu znalazły się pod wodą. Morze Czarne zyskało kształt podobny do obecnego, a zamieszkująca zalane tereny ludność musiała migrować na sąsiednie obszary. Naukowcy spierają się, czy mamy tu do czynienia z gwałtowną, katastroficzną powodzią, czy też z powolną, łagodną transgresją morską. Morze Czarne jest akwenem o powierzchni 423 tys. kilometrów kwadratowych. Oddziela ono południowo-wschodnią Europę od południowo-zachodniej Azji. Jego głębokość dochodzi do 2211 metrów. Zasolenie dochodzi do 18‰. Poniżej 150 m głębokości gromadzi się siarkowodór, a woda jest mocno niedotleniona, co poważnie ogranicza rozwój morskich organizmów, ale świetnie konserwuje wraki statków, co ma poważne znaczenie dla archeologii. Dzięki Morzu Czarnemu społeczności zamieszkujące w pradziejach i w starożytności obszar dzisiejszej Ukrainy miały łączność z obszarami leżącymi na południu, wschodzie i zachodzie. Morzem można było dotrzeć na Półwysep Bałkański, do Anatolii, na Kaukaz i Przekaukazie. Przez cieśniny tureckie można było dotrzeć na Morze Śródziemne. Te kierunki kontaktów w dużej mierze zaważyły na losach społeczności zamieszkujących ziemie dzisiejszej Ukrainy. Krym dzieli od wybrzeży Azji Mniejszej jedynie 260 kilometrów morza. Zatem już od głębokiej prehistorii Morze Czarne pełniło rolę szlaku wodnego miedzy Europą i Azją, łącząc kraje o bardzo różnej charakterystyce. Prądy morskie płyną tu wzdłuż wybrzeży, ze wschodu na zachód. Stykają się tu strefy klimatyczne (umiarkowana kontynentalna i podzwrotnikowa), co jest przyczyną częstych i gwałtownych sztormów. W strefie wyższych wód żyją liczne ryby: śledzie, jesiotry, szproty, płastugi, witlinki, pstrągi, tuńczyki, makrele, sardele, dorady.

Większa część Ukrainy leży w strefie klimatu umiarkowanego. Jest to jednak klimat kontynentalny, zatem z dużymi dobowymi i rocznymi amplitudami temperatur. Opady atmosferyczne koncentrują się w ciepłej połowie roku. Najwyższa suma opadów występuje na zachodniej i północnej Ukrainie, najniższa w południowej części kraju. Półwysep Krymski leży w strefie klimatów podzwrotnikowych. Panuje tu klimat podzwrotnikowy morski. Temperatury są tu wyższe, niż na północy, a opady koncentrują się w porze od jesieni do wiosny. Lata są suche i upalne. Większa część Ukrainy leży w strefie bezleśnego stepu, rozciągającej się w Europie od doliny Dunaju po góry Ural (a dalej w Azji aż po Mandżurię), co wywarło ogromny wpływ na warunki życia zamieszkujących te tereny społeczności. Na Ukrainie jest to Step Pontyjsko-Kaspijski. Step to obszar pokryty bezdrzewną, trawiastą, suchoroślową roślinnością. Jest to biom ukształtowany pod wpływem klimatu umiarkowanego kontynentalnego. Najbogatszy w gatunki roślin jest tzw. step kwietniowy, a nieco uboższy step ostnicowy. Step jest formacją otwartą, królującą na równinach umiarkowanej, kontynentalnej strefy klimatycznej Eurazji. Sam jego charakter zachęca do ruchu i migracji. Stanowi on swego rodzaju naturalną autostradę łączącą masy kontynentalne Starego Świata. Tutejsza wytrzymała roślinność jest odporna zarówno na susze, jak i na mrozy, nieodłączne atrybuty kontynentalnego klimatu. Wiosną step rozkwita roślinami zielnymi i pokrywa się świeżymi trawa, latem wysycha i staje się żółty. Smagany jest gwałtownymi porywami wiatru, a niekiedy pogrąża się w ciszy. Tylko w dolinach rzecznych występują tu lasy i zarośla. Step miał się stać dogodnym obszarem dla pasterzy i koczowników, wypasających tu stada bydła i owiec, przemieszczających się najpierw pieszo, a potem pojazdami kołowymi i konno. Step jest środowiskiem wrażliwym na fluktuacje klimatyczne, które poszerzają lub zwężają jego zasięg. Kiedy warunki klimatyczne pogarszały się, klimat stawał się chłodniejszy i suchszy, ludy zamieszkujące step były zmuszone do migracji, najczęściej ze wschodu na zachód i południe. Środowisko stepu wywierało olbrzymi wpływ na zamieszkujące go społeczności. Prawdziwym przełomem dla nich okazało się udomowienie konia, które nastąpiło ok. 4000-3500 lat przed Chr. Oprócz koni step zamieszkują suhaki, świstaki, susły, norniki, wilki, lisy, orły, kuropatwy, przepiórki, dropie, a także niezliczone roje owadów. Na północ od stepu pontyjskiego występuje przejściowa strefa lasostepu. Dalej na północ przechodzi ona płynnie w strefę lasów umiarkowanych. W południowej części Półwyspu Krymskiego występują lasy typu śródziemnomorskiego (tzw. krymski subśródziemnomorski kompleks leśny).

Paleolit i epoka lodowcowa

Początki obecności ludzi na obszarze dzisiejszej Ukrainy sięgają odległych czasów dolnego paleolitu. W plejstocenie step pontyjski nie był pokryty lodem nawet w maksimum zlodowacenia, stanowił zatem dogodne środowisko dla łowców-zbieraczy przemierzających te rozległe obszary. W czasie zimnych glacjałów obszar ten był pokryty tundrą lub stepem peryglacjalnym. W czasach ciepłych interglacjałów na niektóre obszary na północy wkraczały lasy iglaste i mieszane. Warto pamiętać, że w całej północnej Eurazji dominowało od ok. 470 tys. lat temu środowisko tzw. „mamuciego stepu”, gdzie oprócz chłodnego stepu i stepotundry występowały zbiorowiska roślinne o charakterze krzewiastym i parkowym. Zamieszkiwały ten obszar wielkie ssaki  (mamut, nosorożec włochaty), drapieżniki i zwierzęta trawożerne, będące obiektem polowań paleolitycznej ludności. Najstarsze ślady obecności człowieka na Ukrainie odkryto na terenie Ukrainy Zakarpackiej, na stanowisku Korolewo w górnym biegu rzeki Cisy. Odnaleziono tu setki otoczakowych i odłupkowych narzędzi kamiennych wykonanych z kwarcytu i andezytu. Ich twórcy przybyli tu ok. 750-800 tys. lat temu, w okresie ciepłego interglacjału kromerskiego. Przywędrowali najprawdopodobniej z południa, z Zachodniej Europy i Afryki, by w czasie cieplejszego wahnięcia klimatycznego skorzystać z zasobów obszarów położonych dalej na północ. W tych czasach żyli oni jedynie ze zbieractwa i łowiectwa. Byli to ludzie nazywani przez antropologów Homo erectus i Homo heidelbergensis. To w czasach ciepłego interglacjału ludzie ci przekroczyli Alpy i Pireneje, wkraczając do centralnej i wschodniej Europy. Kolejny etap zasiedlenia dzisiejszego terytorium Ukrainy przypada na czasy środkowego paleolitu (300 tys.-40 tys. lat temu). Był to czas kolejnej ekspansji lądolodu, który wciął się wielkimi jęzorami w doliny Dniepru i Donu daleko na południe. Nie pokryte lądolodem tereny Ukrainy znalazły się w mroźnej strefie peryglacjalnej. Na Ukrainie Zakarpackiej pojawiły się wtedy kolejne grupy ludzi, dysponujących doskonalszą bronią i narzędziami kamiennymi. Nie były to już, jak uprzednio niezgrabne pięściaki i ledwo obrobione otoczaki, ale użyteczne i eleganckie ostrza liściowate i narzędzia z odłupków o pożądanym kształcie, zwane przez archeologów lewaluaskimi. Odnaleziono je na stanowisku w Korolewie. Europę opanował człowiek neandertalski (Homo sapiens neanderthalensis), który dotarł także i tutaj. Z młodszej fazy środkowego paleolitu (ok. 130 tys. lat temu) pochodzi odkryte na zachodniej Ukrainie, w dolinie Dniestru stanowisko Mołodowa, gdzie osłonięto pozostałości obozowiska środkowopaleolitycznych myśliwych wraz z osobliwą zagrodą otaczającą zespól ognisk, zbudowaną z kości mamutów, a także pozostałości szałasów. Jej budowniczowie byli już sprawnymi myśliwymi i polowali na wielkie ssaki, takie jak mamuty. W dolinach Dniestru i Prutu mieli do dyspozycji doskonały krzemień kredowy, z którego mogli wytwarzać narzędzia. Neandertalczycy zasiedlili także Krym, który stał się później jedna z ich ostatnich ostoi w Europie. Na zachodniej Ukrainie i na Krymie zapanowała kultura mustiersko-lewaluaska typu bałkańskiego. Ślady pobytu neandertalczyka odkryto na Krymie w Jaskini Zaskalnaja koło Simferopola, na stanowiskach Kabazi II, Buran-Kaja, Ak-Kaja, Starosele, oraz w jaskini Kiik-Koba i w innych miejscach. Góry Krymskie z występującymi tu jaskiniami i schronami skalnymi stały się dla nich doskonałym schronieniem. W jaskini Kiik-Koba odkryto 2 pochówki neandertalczyków (osoby dorosłej i dziecka) pochodzące sprzed 80 tys. lat, a także narzędzia krzemienne, kości upolowanych zwierząt i kamienny murek chroniący zamieszkujących tu myśliwych od wiatru. Znaleziono tu także odłupek krzemienny inkrustowany skośnymi, równoległymi rysami wykonanymi przez neandertalczyka w celu ozdobienia tego przedmiotu, bądź nadania mu jakiegoś symbolicznego znaczenia.

Kolejne zmiany nastąpiły wraz początkiem górnego paleolitu (50/40 tys.-10 tys. lat temu), kiedy Europę zaczęli zasiedlać przybywający z Afryki i Bliskiego Wschodu ludzie reprezentujący współczesny typ antropologiczny (Homo sapiens sapiens). Wraz z nimi przywędrowały nowe technologie wytwarzania narzędzi krzemiennych, nowe wynalazki i style życia. Upowszechniała się tzw. kultura oryniacka, wypierając dawniejsze kultury (mustierską, mikocką itd.) i techniki krzemieniarskie. Kolejne obszary Europy zajmowali ludzie współcześni wypierając neandertalczyków do nielicznych refugiów na peryferiach kontynentu. Jednym z nich był Krym, gdzie neandertalczycy mogli egzystować jeszcze 40-30 tys. lat temu. Ich ślady odkryto w jaskini Buran-Kaja III. Przez jakiś czas, ok. 36-28 tys. lat temu ludzie współcześni i neandertalczycy współistnieli pokojowo na Krymie, po czym ci ostatni wymarli. Pomiędzy 50 a 30 tys. lat temu ludzie współcześni dysponujący nowymi technologiami pojawili się także na Zachodniej Ukrainie, na stanowisku Mołodowa. Ok. 36 tys. lat temu na Krymie i w dolinie Donu zapanowała tzw. kultura strielecka. Ok. 30 tys. lat temu fala migracji reprezentujących kulturę oryniacką ludzi współczesnych ze środka kontynentu europejskiego skierowała się na wschód, do Mołdawii i na tereny Ukrainy oraz dzisiejszej południowej Rosji. Dotarła także na Krym, gdzie zasiedliła tutejsze jaskinie takie jak Siuren. Ludzie ci byli już wyspecjalizowanymi myśliwymi, wykorzystującymi narzędzia wykonane z krzemiennych wiórów (tzn. smukłych odłupków, których długość jest większa od dwukrotnej szerokości) i z kości. Polowali oni na renifery, mamuty, bizony i nosorożce włochate, w okresach cieplejszych na jelenie, łosie, żubry, kozice, koziorożce i niedźwiedzie jaskiniowe. Przemieszczali się z miejsca na miejsce w poszukiwaniu zwierzyny, a tam gdzie się na jakiś czas zatrzymywali, zamieszkiwali jaskinie lub otwarte obozowiska. Na Krymie i w południowo-wschodniej części Ukrainy zapanowała tzw. kultura kostenkowsko-sungirska. W okresie pomiędzy 30 a 20 tys. lat temu w Europie zaczęła się rozprzestrzeniać nowa kultura zwana grawecką, która objęła Europe od Oceanu Atlantyckiego po Ural (rzecz jasna bez obszarów zajętych wtedy przez lądolody). Pojawiła się ona także na terytorium Ukrainy. W Europie nastąpiło ochłodzenia i pogorszenie warunków klimatycznych w związku z ekspansją lądolodu na południe. Ok. 22-21 tys. lat temu ludność zbieracko-łowiecka kultury graweckiej z rejonu środkowego biegu Dunaju na skutek kryzysu klimatycznego wywędrowała na wschód, do dorzecza Donu i dała początek kulturze kostenkowsko-awdiejewskiej. Stanowiska graweckie pojawiły się na zachodniej  i północnej (Babin, Mołodowa, Lypa, Kulczywka) oraz na wschodniej Ukrainie (Murałowka). Te obszary Ukrainy były pokryte wtedy zimnym peryglacjalnym stepem. Tylko w dolinach rzek występował lasostep. Ok. 20-18 tys. lat temu Europa była podzielona lądolodem skandynawskim na dwie strefy: zachodnią (gdzie dominowała kultura magdaleńska) i wschodnią (kultura epigrawecka). Na Ukrainie żyli wtedy ludzie należący do 3 kultur: epigraweckiej, mezyńskiej i mołodowskiej. Do kultury mezyńskiej należą dwa odkryte na Ukrsine obozowiska z dużymi chatami z kości i ciosów mamutów krytymi skórą – Meziriczi koło Czerkasów, Miezyń koło Czernichowa i Dobraniczewka koło Kijowa (ok. 17-14 tys. lat temu). W Meziriczi znaleziono 4 owalne chaty z kości mamutów, o powierzchni 12-20 metrów kwadratowych, a także paleniska i miejsca, gdzie przygotowywano pożywienie, obrabiano kamień i kości, wytwarzając z nich różne użyteczne przedmioty. Z kości upolowanych zwierząt wytwarzano narzędzia i broń, a także figurki, ozdoby i inne dzieła sztuki. Niektóre chaty z kości były miejscami odbywania religijnych ceremonii. O skali ówcześnie prowadzonych polowań świadczą miejsca masowanego zabijania i ćwiartowania bizonów (w plejstocenie zwierzęta te występowały także w Europie i Azji), takie jak stanowiska Amwrosewka i Anetowka. Znaleziska żaren i rozcieraczy kamiennych świadczą o zbieraniu przetwarzaniu roślin przez ówczesnych mieszkańców Ukrainy. Kiedy 12-11 tys. lat temu w Europie nastąpiło ponowne ocieplenie klimatu związane z kolejną regresją lądolodu i przesunięciem stref roślinności na północ, na Ukrainie zapanowała tzw. kultura epigrawecka strefy stepowej. Jedynie na Krymie obecna była kultura sznakobańka (nazwa pochodzi od jaskini Szan-Koba). Lądolód skandynawski cofał się na północ, a klimat kończącej się epoki lodowej stopniowo się ocieplał. Mieszkańcy Krymu utrzymywali kontakty z ludnością zasiedlająca strefę śródziemnomorską, na co wskazują znaleziska z jaskini Szan-Koba. Także na innych obszarach Ukrainy wzrastała rola powiązań i kontaktów między różnymi grupami ludzkimi. Pod koniec paleolitu, wraz z wytapianiem się lodowca, łowcy i zbieracze odchodzili na północ Europy, a ich miejsce zajmowały nowe grupy ludzi. Ok. 12-11,8 tys. lat temu nastąpił okres krótkiego, ale ostrego ochłodzenia, zwany młodszym Dryasem. W zachodniej części Ukrainy pojawili się łowcy związani kulturą świderską, którzy przybyli tu z terenów dzisiejszej Polski. Późnopaleolityczni mieszkańcy Ukrainy wykorzystywali krzemień kredowy ze złóż na Wołyniu nad Dniestrem. Wschodnią i środkową Ukrainę zajmowali łowcy kultury desnańskiej. Ówczesne grupy ludzkie odbywały dalekie wędrówki w poszukiwaniu zwierzyny i surowców.

Koniec plejstocenu. Mezolit

Około 10 tys. lat przed Chr. skończyła się epoka lodowcowa (plejstocen) i rozpoczął się ciepły okres holocenu, trwający do dziś. Dla ludzi zamieszkujących wtedy obszar Ukrainy (a także reszty Świata) oznaczało to wielkie zmiany, które dotknęły ich sposób życia, gospodarowania, a nawet zwyczaje i wierzenia. Mieszkańcy Europy i części Azji dostosowujący się do zupełnie nowych warunków środowiskowych stworzyli formację społeczno-gospodarczą zwaną mezolitem (ta sama nazwa określa też środkową epokę kamienia). Na obszarze Ukrainy zapanowała formacja kulturowa znana pod nazwą mezolitu czarnomorskiego, której twórcami byli ludzie związani z kulturą epigrawecką i przybysze z obszarów Zakaukazia i wybrzeży Morza Kaspijskiego. Klimat stopniowo się ocieplał a warunki stawały się bardziej sprzyjające dla ludzi, którzy zaczęli wykorzystywać swoje środowisko w sposób bardziej wszechstronny, niż dotąd. Nadal panowała zbieracko-łowiecka gospodarka, ale ludzie wykorzystywali zasoby naturalne w dużo szerszym zakresie. Źródłem pożywienia oprócz polowań stało się wyspecjalizowane zbieractwo, rybołówstwo i poszukiwanie żywności w obszarze nadmorskim. Udoskonalano techniki polowań, połowów i w ogóle metod pozyskiwania żywności. Na północne obszary Ukrainy wkroczył holoceński las mieszany. Step na ogół pozostał tylko w niewielkim stopniu zmieniony. Zasięg pochodzącej z Krymu kultury szankobańskiej sięgnął biegu  dolnego Dunaju. Mieszkańcy tych obszarów wytwarzali geometryczne narzędzia z krzemiennych wiórów. Na stepie uformowały się nowe kultury łowców-zbieraczy: grebenikowska, Kukrek, murzakobańska, doniecka. Ludzie należący do tych kultur wznosili swoje półstałe lub stałe osady w zalesionych dolinach wielkich rzek,: Dniestru, Dniepru, Bohu, Dońca. Na stepie polowali na żubry, konie, dzikie osły, suhaki, tarpany, a w lasach na tura i jelenia. Rzeki dostarczały ryb, które chętnie odławiano. Część ukraińskiej strefy lasostepu i lasu zajmowała kultura janisławicka, która obejmowała także sporą część ziem polskich (jej nazwa pochodzi od stanowiska Janisławice koło Łodzi, gdzie odkryto słynny pochówek mezolitycznego łowcy). Nawet dla mezolitycznych myśliwych stepy i doliny rzeczne były bardzo bogatym w zasoby środowiskiem. Dlatego na obszarze Ukrainy powstawały w mezolicie rozległe stałe osady zamieszkane przez ludność trudniącą się polowaniami i zbieractwem, oraz rybołówstwem. Osiedla takie jak Girzewo, Mirnoje, czy Igrien 8 były bardzo rozległe. W Mirnoje odkryto 58 palenisk i liczne miejsca obróbki krzemienia i kości. Na wielu stanowiskach odkryto ziemianki i półziemianki, co wskazuje, że ludzie przebywali w tych miejscach dłuższy czas. Zakładano także spore cmentarzyska liczące nawet kilkadziesiąt grobów (Wołoskie, Wasiliewka 1, Wasiliewka 3) . Część znalezionych w tych grobach osób została zabita strzałami lub oszczepami, co dowodzi, że przemoc i konflikty były już wtedy częścią życia mezolitycznych mieszkańców stepu nadczarnomorskiego. Ze stanowiska Kamiennaja Mogiła i Jaskini Bałamutowka pochodzą przykłady mezolitycznej sztuki naskalnej, która rozwijała się na obszarze Ukrainy. Odnaleziono tam ryty naskalne i malowidła przedstawiające motywy geometryczne, zwierzęta, sceny polowań. Część badaczy wskazuje, że mogą one być jednak związane z późniejszymi epokami, a nie z mezolitem.

Neolit. Rolnicy i koczownicy

Prawdziwa jakościowa zmiana nadeszła dla pradziejowych mieszkańców dzisiejszej Ukrainy wraz z nastaniem neolitu, czyli młodszej epoki kamienia. W czasie, gdy w Europie łowcy i zbieracze przystosowywali przyswajającą gospodarkę do nowych warunków naturalnych, społeczności zamieszkujące Bliski Wschód przechodziły od wędrownego trybu życia i zbieractwa, do stałego osadnictwa i gospodarki opartej o uprawę roli i hodowlę zwierząt. Około 10000-9600 lat przed Chr. nad górnym Eufratem, we wschodniej Anatolii i w Lewancie rozpoczęła się „rewolucja neolityczna”. Udomowiono najważniejsze gatunki roślin i zwierząt, na których oparło się rolnictwo kolejnych stuleci. Gospodarka rolna prowadziła do przyrostu ludności i zjawiska głodu ziemi, zwłaszcza w sytuacji, kiedy obfite zasoby najbogatszych nisz ekologicznych się wyczerpywały. Wcześni rolnicy musieli wtedy migrować w poszukiwaniu nowych ziem uprawnych. Z pierwotnych centrów gospodarki rolniczej na obszarze Żyznego Półksiężyca ich drogi wiodły na wschód, zachód i północ. Około 8000-6600 lat przed Chr. pierwsi rolnicy z Anatolii zaczęli migrować na kontynent europejski przez Kretę, wyspy Morza Egejskiego, Tesalię i Grecję. Poprzez Półwysep Bałkański zasięg osadnictwa pierwszych rolników rozszerzał się na północ, w kierunku środkowej Europy. Na Ukrainę pierwsi rolnicy i osadnicy przybyli zapewne z dorzecza Dunaju. Pierwszą kultura rolniczą, jaka się tu pojawiła, była kultura ceramiki wstęgowej rytej. Związani z nią neolityczni rolnicy kolonizowali lessowe tereny Niżu Europejskiego od Basenu Paryskiego po Dniepr. Zakładali swoje osady składające się z kilku tzw. długich domów, karczowali lasy i zakładali pola uprawne, na obszarach przemierzanych dotąd przez mezolitycznych łowców. Na Ukrainie zasięg tej kultury objął obszary Wołynia, Galicji i Podola, około 4500 lat temu sięgając brzegów Dniepru. Nieco później ludność neolitycznej kultury Boian przemieściła się z obszaru dzisiejszej Rumunii i znad Dolnego Dunaju na obszar dorzecza Prutu i Dniestru, gdzie mieszkali już rolnicy związani z kulturą ceramiki wstęgowej rytej. Powstała w ten sposób tzw. kultura Precucuteni, dając początek rozwojowi najbardziej zaawansowanych formacji kulturowych ukraińskiego neolitu. Ludność tej kultury budowała złożone z prostokątnych domów i ziemianek osady na terasach rzecznych. Społeczności zamieszkujące stepowe obszary nad Dnieprem, Bohem i Donem rozwijały się na swój sposób. Dzięki oddziaływaniom z Bałkanów i zza Kaukazu mezolityczni łowcy stopniowo przekształcali się w społeczności rolników i hodowców. Zaczęli hodować bydło i trzodę chlewną. Jeszcze 6000 lat przed Chr. nastąpiła migracja ludności z terenów Zakaukazia na obszar wschodniej i nadczarnomorskiej Ukrainy. Ludność kultury boho-dniestrzańskiej zaczęła hodować bydło i trzodę chlewną, wytwarzać ceramiczne naczynia i gładzone narzędzia kamienne. Z kręgu kultury ceramiki wstęgowej rytej przejęła pomysł uprawy zbóż. Jednocześnie dużą rolę odgrywało nadal zbieractwo i łowiectwo. Na centralnych i wschodnich terenach Ukrainy rozwijały się ok. 5000-4500/4000 lat przed Chr. kultury sursko-dnieprowska i dniepro-doniecka. Były to jeszcze społeczności, w życiu których dominowało łowiectwo i zbieractwo. Pojawiły się jednak pierwociny hodowli zwierząt, wytwarzania ceramiki i bardziej stabilnego osadnictwa (solidniejsze domy i stałe cmentarzyska). Zasiedlano niskie terasy i piaszczyste łachy rzeczne.

Pod koniec V tys. przed Chr. na terenach Ukrainy pojawiły się zupełnie nowe kultury zaliczane do neolitu lub eneolitu (epoki miedzi). Nowe zjawiska w gospodarce zaczęły zmieniać życie społeczeństw neolitycznej Europy na dobre. Przemiany te dotknęły także obszar obecnej Ukrainy. Właśnie wtedy wokół zachodnich i północnych wybrzeży Morza Czarnego powstały bardzo wysoko rozwinięte kultury, które stanęły na początku drogi, która mogła je zaprowadzić do budowy pierwszych miejskich cywilizacji i państw na kuli ziemskiej (o tym, że tak się ostatecznie nie stało, napiszę nieco dalej). Jedną z nich była rozwijająca się między Seretem, Prutem, Dniestrem i Dnieprem, na obszarach dzisiejszej Ukrainy, Mołdawii i Rumunii kultura Cucuteni-Trypole (zwana w skrócie kulturą trypolską). Rozwijała się ona w okresie ok. 4500-3000 lat przed Chr. Była to kultura wytrawnych rolników i hodowców zwierząt. Podstawą gospodarki była uprawa zbóż na żyznych czarnoziemach. Z czasem coraz większą rolę odgrywało pasterstwo. Obok bydła, trzody chlewnej, owiec i kóz hodowano konie, które przejęto od sąsiadów ze stepu (w IV tys. przed Chr.), którzy jako pierwsi je udomowili i wykorzystywali. Ludność kultury trypoliskiej zamieszkiwała bardzo rozległe osady, rozleglejsze niż w innych częściach neolitycznej Europy, czy nawet Bliskiego Wschodu. Trypolskie osady do dziś imponują rozmiarami. Osada Majdanieckoje liczyła sobie 270 ha powierzchni i aż 20 tys. mieszkańców. Zajmującą 400 hektarów osadę Talianki mogło zamieszkiwać nawet 30-40 tys. ludzi. Gigantyczne trypolskie osady były największymi osiedlami całego ówczesnego Świata. Dla porównania można warto odnotować, że pochodząca z tego samego okresu wielka osada  kultury pucharów lejkowatych w Bronocicach w Polsce liczyła jedynie 21 hektarów i około 600 mieszkańców. Osiedla trypolskie skupiały się wokół centralnego, okrągłego placu. Wiele domów posiadało dwie kondygnacje: parter i pierwsze piętro. Domy tworzące zewnętrzny pierścień osady były połączone, tak, że ich ściany tworzyły pierścień fortyfikacji otaczający całe osiedle. Domy były wznoszone z drewna, słomy i gliny. W środku znajdowały się piece, gliniane ławy, żarna, paleniska i obiekty kultowe. Niektóre osady były okresowo spalane, co trudno dziś wyjaśnić. Być może wynikało to z zaprószenia ognia, a może było efektem czynności związanych z wierzeniami. Trypolskich mega osad archeolodzy nie wahają się nazywać protomiastami. W IV tys., przed powstaniem miast Egiptu i Mezopotamii były one osiedlami jedynymi w swoim rodzaju. Ciepły klimat okresu atlantyckiego i plony uzyskiwane żyznych czarnoziemach umożliwiały tworzenie tak ogromnych ośrodków osadniczych mieszczących dziesiątki tysięcy ludzi. Oprócz tych gigantów istniały także osady małe (2-4 ha) i średnie (40-80 ha). Koncentracja ludności na obszarze kultury trypolskiej musiała być bardzo duża. Zachwyt budzą dziś jeszcze malowane, różnokolorowe naczynia ceramiczne kultury trypolskiej, świadczące o wielkim zaawansowaniu technologicznym (obtaczano ją na kole i wypalano w temperaturze 1000 stopni Celsjusza) i artystycznym tutejszego garncarstwa. Z gliny wyrabiano także figurki, modele i inne dzieła sztuki. Kwitło tkactwo i plecionkarstwo. Ludzie kultury trypolskiej wydobywali krzemień metodami górniczymi (w kopalniach nad środkowym Dniestrem) i osiągnęli znaczne postępy w obróbce miedzi i produkcji narzędzi miedzianych. Zachowały się liczne skarby miedziany wyrobów, zawierające setki przedmiotów. Trypolscy metalurdzy używali miedzi ze złóż bałkańskich i karpackich. Wydobywano słynny krzemień wołyński, który rozchodził się daleko od miejsca pozyskiwania. Był używany m. in. na ziemiach polskich. Do zachodniej części Ukrainy docierały z kolei siekiery z krzemienia pasiastego wydobywanego w kopalni w Krzemionkach w woj. świętokrzyskim. Rozwijała się wymiana ze środkową i południową Europą, oraz z mieszkańcami stepu na wschodzie. W miarę upływu czasu następował na obszarze kultury trypolskiej wzrost demograficzny, osady się powiększały, a gospodarka rozwijała. Pojawiły się zaczątkowe elity polityczne i zaczątki wyższej organizacji społecznej. Właśnie wtedy, w momencie gdy kultura trypolska stanęła u progu następnego etapu rozwoju, nastąpił jej kryzys, schyłek i upadek.

Około 3300-3000 lat przed Chr. kończył się ciepły i wilgotny okres atlantycki, ustępując suchemu i chłodnemu okresowi borealnemu. Klimat ulegał pogorszeniu, suma opadów i temperatura spadała. Coraz bardziej suchy klimat powodował, że ludzie zwracali się ku pasterstwu, a znaczenie rolnictwa spadało. Wschodnia Europa przeżywała okres wysuszenia i stepowienia. Ten proces był szczególnie dolegliwy na obszarze stepu nadczarnomorskiego i lasostepu. Poza tym uaktywniły się społeczności stepowe prowadzące gospodarkę pasterską. Stanęły one na drodze do ekspansji i migracji. Ludy żyjące na stepie na skutek zmian klimatycznych przeszły od osiadłego do nomadycznego trybu życia. Porzuciły swoje osady w dolinach rzek, poświęcając się koczowniczemu pasterstwu. W V tys. przed Chr. miejsce kultury dniepro-donieckiej w centralnej i wschodniej Ukrainie zajęła kultura Srednij Stog. Jej twórcami byli miejscowi, a także przybysze znad Wołgi. Znana jest ona głównie z cmentarzysk, na których zmarli pochowani w indywidualnych grobach byli posypywani ochrą. Groby były niekiedy pokrywane niskimi, okrągłymi nasypami i kamiennymi kręgami. W V lub IV tys. przed Chr. na stepie udomowiono konia, który stał się ważnym zwierzęciem hodowlanym dla przedstawicieli tej kultury. Stał się zwierzęciem pociągowym i środkiem transportu (wcześniej polowano na konie dla mięsa). Gospodarka kultury Srednij Stog opierała się częściowo na pasterstwie, a częściowo na rolnictwie, których uzupełnieniem było rybołówstwo i zbieractwo. Hodowano spore stada koni, a także bydła, owiec i świń. Ludność kultury Srednij Stog była bardzo ruchliwa i zajmowała się przede wszystkim pasterstwem. Być może posiadła już umiejętność jazdy konnej. To najprawdopodobniej w ludności kultury Srednij Stog i następującej po niej kultury grobów jamowych należy szukać najwcześniejszych Indoeuropejczyków, mówiących językiem praindoeuropejskim. Żyli oni  właśnie tu, na stepie pontyjskim, na terytorium obecnej Ukrainy. Udomowienie konia stało się przełomem dla ludów zamieszkujących step. Powstały społeczności nomadycznych pasterzy, które na następne tysiąclecia zdominowały to środowisko. Nomadyczny tryb życia był przystosowaniem zrodzonym w czasach pogorszenia się warunków klimatycznych na stepie, które nastąpiło pod koniec okresu atlantyckiego. Początkowo zapanowała gospodarka pastersko-rolnicza, z półnomadycznym wypasem stad bydła i owiec. Zmiany klimatyczne i przemiany gospodarcze były motorem ruchów ludności zamieszkującej step pontyjski. Zaczęła ona migrować na zachód i południowy zachód, w kierunku Mołdawii, Transylwanii i Rumunii. Na ich drodze stanęły wielkie osiedla kultury trypolskiej i ich mieszkańcy. Migrantów przyciągały nowe pastwiska, zasoby nie występujących na stepie surowców (zwłaszcza miedzi), oraz bogactwa posiadane przez osiadłych rolników. Koczownicy dotarli na obszary zajmowane przez kulturę trypolską. Nastąpił okres intensywnych kontaktów obu społeczności. Rolnicy fortyfikowali swoje osady. Czasem zawierali sojusze z przybyszami, a czasem z nimi walczyli. Wiele osad zostało spalonych i padło prawdopodobnie ofiarą napastników ze stepu. Kultura trypolska w końcu upadła na skutek zmian klimatycznych, które pociągnęły za sobą upadek dawnej gospodarki, oraz na skutek naporu koczowników ze strefy stepowej. Jej ludność przyjęła nowe prądy kulturowe ze wschodu, o czym świadczy, m. in. przejęcie stepowego obrządku pogrzebowego. Większość mieszkańców terytorium Ukrainy przeszło dobrowolnie, czy na skutek przymusu do koczowniczego pasterstwa. Koczownicy przemieszczali się w kierunku Dunaju i Bałkanów, szerząc nowy sposób życia i nowe języki z rodziny indoeuropejskiej. Na rozległych obszarach od Wołgi i Uralu po Dniestr i Prut rozprzestrzeniła się kultura grobów jamowych, zajmując obszar większości Ukrainy. Była to kultura stepowych koczowników rozwijająca się w okresie 3400-2800/2600 przed Chr. Ludność tej kultury tworzyli m. in. ludzie posługujący się językiem praindoeuropejskim, który już wtedy zaczął się dzielić, tworząc zaczątki innych języków z tej rodziny. Ekspansja przyspieszyła zresztą proces podziału. Kultura grobów jamowych znana jest głównie z cmentarzysk. Tworzący ją nomadowie grzebali swoich zmarłych pod kurhanami, których tysiące rozsiane są po stepie i lasostepie. Pod kurhanami umieszczano jamy grobowe nakryte drewnem, w których spoczywali posypani ochrą zmarli wraz z ozdobami, bronią, naczyniami ceramicznymi i przedmiotami codziennego użytku. Na kurhanach stawiano często kamienne stele przedstawiające postacie zmarłych. Osady i sezonowe obozowiska są bardzo nieliczne. Pasterze kultury grobów jamowych przemieszczali się na bardzo duże odległości pomiędzy Uralem a środkową Europą i Bałkanami. Pozostawali w kontakcie z rodzącymi się centrami metalurgicznymi na Kaukazie, dzięki czemu poznali tajniki obróbki metalu i zaczęli wykorzystywać przedmioty z brązu i ze stopów miedzi. Ekspansja ludności kultury grobów jamowych na zachód przyczyniła się do powstania kultury ceramiki sznurowej, która rozprzestrzeniła się na rozległym obszarze od Wołgi i północnej Ukrainy po Skandynawię, Ren i Dunaj. Była to kolejna faza ekspansji ludów indoeuropejskich, która tym razem ogarnęła sporą część kontynentu europejskiego. Następne fale migracji skierowały się na południe (na Bałkany i do Anatolii) i wschód (w kierunku stepu Eurazji, Azji Środkowej i Kotliny Tarymskiej). Prawdopodobnie przynajmniej część populacji kultury ceramiki wstęgowej rytej pochodziła od ludności kultury grobów jamowych. Około 2500 lat przed Chr. kulturę grobów jamowych zastąpiła kultura grobów katakumbowych (ok. 2500-1900 lat przed Chr.), która objęła swoim zasięgiem większą część terenów Ukrainy (poza jej zachodnimi krańcami, gdzie obecna była późna kultura ceramiki sznurowej i pochodzące od niej grupy). Kiedy w drugiej połowie III tys. nastąpiła sucha faza okresu subborealnego i ludność kultury grobów katakumbowych zaczęła się koncentrować w osadach w dolinach wielkich rzek (Dniepru, Bohu, Dońca). Oprócz gospodarki pasterskiej trudniła się również uprawą prosa. Upowszechniła się sprzężajna uprawa ziemi za pomocą radła. Hodowano konie, owce i kozy. Ludność kultury katakumbowej przemierzała step na czterokołowych wozach taborowych. Takie wozy odkryto m. in. pod kurhanami w grobach miejscowych wodzów. Po raz pierwszy, u progu II tys. zaczęto używać dwukołowych wozów bojowych, rydwanów, które zostały wynalezione na stepie pontyjsko-kaspijskim. W regionie nadazowskim wznoszono wielkie kurhany i wotywne budowle ziemne pełniące funkcję świątyń. Zmarłych chowano w grobach mających formę nisz (katakumb) wydrążonych pod ziemią, nakrytych kamiennymi płytami lub belkami drewnianymi. Część grobów była wyposażona w brązową i kamienną broń i należała do wojowników. Kultura grobów katakumbowych wywarła wpływ na rozwój koczowników zamieszkujących stepy wołżańsko-uralskie.

Epoka brązu i wczesna epoka żelaza

U progu epoki brązu tereny zachodniej Ukrainy były mocno powiązane z kulturami funkcjonującymi na zachodzie, m. in. na ziemiach polskich. Istniały tu kultury kontynuujące tradycje kultury ceramiki sznurowej: gródecko-zdołbicka, podkarpacka, środkowodnieprzańska. Następowała stabilizacja osadnictwa i wzrost znaczenia uprawy roli w gospodarce, choć nadal dominowała hodowla. Liczba i wielkość osad wzrastała, co świadczy o wzroście demograficznym. Nadal rozwijała się wytwórczość narzędzi i broni z krzemienia i kamienia, a wyroby brązowe były tylko importowane. Około 2000-1800/1750 lat przed Chr. na skutek nacisku społeczności koczowników kultury Sintaszta (obecnej na stepie na południe od Uralu) powstała tzw. kultura ceramiki wielowałeczkowej (nazwa pochodzi o d charakterystycznej ceramiki). Pojawiły się w niej plemienne elity wojowników jeżdżące na lekkich, konnych rydwanach ze szprychowymi kołami. Używający tej nowej, niezwykle skutecznej broni koczownicy penetrowali tereny stepu i lasostepu na północ od Morza Czarnego. Wskutek ich wędrówek i działań militarnych powstała kultura grobów zrębowych (1800-1000 przed Chr.), która objęła swoim zasięgiem obszary od Uralu po dolny Dunaj, w tym środkową i wschodnią Ukrainę. Ludność tych kultur żyła z pasterstwa, hodowli koni, rolnictwa i rybołówstwa. Osady były nieliczne i zamieszkiwane przez krótki czas. W miarę poprawy warunków klimatycznych ludzie osiedlali się w różnych miejscach na stałe i zakładali trwalsze osady. Wciąż jeszcze używali broni i narzędzi krzemiennych i kamiennych, oraz brązowych, importowanych z ośrodków metalurgicznych na Kaukazie. Działalność tych ostatnich załamała się na skutek najazdów koczowników znad Wołgi i z podnóża Uralu, którzy najechali i zniszczyli twierdze kultury ceramiki wielowałeczkowej nad Donem. Te najazdy nie przerwały jednak rozwoju osadnictwa na stepie pontyjskim w czasach kultury grobów zrębowych, kiedy to powstało tysiące mniejszych i większych osad w dolinach rzek. Były to otwarte osiedla, zabudowane domami zagłębionymi w ziemi. Gospodarka mieszkańców tych osad opierała się na hodowli wielkich stad zwierząt i uprawie zboża. Na stepie powstały rodzime ośrodki produkcji metalurgicznej, bazujące na surowcu sprowadzanym z regionu donieckiego, znad Wołgi i z Uralu. Z brązu produkowano tu głównie broń i ozdoby. Ludność kultury grobów zrębowych grzebała zmarłych w umieszczonych pod kurhanami grobach z obstawą kamienną lub nakrytych drewnianymi belkami. Zachodnią część Ukrainy zajmowały grupy ludności związane z kompleksem kulturowym Trzciniec-Komarów-Sośnica. Zasięg tego kompleksu obejmował tereny od Warty i Prosny na zachodzie po Wołyń, Podnieprze i Podniestrze. Ten obszar podlegał wpływom zaawansowanych kultur z Bałkanów i Kotliny Karpackiej. Na obszarze zajętym przez kompleks Trzciniec-Komarów-Sośnica ludzie mieszkali w licznych stałych, dużych osad zabudowanych domami słupowymi i półziemiankami, oraz budynkami gospodarczymi. Przykładem dużego osiedla należącego do tego kręgu kulturowego może być osada kultury sośnickiej, złożona z 12 zagród. Mieszkańcy takich osad żyli z rolnictwa i pasterstwa, dostosowując sposoby gospodarowania do warunków lokalnych. W strefie lasostepu i lasów mieszanych znaczną role odgrywało łowiectwo, zbieractwo i rybołówstwo. Wyroby brązowe napływały tu z węgiersko-siedmiogrodzkich ośrodków metalurgicznych. Ludność kompleksu Trzciniec-Komarów-Sośnica chowając swoich zmarłych praktykowała zarówno pochówki szkieletowe, jak i kremację. Niekiedy sypała kurhany nad grobami, bądź stosowała pochówek zbiorowy. Później, około 1100 lat przed Chr. zachodni skraj Ukrainy zajęła znana z Polski kultura łużycka. Około 1600-1500/1300 lat przed Chr. na stepach pomiędzy Dnieprem a Dunajem ukształtowała się kultura sabatinowska. Jej przedstawiciele korzystali z trwającego przez kilkaset lat cieplejszego wahnięcia klimatycznego w okresie subborealnym, rozwijając rolnictwo i budując stałe osady z solidnymi domami zbudowanymi z kamienia i gliny. Wypas wielkich stad bydła na odległych pastwiskach był dla ludności sabatinowskiej ważnym elementem gospodarki. Rozwinęła się obróbka brązu, a tutejsze warsztaty czerpały surowiec od ośrodków metalurgicznych w Siedmiogrodzie. W strefie lasostepu i nad rzekami masowo wycinano lasy, by pozyskać cenne drewno, które stanowiło materiał budowlany i opał dla warsztatów metalurgicznych. Powodowało to jednak zaburzenia środowiska i szybsze wysychanie terenów stepowych i leśno-stepowych. W okresie pomiędzy XIII a VII w. przed Chr. powrócił suchy i chłodny klimat, co jeszcze bardziej nasiliło te niekorzystne zmiany. Zachwiały one podstawami życia społeczności zamieszkujących step pontyjski i sprawiły, że stałe osadnictwo oparte na intensywnej uprawie roli i pasterstwie przestało być możliwym do utrzymania modelem życia. Ludność zamieszkująca dotychczas step nadczarnomorski zaczęła migrować na południe. Wędrowała prawdopodobnie przez Kaukaz aż do Azji Mniejszej, gdzie mogła wziąć udział w przemieszczeniach ludności i działaniach militarnych związanych upadkiem cywilizacji w końcu epoki brązu. Odpływ ludności z terenów zajmowanych przez kulturę sabatinowską był ogromny. Pomiędzy środkowym Dnieprem i Dniestrem rozwijała się wówczas kultura biełogrudowska (XIII-X w. przed Chr.). Tą część Ukrainy kryzys klimatyczny dotknął w mniejszym stopniu, dlatego mogły się tu utrzymać wielkie osiedla z półziemiankowymi i naziemnymi domami. Obok osad powstawały cmentarzyska, na których chowano zarówno niespalonych, jak i skremowanych zmarłych. Pojawiły się miejsca kultu zwane zolnikami, w których wielokrotnie palono ogniska i składano ofiary wokół ołtarzy. Powstawały tam grube nawarstwienia popiołu i odpadków. Obok narzędzi brązowych używano jeszcze przedmiotów wykonanych z krzemienia. Na północy, od środkowego Podniestrza po Worsklę w strefie lasostepu rozwijała się od XI do VIII w. przed Chr. kultura czarnoleska. Była to typowo rolnicza kultura ludności osiadłej, która na leśnostepowych czarnoziemach budowała obronne osiedla. Rozwinięta była metalurgia brązu, a później weszło do użytku żelazo. W XII-X w. przed Chr. na terenach stepu nadczarnomorskiego, zajętych uprzednio przez kulturę sabatinowską powstała kultura biełozierska. Jest znana głównie ze znalezisk grobów i cmentarzysk. Zmarłych  chowano pod kurhanami, bądź w grobach płaskich. Z powodu kryzysu gospodarki i migracji upadło brązownictwo i kontakty z ośrodkami metalurgicznymi, a wyroby brązowe stały się małe i nieliczne. Więcej przedmiotów niż dotychczas wykonywano z krzemienia. Z czasem pojawiły się jednak pierwsze, nieliczne jeszcze wyroby z żelaza. Pod wpływem niekorzystnych zmian klimatycznych mieszkańcy stepu powracali do koczownictwa. Wzrastała rola hodowli zwierząt, zwłaszcza koni, a stałe osadnictwo zanikało. W XI-X w. przed Chr. mieszkańcy stepu pontyjskiego przechodzili do mobilnego, koczowniczego pasterstwa, które stało się podstawą ich utrzymania. Na stepie upowszechniało się użycie konia wierzchowego jako głównego środka przemieszczania się. Miało to ogromne znaczenie z punktu widzenia militarnego i politycznego, ponieważ wraz z upowszechnieniem się jazdy wierzchem i żelaznej broni na stepie eurazjatyckim pojawili się dobrze uzbrojeni konni wojownicy, którzy mogli się szybko przemieszczać, zagrażając nie tylko innym nomadycznym plemionom, ale także społecznościom osiadłym. Także step pontyjski na terytorium dzisiejszej Ukrainy zaczęli przemierzać konni nomadzi uzbrojeni w łuki, strzały i żelazną broń. W nowych społecznościach koczowniczych każdy zdrowy mężczyzna był pasterzem, myśliwym i wojownikiem. U progu epoki żelaza na stepie zrodziła się wielka siła militarna, która w następnych stuleciach zdominowała to środowisko i w dużej mierze zadecydowała o losach społeczności zamieszkujących obszar dzisiejszej Ukrainy.

Koczownicy i grecka kolonizacja

Napór ludów ze wschodniej i centralnej części stepu eurazjatyckiego, spowodowany pogarszaniem się warunków klimatycznych dotknął także obszarów nadczarnomorskich. Ze stepów położonych między tajgą a południowym Uralem i Morzem Kaspijskim przemieszczały się na zachód grupy koczowników dysponujące doskonałymi końmi i uzbrojone w łuki refleksyjne. Koczownicy z Arżan, Tuwy i z innych obszarów w Centralnej Azji migrowali znad górnego Jeniseju, z podnóża Sajanów i Ałtaju na zachód, na step pontyjski, przedkaukaski i nadkaspijski. Byli to przedstawiciele ludów z grupy irańskiej, przodkowie późniejszych Scytów i Kimmerów. Szybko podbili lub zasymilowali miejscową ludność, wywołując wielką wędrówkę mieszkańców stepu na zachód i południe. Obszar stepów ukraińskich zajęła w X/IX w. przed Chr. tzw. grupa czernogorowska, której koczownicza ludność pozostawiła po sobie głównie groby i cmentarzyska. Charakterystyczne znaleziska związane z grupą czernogorowską to trójgraniaste grociki strzał i elementy rzędu końskiego. Ta mieszanka miejscowych i przybyłych z dalekiej Azji nomadów porzuciła całkowicie osiadły tryb życia i zwróciła się ku pasterstwu, wojnie i rabunkowi. Koczownicy przemieszczali się na zachód i zaczęli najeżdżać sąsiednie ludy osiadłe, docierając aż do Kotliny Karpackiej, doliny Dunaju, Europy Środkowej i Dolnej Austrii. Ci przodkowie Kimmerów napadali na miejscowe osady, zabijając lub uprowadzając w niewolę ludność, a także rabując co się dało. Nikt nie mógł się czynnie przeciwstawić tym szybkim i przerażającym najazdom. Koczownicy grzebali w samotnych, pojedynczych grobach swoich towarzyszy poległych w czasie wypraw, wkładając im do grobów broń i części końskiej  uprzęży. Nomadzi kimmeryjscy zajęli w X w. przed Chr. Kotlinę Karpacką, ponieważ mogli koczować na tamtejszej puszcie. Pod koniec VIII w. przed Chr. Kimmerowie pojawili się na Zakaukaziu i szybko dotarli do Azji Mniejszej. Ich obecność na pograniczu Urartu dostrzegli asyryjscy namiestnicy i ich szpiedzy, meldujący o tym Sargonowi II. W 715 r. przed Chr. armia króla Urartu, Rusy I starła się z Kimmerami gdzieś nad rzeką i poniosła dotkliwą klęskę. Kimmerowie w 679 r. przed Chr. zaatakowali Asyrię, w 676 r. przed Chr. najechali i zniszczyli Frygie oraz jej stolice Gordion, a ok. 660 r. przed Chr. wraz z trackimi Trerami pojawili się na wybrzeżu Azji Mniejszej i najechali Lidię. W 654 r. przed Chr. zniszczyli Sardes i zaatakowali Efez. Kimmerowie przemieszczali się ze stepu pontyjskiego na południe, ponieważ byli wypierani przez Scytów, którzy migrowali z Centralnej Azji i zaczęli zajmować terytoria dzisiejszej Ukrainy. Po stepie eurazjatyckim przemieszczały się kolejne ludy, które szły ze wschodu na zachód, wypierając i zwalczając po drodze inne plemiona. Według Herodota z Halikarnasu Kimmerów mieli wyprzeć Scytowie przybyli na step pontyjski z dalekiej Azji Środkowej przekraczając Wołgę: „(…) Scytowie, mieszkając jako koczownicy w Azji, uciskani byli wojną przez Massagetów; przeszli zatem rzekę Arakses i wywędrowali do ziemi kimmeryjskiej (bo ta, którą teraz zamieszkują, miała pierwotnie należeć do Kimmeriów). Otóż Kimmeriowie w chwili zbliżania się Scytów odbywali naradę, bo też wielka armia nadchodziła, i zdania ich były podzielone: jednego i drugiego uparcie broniono, lepsze jednak było zdanie królów. Lud bowiem sądził, że wskazane jest wyjść z kraju i przeciw mnóstwu, będąc w mniejszości, nie narażać się na niebezpieczeństwo; królowie zaś byli za rozstrzygającą walką o kraj z najeźdźcami. I ani lud nie chciał słuchać królów, ani królowie ludu. Lud więc postanowił odejść i bez walki oddać kraj przybyszom, królowie zaś zdecydowali się umrzeć i spocząć w swojej ziemi, a nie uciekać z ludem, rozważając, ile dobrego tu zaznali, ile zaś złego muszą oczekiwać, jeżeli z ojczyzny uciekną. Powziąwszy tę decyzję, rozdwoiła się partia królewska i, tworząc dwie równe co do liczby grupy, wszczęła między sobą walkę. I wszyscy oni polegli z rąk współbraci, a lud Kimmeriów pogrzebał ich nad rzeką Tyres: mogiła ich jest jeszcze widoczna. Po pogrzebie lud wyszedł z kraju, a nadchodzący Scytowie zajęli opuszczoną ziemię. Teraz jeszcze są w kraju Scytów Kimmeryjskie Wały, jest Cieśnina Kimmeryjska , jest również okolica pod nazwą Kimmeria , jest Bospor zwany Kimmeryjskim. Wiadomo zaś, że Kimmeriowie przed Scytami uciekli do Azji i osiedlili się na półwyspie, na którym teraz leży helleńskie miasto Synope. Jest też pewne, że Scytowie ich ścigali i wpadli do ziemi medyjskiej, pobłądziwszy w drodze. Kimmeriowie bowiem ciągle uciekali wzdłuż wybrzeża morskiego; a Scytowie ścigali ich, mając Kaukaz po prawej ręce, aż, skierowawszy swój marsz w środek lądu, wpadli do ziemi medyjskiej. (…) Wszystkie te ludy, z wyjątkiem Hiperborejczyków, zawsze miały zaczepiać swych sąsiadów, przy czym rozpoczynali Arimaspowie; i tak przez Arimaspów wypędzeni zostali ze swego kraju Issedonowie, przez Issedonów Scytowie; Kimmeriowie zaś, którzy mieszkali nad morzem południowym, opuścili swój kraj, napierani przez Scytów. (…) (Herodot, Dzieje I, 11-13). Opisane przez Herodota wydarzenia działy się głównie na obszarze dzisiejszej Ukrainy, pomiędzy 680 a 660 r. przed Chr., a jego relacja jest jednym z najstarszych przekazów źródłowych (pochodzi z V w. przed Chr., choć opowiada o wydarzeniach wcześniejszych) dotyczących obecnego terytorium tego kraju. Wcześniej, bo w VIII w. przed Chr. w „Odysei” Homera wspomniany został Kraj Kimmerów: „(…) Tak dotarłszy do samych oceanu krańcy, widzim kraj. Kimmeryjscy siedzą w nich mieszkańcy, którzy w mgle i ciemnicy brodzą ustawicznej (…)” (Homer, Odyseja XI, 14-15).

Plemiona scytyjskie przybyły z terenów na obrzeżu Sajanów z Ałtaju i ze stepów wschodniego Kazachstanu. W VIII w. przed Chr. wieku pojawiły się one się na Przedkaukaziu, a niedługo potem na stepie pontyjskim. Kimmerowie ulegli ich presji i zaczęli opuszczać step nadczarnomorski różnymi drogami. Część szczepów wędrowała na południe, drogą prowadzącą wzdłuż zachodnich wybrzeży Morza Czarnego. Około 675 r. przed Chr. pierwsze grupy Scytów ze stepu nadczarnomorskiego przywędrowały do Azji Zachodniej i pojawiły się w rejonie Urartu. W 673 r. przed Chr. Scytowie jako sojusznicy Asyrii, pomagali władcom z Niniwy stłumić bunt w Medii. W 653 r. przed Chr. pomogli odeprzeć atak Medów na Niniwę. Scytyjskie watahy przebywające na obszarze Bliskiego Wschodu uniezależniły się od słabnącej Asyrii i stały się pierwszą siłą militarną zachodniej Azji: (…) Ale nie tędy wpadli Scytowie, tylko zboczywszy obrali wyżej położoną, o wiele dłuższą drogę, mając po prawej stronie Góry Kaukaskie. Tam spotkali się Medowie ze Scytami, zostali pokonani w bitwie i pozbawieni swej hegemonii; Scytowie zaś rozproszyli się po całej Azji. Stąd pociągnęli na Egipt. A kiedy przybyli do Syrii Palestyńskiej, wyszedł przeciw nim Psammetych, król Egiptu, i nakłonił darami i prośbami, żeby się dalej nie posuwali. Oni więc cofnęli się z powrotem, a po przybyciu do syryjskiego miasta Askalonu większość Scytów minęła je, nie wyrządzając szkód, nieliczni tylko pozostali i ograbili świątynię niebiańskiej Afrodyty. Ta świątynia, jak badając dowiedziałem się, jest najdawniejszą ze wszystkich świątyń owej bogini. Albowiem świątynia na Cyprze została na jej wzór założona, jak sami Cypryjczycy utrzymują, a także świątynię na Kyterze zbudowali Fenicjanie, którzy z tejże Syrii pochodzą. Otóż tych Scytów, którzy ograbili świątynię w Askalonie, i wszystkich ich potomków poraziła bogini chorobą zniewieścienia. Jakoż Scytowie twierdzą, że to jest powód ich choroby, a każdy, kto przybędzie do kraju scytyjskiego, może zobaczyć, w jakim stanie znajdują się ci, których Scytowie nazywają enareami. Blisko dwadzieścia osiem lat panowali Scytowie nad Azją i pustoszyli wszystko z butą i lekceważeniem. Nie dość bowiem, że od każdego ludu ściągali nałożony nań haracz, jeszcze rabowali, co kto posiadał, krążąc dokoła po kraju. Większość ich w końcu wymordowali Kyaksares i Medowie, zaprosiwszy ich na ucztę i spoiwszy. (…) (Herodot, Dzieje I, 105-106). Po tej dotkliwej klęsce Scytowie wycofali się na Przedkaukazie, niszcząc po drodze urartejskie twierdze i powrócili na step nadczarnomorski. Na terenach dzisiejszej Ukrainy czekały ich nowe możliwości, związane z pojawieniem się w tym regionie przybyszów ze świata egejskiego. W ich sztuce  i rzemiośle tymczasem pojawiły się przedmioty nawiązujące do stylu powszechnego w mezopotamskim kręgu cywilizacyjnym – widomy znak przebywania przez długi czas na terenach Bliskiego Wschodu.

Na początku VIII wieku przed Chr. rozpoczęła się wielka kolonizacja grecka. Ekspansja Hellenów objęła nie tylko wybrzeża Morza Śródziemnego, ale skierowała się także na Morze Czarne. Greków przyciągały zasoby wybrzeży czarnomorskich i Morza Marmara. Kolonizacja w tym regionie rozpoczęła się, kiedy w 711 roku przed Chr. mieszkańcy Megary założyli miasto Astakos w Zatoce İzmit nad Morzem Marmara (zwanym wtedy Propontydą). Najwięcej kolonii założyli na wybrzeżach Morza Czarnego mieszkańcy małoazjatyckiego Miletu. To oni założyli Tyras u ujścia Dniestru, Olbię w limanie Dniepru i Bohu, Pantikapajon i Teodozję na Krymie. W 422/421 r. przed Chr. koloniści z Heraklei Pontyjskiej założyli Chersonez Taurydzki na Krymie, na miejscu istniejącej tam wcześniej greckiej osady z VI w. przed Chr. Grecy ściągali nad Morze Czarne początkowo w poszukiwaniu złota z Kolchidy i miedzi oraz żelaza z Anatolii. Później ich uwagę przyciągnęła obfitość ryb w Morzu Marmara i Morzu Czarnym. Ryby stanowiły istotne uzupełnienie diety, a wiele nadczarnomorskich miast wyspecjalizowało się w eksporcie suszonych i solonych ryb, w wytwarzaniu rybnych marynat. Później kolonistów zaczęła przyciągać żyzność nadczarnomorskich nizin i perspektywa zysków z eksportu zboża. Obszar północnego nadczarnomorza charakteryzowały się ostrzejszym klimatem, niż Grecja i basen Morza Egejskiego. Tubylcy, Sytowie i Taurowie (plemię zamieszkujące Półwysep Krymski) uchodzili za okrutnych i nieokrzesanych barbarzyńców, którzy mieli składać krwawe ofiary z przybyszów swoim bogom. Mimo to, Grecy żeglowali na północ, by zasiedlać czarnomorskie wybrzeża i zakładać nowe miasta. W miarę rozwoju kolonizacji układano także stosunki z miejscowymi na bardziej cywilizowanych zasadach. Miasta na północnym wybrzeżu Morza Czarnego zakładano w miejscach, gdzie występowały sprzyjające warunki naturalne. Limany przy ujściach wielkich rzek były szczególnie atrakcyjne, bo oferowały naturalne przystanie. Można było tam także pozyskiwać duże ilości ryb i soli morskiej. W estuarium Dniepru i Bohu, które tworzy wielki liman, koloniści z Miletu założyli Olbię. Był to punkt, w którym zbiegały się główne szlaki żeglugowe regionu. Milezyjczycy założyli także osadę na wyspie Berezań, u wejścia do limanu Dniepru i Bohu. W ten sposób mogli kontrolować wejście do zatoki. Olbia została założona ok. 647 r. przed Chr. jako miasto i emporium handlowe u ujścia Dniepru do Morza Czarnego. Olbia była otoczona murami obronnymi, posiadała agorę (główny plac miejski), obok której umieszczono domy, warsztaty i jamy magazynowe. W mieście obok Greków mieszkali Scytowie, którzy czasem przyjmowali helleński język i kulturę, tak jak opisywany przez Herodota scytyjski król Skyles, który miał w Olbii dom i grecką żonę. Musiała zatem istnieć jakaś forma porozumienia pomiędzy mieszkańcami Olbii a miejscowymi Scytami, która umożliwiała istnienie i prosperowanie kolonii. Herodot odnotowuje istnienie mieszanych, scytyjsko-greckich grup etnicznych, takich jak Kallipidzi i Gelonowie. Oznacza to, że przybysze i tubylcy mieszali się ze sobą. Scytowie stanowili zbyt wielką siłę militarną, by mniej liczni koloniści wystąpili przeciw nim otwarcie (tak, jak działo się to np. na Sycylii) i byli zmuszeni wchodzić z nimi w układy, co owocowało bliskimi kontaktami. Archeolodzy odnajdują w miastach i na cmentarzyskach zarówno grecką, jak i miejscową ceramikę. Scytowie byli chowani na nekropoliach wokół greckich kolonii i musieli mieszkać w miastach i na terytoriach wiejskich. Olbia była ważnym ośrodkiem handlu, z którego greckie towary docierały dolinami rzecznymi w głąb terytorium dzisiejszej Ukrainy. Grecka ceramika, broń, luksusowe wyroby metalowe i wino w amforach trafiały tą drogą do scytyjskich i pokrewnych plemion. Wspomina o tym Herodot: „(…) Bo i niektórzy ze Scytów do nich przybywają, a od tych nie trudno zasięgnąć wiadomości, i Hellenowie niektórzy z faktorii nad Borystenesem i z innych pontyjskich stacji handlowych. Scytowie zaś, którzy do nich przyjdą, załatwiają z nimi swe sprawy handlowe za pośrednictwem siedmiu tłumaczy i w siedmiu językach. (…)” (Herodot, Dzieje IV, 17). Kolonie nad Morzem Czarnym eksportowały do macierzystej Grecji  zboże, solone ryby, skóry i niewolników. Do pontyjskich miast trafiała z Grecji oliwa i wino. Koloniści zajmowali się nie tylko handlem, ale także rolnictwem i połowem ryb, oraz wytwarzaniem przedmiotów metalowych (zwłaszcza luksusowych wyrobów z metali szlachetnych), które potem trafiały do Scytów. Inną ważną kolonią był Pantikapajon, założony przez osadników z Miletu ok. 600 lat przed Chr. na łatwym do obrony wzgórzu na Półwyspie Kerczeński. Lokalna ludność podlegała tu silnej hellenizacji. Dla Greków północne wybrzeża Morza Czarnego były odrębnym światem, bardzo różnym od ich ojczyzny. Ostry, kontynentalny klimat z mroźnymi zimami i gorącymi, suchymi latami był zupełnie inny od egejskiego. Podziw budziły wielkie rzeki, których brak w Helladzie: „(…) Kraj bowiem jest równinny, porosły trawą i dobrze nawodniony, a przepływają go rzeki niewiele mniejsze co do liczby niż kanały w Egipcie. Które z nich są słynniejsze i spławne od morza, te wymieniam: Ister z pięciu ujściami, potem Tyras, Hypanis, Borystenes, Pantikapes, Hypakyris, Gerros i Tanais. (…)” (Herodot, Dzieje IV, 18). Pod tymi tajemniczymi nazwami kryją się oczywiście rzeki przepływające przez współczesną Ukrainę i wpływające do Morza Czarnego: Ister to Dunaj,  Tyras – Dniestr, Hypanis – Boh, Borystenes – Dniepr, Pantikapes – Ingul (?), Tanais – Don. Rzek Hypakyris i Gerros współcześni uczeni nie zdołali zidentyfikować. Herodot porównywał nawet Dniepr z Nilem i opisywał tę rzekę bardzo entuzjastycznie: „(…) Czwarty jest Borystenes, największa po Istrze z tych rzek i nastręczająca, moim zdaniem, największe korzyści, nie tylko wśród scytyjskich, lecz także wśród wszystkich innych rzek - z wyjątkiem egipskiego Nilu. Z tym bowiem nie można żadnej innej rzeki porównać; wśród reszty zaś Borystenes jest najpożyteczniejszy, ponieważ użycza bydłu najpiękniejszych i najlepiej utrzymanych pastwisk i zawiera stanowczo najlepsze i najliczniejsze ryby; także jego woda jest bardzo przyjemna do picia, a płynie on czysty obok zamulonych rzek; dalej na jego brzegach najlepiej udają się zasiewy zboża, a tam gdzie się nie obsiewa ziemi, rośnie najbujniejsza trawa. Przy jego zaś ujściu sama z siebie osadza się sól w niezmiernej ilości. Dostarcza też on wielkich ryb bez ości, które nazywają antakajami, a nadają się one do marynowania; nadto wiele innych godnych podziwu płodów. Aż do krainy Gerros, dokąd żegluga trwa czterdzieści dni, zna się jego bieg od Północy; przez jakie jednak ludy dalej płynie, tego nikt nie potrafi powiedzieć. Prawdopodobnie płynie on przez pustynię do kraju Scytów-rolników; bo ci Scytowie mieszkają po jego brzegach na przestrzeni dziesięciodniowej żeglugi. Tylko tej rzeki oraz Nilu źródeł nie mogę podać, a sądzę, że Również żaden z Hellenów podać ich nie może. W swym biegu blisko morza łączy się z nim Hypanis, który wlewa się do tego samego bagna. Leżący między obiema rzekami cypel lądu nazywa się Przylądkiem Hippolaosa; na nim wznosi się świątynia Demetery; poza tą świątynią nad Hypanisem są siedziby Borystenitów. (…)” (Herodot, Dzieje IV, 24). Greków przyciągały żyzne czarnoziemy, obfitość ryb w rzekach i w morzu. Nawet niemożność uprawy drzew oliwnych i słabo udająca się winorośl nie odstraszały ich od osiedlania się na wybrzeżach czarnomorskich. Grecy opowiadali różne niezwykłe historie i mity o nadczarnomomrskich ziemiach. Opowieści o Ifigenii w Taurydzie, wyprawie statku „Argo” po złote runo, jednookich ludziach, czy gryfach strzegących złota były bardzo popularne.

W 514 r. przed Chr. władca achemenidzkiej Persji Dariusz I wraz z ogromną armią wyprawił się na kontynent europejski, przeprawiając się przez Cieśninę Bosfor. Celem Dariusza były terytoria zajęte przez Scytów. Scytowie kontrolowali handel niewolnikami i zbożem sprzedawanym greckim miastom. Usadowili się na ważnym odcinku Szlaku Stepowego. Ich najazdy właśnie pustoszyły Europę środkową i południową, sięgając Łużyc i Ziemi Chełmińskiej nad dolną Wisłą. Ci koczownicy stanowili zagrożenie dla okolicznych ludów osiadłych, jak również dla tych, które zamieszkiwały Imperium Perskie. Sakowie, plemię pokrewne Scytom, niedawno temu zostało podbite przez Persów. Dariusz chciał poskromić wszystkich koczowników, opanować kontrolowane przez nich szlaki handlowe i źródła bogactw oraz zająć tereny wokół Morza Czarnego, stanowiące jeden organizm gospodarczy. Dariusz wraz z armią przekroczył Bosfor po moście pontonowym i ruszył na północ. Persowie podbili Trację aż po rzekę Strymon i podporządkowali sobie królestwo Macedonii. Armia Dariusza przekroczyła Dunaj w okolicy dzisiejszego Izmaiłu i ruszyła dalej na północ, wchodząc głęboko w nadczarnomorski step. Persowie zaczęli ścigać scytyjskie wojska, które uchodziły przed nimi coraz dalej na wschód, unikając walki,  paląc po drodze zapasy żywności i niszcząc studnie. Dariusz zdobył i spalił gród Gelonos, stolicę plemienia Budynów . Ale nadal nie mógł odnieść zwycięstwa nad przebiegłym nieprzyjacielem: „(…) Gdy ta odpowiedź doszła do wiadomości Scytów, postanowili nie wdawać się w żaden regularny i otwarty bój, ponieważ tamci nie przystąpili do nich jako sprzymierzeńcy, lecz powoli i skrycie schodzić wrogowi z drogi i wymijać go, studnie, mimo których będzie przechodził, i źródła zasypywać, trawę z gruntu wyniszczać i podzielić się na dwie grupy bojowe. Do jednej z nich, której przewodził król Skopasis, mieli przyłączyć się Sauromaci, a miała ona, w razie gdyby Pers w tę stronę się zwrócił, po cichu cofać się prosto ku rzece Tanais, wzdłuż Jeziora Meockiego; gdyby zaś zawracał, mieli go zaczepiać i ścigać. To była jedna grupa z kraju Scytów Królewskich, której zlecono wyżej podaną drogę. Dwie pozostałe części państwa Scytów Królewskich, tj. wielka, nad którą panował Idantyrsos, i trzecia, której królem był Taksakis, miały się razem połączyć, a z nimi Gelonowie i Budynowie. Ta grupa, podobnie jak pierwsza, trzymając się odległości jednego marszu dziennego od Persów, miała nieznacznie przed nimi ustępować i czynić, co postanowiono. I tak mieli oni naprzód prosto wycofywać się do kraju tych, którzy odmówili im pomocy, aby ich także do wojny wciągnąć; boć jeżeli dobrowolnie nie podjęli się wojny przeciw Persom, niechby ją prowadzili wbrew swej woli. Następnie zaś mieli zawrócić do swego własnego kraju i atakować wroga, gdyby to uważali za wskazane. Z tym postanowieniem wyruszyli Scytowie naprzeciw armii Dariusza i wysłali jako forpoczty najlepszych swych jeźdźców. Wozy zaś, na których przebywały ich dzieci i wszystkie ich żony, jako też całe bydło, z wyjątkiem takiej ilości, jaka wystarczała do ich wyżywienia - bo tyle tylko zatrzymali - wyprawili naprzód i wydali rozkaz, żeby to wszystko bez przerwy ciągnęło ku północy. To więc transportowano naprzód. Straże przednie Scytów znalazły Persów w odległości około trzech marszów dziennych od Istru. Zastawszy ich tam, założyli obóz przed nimi na dzień drogi i niweczyli wszystkie plony. Skoro Persowie zauważyli pojawienie się scytyjskiej jazdy, posuwali się naprzód ich śladem, bo oni stale cofali się w tył. (…) Na to król Scytów Idantyrsos taką dał odpowiedź: - Ze mną tak się ma sprawa, Persie! Ja ani przedtem nigdy nie uciekałem z obawy przed jakimkolwiek człowiekiem, ani teraz przed tobą nie uciekam; nie czynię też obecnie nic innego, jak tylko to, co zwykłem czynić podczas pokoju. Że zaś nie od razu z tobą się biję, także to ci wyjaśnię. My Scytowie nie mamy ani miast, ani uprawnej ziemi, żeby zbyt spieszno nam było wdawać się z wami w walkę, w obawie, że miasta nam zajmiecie, a pola spustoszycie. Gdyby jednak koniecznie jak najprędzej miało dojść do walki, to posiadamy przecież groby naszych ojców: nuże więc, odszukajcie je i spróbujcie zburzyć; wtedy poznacie, czy będziemy z wami o groby walczyć, czy nie. Ale wprzód, gdy nie mamy słusznej po temu przyczyny, nie będziemy się z tobą bić. (…) (Herodot, Dzieje IV, 87-127). Wspomniane grodzisko Gelonos to stanowisko archeologiczne Bilskie Gorodiszcze położone koło miejscowości Bilsk w obwodzie połtawskim na Ukrainie. Scytyjska kampania Dariusza rozgrywała się na terytorium dzisiejszej Ukrainy, na Nizinie Nadczarnomorskiej. Wojska Dariusza zapuściły się daleko na wschód, bo aż na Step Azowski. Poniosły jednak wielkie straty za sprawą scytyjskich podjazdów, ciężkich warunków atmosferycznych i nieregularnego zaopatrzenia. Armii perskiej groziło odcięcie szlaków komunikacyjnych. Dariusz nakazał odwrót za Dunaj.

Scytowie nawiązali kontakty handlowe z powstającymi właśnie na wybrzeżu czarnomorskim koloniami greckimi. Usadowili się pomiędzy greckimi miastami, a plemionami rolników ze strefy lasostepu i stali się pośrednikami w handlu niewolnikami, zbożem i towarami leśnymi. Te cenne towary, które kupowali greccy koloniści stały się podstawą ich bogactwa i potęgi. Greccy kupcy w zamian za nie przywozili im wyroby rzemieślnicze (broń, ozdoby, przedmioty z metali szlachetnych, tkaniny), wino i oliwę w amforach, a także monety. Najazdy na Europę Środkową przyniosły Scytom jeszcze większe zyski. Niewolnicy i łupy popłynęły szerokim strumieniem na rynki greckich miast, a koczownicy jeszcze bardziej się wzbogacili. Scytowie z podziwem i zazdrością patrzyli na bogactwo greckich kolonii, a Hellenowie chcieli czerpać korzyści z handlu z tymi groźnymi i skutecznymi wojownikami. Pomiędzy V a IV w. przed Chr. step nadczarnomorski nadal zajmowali Scytowie. Utrzymywali oni przyjazne kontakty z Trakami i plemionami zamieszkującymi Kotlinę Karpacką. Scytowie cały czas handlowali z greckimi miastami nad Morzem Czarnym, wymieniając niewolników, zboże, skóry i inne towary na piękne i cenne wyroby rzemieślnicze: broń, ozdoby, meble itp. Te drogie przedmioty trafiały potem do kurhanowych grobów scytyjskich wodzów i wojowników rozsianych po stepie. Herodot tak opisywał poszczególne scytyjskie plemiona: „(…) Począwszy od ośrodka handlowego Borystenitów (bo ten leży najbardziej w środku pobrzeża morskiego całej Scytii), odtąd więc mieszkają najpierw Kallipidowie, którzy są helleńskimi Scytami, ponad nimi zaś inny lud, który nosi nazwę Alizonów. Ci i Kallipidowie mają zresztą ten sam tryb życia co Scytowie, sieją jednak i żywią się zbożem, nadto cebulą, czosnkiem, soczewicą i prosem. Poza Alizonami mieszkają Scytowie-oracze, którzy nie dla pożywienia sieją zboże, lecz dla sprzedaży. Nad nimi mieszkają Neurowie. Kraj zaś leżący na północ od Neurów jest bezludnym stepem, o ile wiemy. Te są ludy wzdłuż rzeki Hypanis i na zachód od Borystenesu. A jeżeli przejdzie się Borystenes, pierwszą od morza jest kraina Hylaja; jeśli się od niej dalej pójdzie w górę, mieszkają tam Scytowie rolnicy: tych zamieszkali nad rzeką Hypanisem Hellenowie nazywają Borystenitami, siebie samych zaś Olbiopolitami. Ci więc Scytowie-rolnicy zamieszkują pas ziemi na wschód, o rozciągłości trzech marszów dziennych, a sięgają aż do rzeki, która nazywa się Pantikapes; na północ zaś wynosi ten pas ziemi jedenaście dni żeglugi Borystenesem w górę. Ponad nimi jest w dal ciągnąca się pustynia. Poza pustynią mieszkają Androfagowie, lud odrębny, zupełnie niescytyjski. Ponad tymi już faktycznie jest pusto i żadnego, o ile wiemy, nie ma ludu. Na wschód od owych Scytów-rolników, jeśli przekroczy się rzekę Pantikapes, mieszkają już ogołocona z drzew. Ci koczownicy zajmują ku wschodowi długie na czternaście marszów dziennych terytorium, które ciągnie się aż do rzeki Gerros. Po drugiej stronie rzeki Gerros leży owa tak zwana ziemia królewska; tę zajmują najdzielniejsi i najliczniejsi Scytowie, którzy innych Scytów uważają za swych niewolników. Sięgają oni na południe do Taurydy, na wschód do owego rowu, który wykopali synowie ślepców , oraz do stacji handlowej Jeziora Meockiego, która nazywa się Kremnoj niektóre części ich terytorium, sięgają aż do rzeki Tanais. Wyżej na północ od królewskiej ziemi Scytów mieszkają Melanchlajnowie, inny, niescytyjski lud. Poza Melanchlajnami są, o ile wiemy, bagna i bezludne ziemie. (…)” (Herodot, Dzieje IV, 17-20). Scytów królewskich i koczowników zamieszkujących step utrzymywali zatem Scytowie-oracze i rolnicy, dostarczający im żywność i inne potrzebne towary, które mogły wytworzyć tylko społeczeństwa osiadłe. To od nich pochodziło zboże, które Scytowie sprzedawali Grekom. W strefie lasostepu ta rolnicza ludność budowała rozległe, ogromne grodziska będące ośrodkami produkcji towarowej i handlu (Bielskie Gorodiszcze, Trakitemirowskoje Gorodiszcze, Basowskoje Gorodiszcze). To z tą ludnością należy wiązać kultury: podolską, kijowską, worsklańsko-doniecką. Kiedy Bosporem rządził król Leukon I (389-348 przed Chr.) do Aten z samego tylko Krymu wysyłano rocznie 400 tys. medymnów (17 tys. ton) zboża. Scytowie żyli z eksploatacji rolniczej ludności lasostepu oraz wypraw wojennych i rabunku. Egzystowali w swoistej ekonomicznej symbiozie z greckimi osadnikami z miast nad Morzem Czarnym, dzięki którym mogli używać wysokiej jakości wyrobów rzemieślniczych oraz konsumować wielkie ilości wina. Greckie kolonie stały się z czasem nie tylko samowystarczalnymi miastami rolniczymi, ale także ośrodkami wymiany handlowej między Grecją a stepowymi nomadami. Scytowie usadowieni na stepie nadczarnomorskim, pomiędzy greckimi miastami nad Morzem Czarnym, a strefą lasostepu na północy czerpali wielkie zyski z tego strategicznego położenia. V w. przed Chr. okazał się najlepszym okresem ich historii. Powstała wielka scytyjska sztuka kultywująca tradycje rodzime, greckie i bliskowschodnie. Na stepie wyrastały wielkie kurhany kryjące bogato wyposażone groby członków elity: władców i wojowników. Wraz z nimi składano do grobów najwyższej klasy wyroby greckiego rzemiosła i dzieła sztuki: uzbrojenie, ozdoby, naczynia. Przedmioty zbytku greccy rzemieślnicy wyrabiali specjalnie na życzenie koczowniczych elit, tak, by odpowiadały ich gustom. W V w. przed Chr. do Olbii przybył grecki historyk Herodot z Halikarnasu, który dobrze poznał miasto i otaczające je tereny. Zainteresował się także zamieszkującymi interior Scytami. Odbył czterodniową wycieczkę w górę Bohu i zetknął się z prawdziwymi Scytami. Zbierał wszelkie możliwe informacje na ich temat, dzięki czemu w jego dziele znalazła się najpełniejsza znana relacja o Scytach i obszarach dzisiejszej Ukrainy. W V i IV w. trwał okres długotrwałego pokoju, stabilizacji struktur osadniczych i pewnego złagodzenia klimatu. Scytowie stanowili wtedy federację plemion żyjących w strefie stepu i lasostepu. To wtedy powstały najsłynniejsze scytyjskie kurhany badane potem przez archeologów: Aleksandropolskij Kurgan, Berdianskij Kurgan, Bratoljubowskij Kurgan, Czertomłyk, Gajmanowa Mogiła, Melitopolski Kurgan, Wielki Kurhan Ryżanowski, Tołstaja Mogiła.

Na północ od zdominowanych przez Scytów stepów rozwijała się kultura miłogradzka (700-1 przed Chr.), która objęła swoim zasięgiem część terenów obecnej Ukrainy i Białorusi. Istniały na jej obszarze zarówno otwarte osady, jak i warowne grody. Ludność mieszkała głównie w ziemiankach i uprawiała rolę za pomocą żelaznych narzędzi. Praktykowano zarówno pochówki ciałopalne, jak i składanie do grobów zmarłych niespalonych. Być może ludność kultury miłogradzkiej można identyfikować z opisanymi przez Herodota Neurami.

W V i IV w. przed Chr. najważniejszymi poleis greckimi na północny wybrzeżu Morza Czarnego pozostawały Tyras, Olbia i Pantikapajon. Helleńskie miasta nadal utrzymywały bliskie relacje z zamieszkującą interior ludnością scytyjską. Wzrost potęgi militarnej koczowników miał jednak także negatywne skutki. Z zaplecza rolniczego Olbii zniknęły wiejskie osady, a ludność skoncentrowała się w mieście. Scytyjscy władcy podporządkowali sobie niektóre greckie miasta, takie jak Istros, Olbię i Nikonion. W greckich miastach pojawili się oficjalni przedstawiciele scytyjskich władców. Mimo to Grecy nadal utrzymywali kontakty handlowe ze Scytami i zakładali handlowe emporia w głębi lądu. Koczownicy nabywali zarówno przedmioty wytwarzane w koloniach nadczarnomorskich, jak i wyroby z Grecji właściwej. Jednocześnie wzrastało zainteresowanie Ateńczyków greckimi miastami nad Morzem Czarnym. Ateńska flota za czasów Peryklesa wyprawiła się na wody czarnomorskie. Do swojego Związku Morskiego Ateny wciągnęły Tyras, Nikonion i Kallatis i prawdopodobnie Nymfajon na Kerczu. Być może chciały założyć przyczółki swego imperium także w tym regionie. Mieszkańcy Nymfajonu wpłacali co roku jeden talent do kasy Związku Morskiego a w mieście stacjonował niewielki ateński garnizon. W IV w. przed Chr. Ateny prowadziły ożywiony handel z czarnomorskimi miastami sprowadzając od nich duże ilości zboża, by zaspokoić potrzeby mieszkańców Attyki. Tymczasem Grecy mieszkający w miastach pontyjskich musieli się bronić przed naporem coraz potężniejszych plemion scytyjskich. Niebezpieczna sytuacja wymuszała polityczną i militarną integrację. Około 480 r. przed Chr. wokół wielkiego miasta Pantikapajonu powstał organizm państwowy nazywany Królestwem (Państwem) Bosporańskim. Jego nazwa pochodzi od Bosporu Kimmeryjskiego, czyli Cieśniny Kerczeńskiej. Powstało ono w czasach, kiedy greckie miasta-państwa nad Morzem Czarnym nie mogły już samodzielnie sprostać scytyjskiemu zagrożeniu. Musiały zjednoczyć się politycznie, by przetrwać. W IV w. przed Chr. to potężne państwo zajmowało powierzchnię około 5000 kilometrów kwadratowych. Liczba ludności mogła wynosić nawet 120 tys. ludzi. W III w. przed Chr. Królestwo Bosporańskie objęło tereny nad Donem wraz z miastem Tanais. Na Półwyspie Kerczeńskim wznoszono fortyfikacje (szerokie wały i rowy), by bronić się przed barbarzyńskimi Scytami i Taurami. Półwyspu Krymskiego także broniły 2 wały. W Królestwie Bosporańskim rządziły kolejno 2 dynastie: Archeanaktydów (480-438 przed Chr.) i Spartokidów (438-40 przed Chr.). Spartokidzi byli trackim rodem arystokratycznym tytułującym się królami i archontami. Byli oni świadomi trackiego pochodzenia, a ich bezpieczeństwa strzegła gwardia złożona z trackich najemników. Nosili trackie imiona: Spartocus, Leucon, Satyrus, Paerisades. Nosili tytuł „archontów Bosporu i Teodozji”. W 370 r. przed Chr. Królestwo Bosporańskie po długiej i ciężkiej wojnie podporządkowało sobie Teodozję, bogatą i potężną polis na wschodnim wybrzeżu Krymu. Do Teodozji przypływały ateńskie statki na które ładowano zboże z terenów dzisiejszej Ukrainy. W jej porcie mogło kotwiczyć 100 statków, jak pisał Strabon z Amasei (w I w, przed Chr.). Greckie poleis wchodzące w skład Państwa Bosporańskiego zachowały autonomię i  mogły bić własną monetę. Gospodarka Bosporańska opierała się na eksporcie doskonałej pszenicy, uprawianej na pontyjskich czarnoziemach. Równie ważna była hodowla bydła i pozyskiwanie soli. Fanagoria i Pantikapajon stały się ważnymi handlowymi emporiami. Królowie Państwa Bosporańskiego utrzymywali szczególnie bliskie stosunki z Atenami, które na preferencyjnych warunkach mogły korzystać z tutejszych zasobów zbóż. W dowód wdzięczności nadawano bosporańskim władcom i im krewnym ateńskie obywatelstwo. W elicie Królestwa Bosporańskiego coraz większą rolę zaczęły odgrywać osoby pochodzenia barbarzyńskiego. Centrum państwa tworzyły trzy  miasta: Pantikapajaon, Nymfajon, Teodozja. Obok nich zaanektowali Hermonassę, Fanagorię i Gorippię. Mimo tych oznak potęgi, bosporańscy królowie byli często opisywani przez Greków jako barbarzyńcy tyrani. Państwo Bosporańskie pełniło rolę pośrednika między Grecją Kontynentalną a barbarzyńskimi koczownikami stepu pontyjskiego. Potwierdzają to znaleziska greckich wyrobów rzemieślniczych.  

Od zmierzchu Scytów do rzymskich legionów

Scytyjski król Ateas (429-339 przed Chr.)  podporządkował sobie znaczną część stepu nadczarnomorskiego, aż po ujście Dunaju. Wszedł on w konflikt z Macedonią i grecką kolonią Bizancjum nad Bosforem. Filip Macedoński pokonał go i uśmiercił w wielkiej bitwie nad dolnym Dunajem w 339 r. przed Chr. Scytowie zdołali jednak wyciąć w pień korpus Zopyriona, namiestnika macedońskiego króla, który w 331 r. przed Chr. wycofywał się spod Olbii. W końcu IV i na początku III w. przed Chr. scytyjski model życia i ekonomiki zaczął się załamywać. Scytowie-koczownicy zajmowali się walką i rabunkiem, a także hodowlą wielkich stad koni, bydła i owiec. Grupy zbrojnych jeźdźców wraz z wozami, na których podróżowały ich rodziny razem z dobytkiem, stale przemieszczały się po stepie.  Koczownicy nadmiernie wyzyskiwali rolników żyjących na leśno-stepowym zapleczu. W trudniejszych warunkach klimatycznych spory problem stanowiło wyeksploatowanie pastwisk przez ogromne stada zwierząt. W IV w. przed Chr. ze stepu nadkaspijskiego, znad Donu i Wołgi, zaczęli ściągać na step pontyjski Sauromaci (Sarmaci). Około 350 lat przed Chr. to kolejne plemię konnych nomadów i wojowników przekroczyło Don i zaczęło naciskać na zamieszkujących za tą rzeką Scytów. Nadchodził zmierzch potęgi Scytów. Przyspieszyła go degradacja i wysychanie pastwisk. Przewagę zaczęli uzyskiwać Sarmaci i Sauromaci. W 313 r. przed Chr. Scytowie ponieśli klęskę z rąk zarządzającego Tracją Lizymacha. Sramaci opanowywali wciąż nowe tereny. Scytowie utrzymali się nad dolnym Dnieprem, na Krymie i w Dobrudży. Kryzys polityczny i klimatyczny w latach 60-tych III w. przed Chr. spowodował załamanie się władzy Scytów. Na stepie zapanowali Sarmaci, a Scytowie utworzyli państwo wokół Neapolu Scytyjskiego (dzisiejszego Symferopola). Scytowie walczyli z mieszkańcami Chersonezu Taurydzkiego. Ale coraz bardziej rosła potęga Sarmatów. Na przełomie III i II w. przed Chr. sarmacka królowa Amage, żona Midosakkesa przybyła na odsiecz Chersonezowi obleganemu przez Scytów. W 110 r. przed Chr. scytyjski król Skilur i jego syn Pałak znów zaatakowali Chersonez Taurydzki. Potężny król małoazjatyckieg Pontu, Mitrydates VI Eupator ocalił miasto wysyłając liczące 8 tys. żołnierzy wojska pod wodzą Diofantosa. Wojska scytyjskie zostały pokonane, a Neapol Scytyjski zdobyty. Pałak zawarł pokój z Mitrydatesem VI. Olbis także przeszła pod protekcję władcy Pontu. Napływ Sarmatów na Krym zmienił sytuację etniczną Półwyspu. Scytowie przetrwali do IV w. po Chr. a potem roztopili się w masie miejscowej, sarmacko-helleńsko-gockiej ludności. W III w. przed Chr. tereny współczesnej Ukrainy zajęły niepodzielnie plemiona sarmackie. Około 230 r. przed Chr. na obszary nadczarnomorskie dotarło ze Skandynawii germańskie plemię Bastarnów (Peucynów). Bastarnowie walczyli z Getami, a miastu Olbii zagrażało w III w. przed Chr. germańskie plemię Skirów. Zagrożenie ze strony Skirów potwierdza pochodząca z III w. przed Chr. inskrypcja Protagenesa z Olbii. Bastarnowie, związani z kulturą jastorfską wyruszyli z półwyspu Jutlandzkiego i przez dolinę Łaby, ziemie polskie i zachodnią Ukrainę ostatecznie dotarli nad Morze Czarne. Sarmaci ostatecznie zepchnęli Scytów na Krym i na obszary nad dolnym Dunajem. W wyniku migracji germańskich grup z dorzecza Łaby na terenie Mołdawii i zachodniej Ukrainy powstała grupa kulturowa Poienesti-Łukaševka. Na step nadczarnomorki dotarli też prawdopodobnie przedstawiciele plemion celtyckich, zwanych przez Greków Galatami. Znaleźli się w środowisku zdominowanym przez koczowniczych Sarmatów, identyfikowanych kulturą prochorowską i susłowską. Pozostawili oni po sobie głównie cmentarzyska kurhanowe. Zmarłych chowano wraz z bronią i bogatym wyposażeniem. Scytowie mieszkali teraz głównie na Krymie, wokół Neapolu Scytyjskiego i nad dolnym Dunajem.

We wczesnym okresie przedrzymskim w dorzeczu środkowego i górnego Dniepru rozwinęła się kultura zarubiniecka. Wpływy kultury miłogradzkiej, jastorfskiej, scytyjskiej, oraz kultury pomorskiej i grobów kloszowych (z obszaru ziem polskich) stanowiły ważny czynnik jej genezy. Wpływ celtyckiej kultury lateńskiej także odegrał tu wielką rolę. Ludność kultury zarubinieckiej nadal utrzymywała ożywione kontakty z greckimi miastami nad Morzem Czarnym. W dorzeczu górnego Dniepru nadal istniały kultury, w których wielką rolę odgrywało łowiectwo, zbieractwo i rybołówstwo. Ludność kultury zarubinieckiej uprawiała także zboża a także hodowała bydło, konie i świnie. Zamieszkiwała osady otwarte i silnie ufortyfikowane grody, zabudowane półziemiankami. Zmarłych spalali na stosach, a potem grzebali ich na cmentarzyskach ciałopalnych. Z greckich kolonii nad Morzem Czarnym importowali amfory z winem i naczynia szklane, a od ludów bałtyjskich wyroby z mosiądza. Kultura zarubiniecka upadła na skutek najazdów Sarmatów.

Dla mieszkańców północnego nadczarnomorza wielkie znaczenie miały działania króla Pontu Mitrydatesa VI Eupatora (132-63 przed Chr.). Był to ostatni hellenistyczny władca, który rzucił wyzwanie Republice Rzymskiej w obronie niepodległości swego władztwa. Mitrydates chciał opanować kraje leżące nad Morzem Czarnym i uczynić ten akwen swym wewnętrznym morzem. Po 114 r. przed Chr. Mitrydates prowadził szeroko zakrojone działania wojenne na Krymie. Zabezpieczał w ten sposób szlaki handlowe wiodące nad Morze Kaspijskie. Pomiędzy 114 a 110 r. przed Chr. mieszkańcy Chersonezu Taurydzkiego zwrócili się do Mitrydatrsa VI o pomoc przeciw atakom koczowników (Scytów i Taurów). Król Pontu wysłał ekspedycje liczącą 6 tys. żołnierzy pod dowództwem wodza Diofantosa. Na Krym w następnych latach wyruszyły kolejne dwie ekspedycje. Pontyjskie wojska pobiły Scytów i stłumiły bunt w Pantikapajonie. Mitrydates zapanował nad całym Półwyspem Krymskim. Udzielił też pomocy wojskowej mieszkańcom Olbii i Apollonii. Od tego momentu miasta nad Morzem Czarnym weszły w skład imperium Mitrydatesa VI. Wybrzeża czarnomorskie zostały zjednoczone w ramach jednego organizmu politycznego i gospodarczego. Mitrydates był bliski stworzenia wielkiego mocarstwa, które koncentrowałoby się na czarnomorskich brzegach. Wyraźnym śladem potęgi państwa Mitrydatesa są jego monety używane w miastach nad Morzem Czarnym. Kiedy w 68 r. przed Che. Mitrydates został pokonany przez rzymskiego wodza Lucjusza Licyniusza Lukullusa, uciekł najpierw do Armenii, a potem (w 66 roku przed Chr.) właśnie na Krym. Tutaj przygotowywał kontrofensywę przeciw Republice Rzymskiej. Chciał szybko zgromadzić wielką armię, z którą ruszyłby przeciw Rzymowi. Ale podatki i ciężary jakie nakładał na ludność bosporańską okazały się zbyt wielkie. Wybuchł bunt, na którego czele stanął syn króla Farnakes. Zrewoltowani mieszkańcy oblegli Mitrydatesa w Pantikapajonie. Mitrydates popełnił samobójstwo nakazując swemu celtyckiemu gwardziście przebić się mieczem.

Na przełomie er basen Morza Śródziemnego i sporą część Europy zdominowało Imperium Rzymskie. Na stepie nadczarnomorskim nadal zamieszkiwali Sarmaci i Roksolanie. Na północy Ukrainy, w strefie lasostepu rozwijała się kultura określana jako horyzont Ljuteż-Rachny-Poczep. Na południu, na Krymie i ziemiach przyległych nadal rozwijało się Królestwo Bosporańskie, które stało się państwem klienckim Imperium Rzymskiego, rządzonym przez potomków Farnakesa. W 14 r. przed Chr. w Królestwie Bosporańskim wybuchła rebelia, kierowana przez niejakiego Skryboniusza. Współpracownik cesarza Augusta, Marek Wipsaniusz Agryppa, kierujący rzymską polityką na Wschodzie wysłał na Krym zależnego od Rzymu władcę małoazjatyckiego Pontu, Polemona, by stłumił rebelię. Polemon wykonał zadanie i za zgodą Augusta poślubił Dyamis, dziedziczkę bosporańskiego tronu. Po śmierci Dynamis tron król królestwa objął jej syn Aspurgus (Tiberius Julius Aspurgus). Królestwo Bosporańskie weszło w obszar operacyjny działań rzymskiej armi znad Dolnego Dunaju i rzymskiej floty stacjonującej w Mezji i nad Morzem Czarnym. Greckie miasta na pontyjskim wybrzeżu nawiązały kontakty dyplomatyczne z Rzymem. Upatrywały w nim jedynej obrony przed naporem Scytów i Sarmatów. O ich losach decydowano od tego momentu w stolicy imperium. Rzymianie musieli się zaangażować militarnie i politycznie w sprawy Królestwa Bosporańskiego. W latach 44-49 po Chr. doszło do rzymskiej interwencji wojskowej w Królestwie Bosporańskim. Rzymianie wmieszali się w wojnę między kandydatami do tronu i poparli prorzymskiego Kotysa przeciwko Mitrydatesowi VIII. Kiedy Mitrydates próbował odzyskać tron, namiestnik Mezji i legat cesarza Klaudiusza Didiusz Gallus wyprawił się na pontyjskie wybrzeże z wojskiem i  pokrzyżował jego plany. Rzymskie kohorty pomocnicze stacjonujące w państwie bosporańskim wraz z sarmackim plemieniem Aorsów zdołały zażegnać zagrożenie. Rzym zaangażował znaczne siły i środki w wojnę bosporańska, by zabezpieczyć swoje interesy na północnym wybrzeżu Morza Czarnego. W działania zaangażowali się też obywatele Byzantionu, który wypożyczyli rzymskiej armii swoje statki. Kilka statków z wojskiem zostało zepchniętych na krymski brzeg przez burzę i rozbiło się. Żołnierze i oficerowie, którzy ocaleli z katastrofy i zdołali dotrzeć na brzeg zostali otoczeni i wymordowani przez Taurów. Znaleziska rzymskiego uzbrojenia i wyposażenia z przełęczy Gurzuf mogą być pozostałością tych pechowych oddziałów. W czasach panowania Nerona, na początku lat sześćdziesiątych I w. po Chr. Rzymianie złożyli z tronu bosporańskiego króla Kotysa I, co wiązało się z nową wojskową ekspedycją, kierowaną tym razem przez Tyberiusza Plaucjusza Sylwanusa. W latach 63-68 po Chr. całe królestwo stało się rzymską posiadłością zarządzaną przez namiestnika Mezji Dolnej. W późniejszym okresie zaangażowanie militarne Rzymian w Królestwie Bosporańskim jeszcze wzrosło. Rzymskie oddziały stacjonowały przejściowo na Krymie już za panowania Klaudiusza. Od czasów cesarza Trajana rzymska obecność wojskowa na tym półwyspie była już permanentna. Rzymianie stacjonowali m. in. w cytadeli Chersonezu Taurydzkiego. Na Krymie pojawiły się stałe rzymskie posterunki wojskowe. Forty rzymskie znajdowały się na przylądku Aj-Todor i w Bałakławie-Kadykowce. W Olbii, Tyras i w Chersonezie Taurydzkim stacjonowały rzymskie garnizony. Na terytorium wiejskim Chersonezu Taurydzkiego istniały rzymskie posterunki wojskowe w formie wież. Miejsca związane z obecnością wojska rzymskiego na Krymie były badane przez polskich archeologów z Uniwersytetu Warszawskiego. Posterunki zabezpieczały terytoria, które Rzymianie uznawali za swoją strefę wpływów. Dzięki utrzymywaniu na Krymie niewielkich w sumie sił wojskowych interesy Rzymu na północnym wybrzeżu Morza Czarnego pozostawały nienaruszone. Dzięki umiejętnie rozmieszczonym posterunkom strefa graniczna Chersonezu była dobrze strzeżona. Służbę pełnili tu żołnierze rzymskiej armii z naddunajskiej Mezji.

Kiedy nad Morzem Czarnym egzystowało zależne od Rzymu Królestwo Bosporańskie, w głębi terytorium dzisiejszej Ukrainy miały miejsce przekształcenia, które zadecydowały o dalszych losach tego obszaru. Step zdominowały plemiona sarmackie, szczególnie Aorsowie i Syrakowie, a także Roksolanie. Sarmaci stanowili zagrożenie nie tylko dla Państwa Bosporanskiego, ale także dla rzymskiej granicy nad Dolnym Dunajem. Na obszar Niziny Nadczarnomorskiej przybyli ze wschodu Alanowie, którzy w okresie II-III w. po Chr. stali się dominującą siłą na tym obszarze. Na ty obszarze widoczne były także wpływy sarmackie. Nad górnym Dniestrem w I w. po Chr. istniała kultura lipicka, której twórcami były ludy dackie. Od II w. po Chr. pomiędzy Dniestrem a Karpatami rozwijała się kultura kurhanów karpackich, która też była dziełem ludności dackiej. W strefie lasostepu i lasów na północy panował horyzont Ljuteż-Rachny-Poczep i kultura dnieprzańsko-dźwińska. Ich gospodarka była dość prymitywna i pozostawała na poziomie wczesnej epoki żelaza. W pierwszych wiekach naszej ery wielką rolę w dziejach ziem należących dziś do Ukrainy odegrała ekspansja plemion germańskich z północnego zachodu. Na początku I w. po Chr. ze Skandynawii na południowe wybrzeże Bałtyku przybyli Goci, którzy rozpoczęli swoją długą wędrówkę na południe, w kierunku Morza Czarnego. Byli oni twórcami kultury wielbarskiej, która z terenu Pomorza i północnej Wielkopolski rozszerzała swoje terytorium na południe, wzdłuż wschodniego brzegu Wisły, zajmując obszary Podlasia i Lubelszczyzny. Ekspansja Gotów w tym kierunku sięgnęła w drugiej połowie II w. po Chr. terenów Wołynia i Polesia. To właśnie dzięki Gotom ukształtowała się w III w.  po Chr. kultura czerniachowska, która objęła swym zasięgiem rozległe tereny Ukrainy: dorzecze Dniepru aż po Desnę i Doniec, Mołdawię i północne wybrzeża Morza Czarnego. Zajęła obszary stepu, lasostepu i wybrzeża morskiego. W tworzeniu tej kultury uczestniczyła także dotychczasowa ludność tych terenów (Sarmaci, Roksolanie i inne ludy z rodziny irańskiej, ludność dacka), którą Goci podporządkowali sobie politycznie. Wielu miejscowych zasymilowało się i dołączyło do plemienia Gotów. Goci pozostawali w łączności z nadczarnomorskimi miastami, które były ośrodkami grecko-rzymskiej kultury. Szybko adaptowali osiągnięcia techniczne i kulturowe pochodzące z zaawansowanej cywilizacji antycznej. Do wyrobu naczyń ceramicznych zaczęli używać koła garncarskiego i tworzyli duże warsztaty garncarskie. Zdolni rzemieślnicy kultury czerniachowskiej wytwarzali także wyroby metalowe, kościane i rogowe oraz szklane. Produkowali w dużej ilości kamienne żarna. W Komarowie nad Dniestrem odkryto pozostałości osady hutników szkła, którzy wytwarzali z niego naczynia odlewane w formach. Na terenie Komarowa i innych czerniachowskich osad znaleziono wiele amfor na wino, pochodzących z nadczarnomorskich miast. Ich obecność świadczy o ożywionych kontaktach handlowych. Goci mogli zaoferować greckim koloniom przede wszystkim zboże, które zbierano na zajmowanych przez nich terenach. W osadach kultury czerniachowskiej nad Morzem Czarnym pojawiło się nawet budownictwo kamienne. Domy w tych osadach posiadały niekiedy szklane okna, co było niespotykane na innych terenach zamieszkanych przez barbarzyńców. Większość ludności kultury czerniachowskiej zajmowała się uprawą roli, hodowlą zwierząt i łowiectwem. Na stepie przeważała hodowla bydła, a w strefie leśnej i leśnostepowej – świn. Rolnicy używali radeł okutych żelazem i żelaznych kos. Ludność kultury czerniachowskiej praktykowała kremację zmarłych oraz pochówki szkieletowe (tzn. pochówki zmarłych niespalonych). . Wraz ze zmarłymi składano do grobów ozdoby i części stroju. W czasach kryzysu III wieku usadowieni nad Morzem Czarnym Goci wielokrotnie atakowali Imperiun Rzymskie, odnosząc zwycięstwa nad legionami i bezlitośnie rabując prowincje. W 250 r. po Chr. zaatakowali Mezję, a rok później rozbili wojska cesarza Decjusza pod Abrittus. Cesarz zginął, a w ręce barbarzyńców wpadł cesarski skarbiec z ogromną ilością złotych monet. Dostały się ona na terytorium zajęte przez Gotów i są do dziś znajdowane przez archeologów w Polsce i na Ukrainie. Cesarstwo Rzymskie atakowali nie tylko właściwi Goci, ale także drużyny wojowników z różnych stron barbarzyńskiego świata, które się do nich przyłączyły. Goci opanowali Królestwo Bosporańskie i zawładnęli jego flotą. Nikt już nie bronił północno-wschodniej flanki Rzymu. Goci i Herulowie rozpoczęli morskie najazdy na Azję Mniejszą i prowincje bałkańskie. W 261 r. po Chr. goccy najeźdźcy złupili miasta na europejskich wybrzeżach Morza Czarnego, przepłynęli przez Hellespont na łodziach rybackich i zaatakowali Azję Mniejszą. Zdobyli i gruntownie złupili m. in. Efez, niszcząc słynną świątynię Artemidy. Dopiero mordercza kampania militarna prowadzona przez cesarza Klaudiusza II Gockiego w latach 269-270 po Chr. zdołała powstrzymać Gotów i na jakiś czas przerwać serię najazdów. W III w. po Chr. na terenach nad środkowym i górnym Dnieprem, Desną i Sejmem ukształtowała się kultura kijowska. Znana jest ona z niewielkich osad, ubogich pochówków i skromnej ceramiki lepionej ręcznie. Zalewne to właśnie wśród ludności tej kultury należy upatrywać przodków najwcześniejszych Słowian. 

Kultura czerniachowska zajmowały obszary Ukrainy aż do końca IV w. po Chr., do początku okresu wędrówek ludów. Został on zapoczątkowany przybyciem na step nadczarnomorski Hunów w 375 roku po Chr. Hunowie byli ludem pochodzącym ze środkowej Azji. Są oni identyfikowany ze wspominanym w starożytnych źródłach chińskich ludem Xiongnu. Już na przełomie er z powodu klęsk poniesionych w walce z wojskami chińskiej dynastii Han Xiongnu byli zmuszeni powędrować z obszaru Wyżyny Mongolskiej na zachód, tradycyjną drogą wędrówek ludów stepowych. Przez zachodnią Syberię i Kazachstan wędrowali w kierunku Europy. Przed 370 r. po Chr. dotarli oni na stepy na zachód od Donu i Morza Azowskiego. Hunowie budzili lęk samym wyglądem, co opisywał rzymski historyk Ammianus Marcellinus: „(…) Lud Hunów znany jest z dawnych pism bardzo mało. (...) Wszyscy oni mają krępe i silne członki, masywne karki i są tak straszliwie pokraczni i pokrzywieni, że raczej można ich uważać za dwunożne bestie lub figury z bloków sklanych (...). Przy tak niepociągającej powierzchowności są przez ich sposób życia tak zahartowani, że nie potrzebują ani ognia, ani przypraw do potraw, a żywią się korzeniami dzikich ziół i na wpół surowym mięsem wszelkich zwierząt, które kładą między grzbiet koński a swe uda i w ten sposób nieco podgrzewają (...). Besustannie przedzierają się przez góry i lasy, od małego przyzwyczajeni do znoszenia zimna, głodu i pragnienia (...). W walkach pociągają niekiedy nieprzyjaciół naprzód i bitwę rozpoczynają w zwartych oddziałach, przy czym głosy ich brzmią przeraźliwie. Są lekko uzbrojeni, aby móc szybko się poruszać, a pojawiają się niespodzianie, mogąc też nagle w bardzo krótkim czasie celowo pójść w rozsypkę, rozluźniając swe szeregi jak w nieuporządkowanym szyku. Tocząc krwawą walkę, galopują tu i tam, a że są bardzo szybcy, nigdy prawie nie widzi się ich napadających na twierdzę lub plądrujących obóz. Można ich nazwać najstraszniejszymi z wszystkich wojowników, gdyż do walki na odległość używają nie strzał, ale bardzo przemyślnie sporządzonych grotów z zaostrzonych kości (...), a w walce wręcz zadają ciosy, nie dbając o własne bezpieczeństwo. Unikając niebezpiecznych pchnięć mieczem, łowią nieprzyjaciół na spleciony arkan, który okręca ich członki i sprawia, że nie mogą ani jechać konno, ani chodzić. (…)” (Ammianus Marcellinus, Dzieje Rzymskie XXXII, 2). Hunowie podbili Sarmatów mieszkających nad Morzem Azowskim i wraz z nimi ruszyli na zachód. Przekroczyli Don i zaatakowali gockie państwo Hermanaryka, tożsame z kulturą czerniachowską. Potężne władztwo Hermanaryka, którego wpływy sięgały brzegów Morza Bałtyckiego zostało rozbite. Pokonany na polu bitwy Hermanaryk popełnił samobójstwo. Jego następca Winitar także poniósł klęskę. Walkom gocko-huńskim na terenie dzisiejszej południowej Ukrainy towarzyszyły okrutne rzezie. Na wieść o tych przerażających wydarzeniach plemiona barbarzyńskie zamieszkujące Europę Wschodnią i Środkową zaczęły pod naporem Hunów przemieszczać się na zachód. Uciekali przed Hunami zamieszkujący nadczarnomorskie obszary Alanowie, Goci, Tajfalowie i Sarmaci. Rozpoczęła się wędrówka ludów, a Goci znad Morza Czarnego dotarli do rzymskiego limesu i przekroczyli Dunaj, wschodząc do Mezji i Tracji. W 378 r. rozgromili wojska rzymskie w bitwie pod Adrianopolem. Wydarzenia rozgrywające się na obszarach Ukrainy wpłynęły więc na dalszy bieg dziejów późnej starożytności. Hunowie zajęli też sporą część obszaru dzisiejszej Ukrainy. Kres istnieniu władztwa Hunów w Europie położyła przegrana przez nich bitwa nad rzeką Nedao w Panonii w 454 roku po Chr. Na Krymie zapanowali w IV lub V w. po Chr. Goci (część Greutungów), sprzymierzeni z Alanami, któryzy położyli kres istnieniu Królestwa Bosporańskiego. Na Półwyspie osiedlili się tzw. Goci-Tetraksyci, którzy nie zostali podbici przez Hunów. W przeciwieństwie do swoich pobratymców, którzy zaatakowali Cesarstwo Rzymskie, przyjęli chrześcijaństwo ortodoksyjne, a nie arianizm. Na soborze nicejskim w 325 r. po Chr. był obecny gocki biskup Teofil. Goci zamieszkiwali warowne twierdze na Krymie (Gurzuf, Eski-Kermen, Czufut-Kale, Mangup, Tepe-Kermen, Kale-Kej). Pomagali je budować wschodniorzymscy architekci i inżynierowie wojskowi. Goci stanowili załogę wojskową tych fortec i oddawali wielkie usługi Rzymianom, którzy znów zaczęli kontrolować Krym. Goci pozostawili po sobie na Krymie także liczne cmentarzyska z bogato wyposażonymi grobami. W czasach Justyniana I Cesarstwo Wschodniorzymskie przejęło kontrolę nad Krymem, a Goci zamieszkujący półwysep nadal stanowili rzymski garnizon. Potomkowie Gotów mieszkali na Półwyspie jeszcze w średniowieczu i  na początku epoki nowożytnej. Ich państewko zniszczyli Turcy Osmańscy w 1475 roku. W V w. po Chr. na stepie między Donem i Dnieprem pojawili się Bułgarzy i Kutigurzy. Około 565 roku przed Chr. przybyli do Europy przez step pontyjski Awarowie, którzy niedługo potem zajęli Kotlinę Karpacką, co zakończyło okres wędrówek ludów. Pod koniec V w. po Chr. na zachodniej Ukrainie pojawiła się kultura prasko-korczakowska, a między Prutem a Dońcem kultura pieńkowska, której twórcami byli wspominani w źródłach greckich i rzymskich Antowie. Byli oni plemieniem zeslawizowanych Sarmatów lub Alanów, którzy w IV w. po Chr. toczyli walki z państwem Hermanaryka, zakończone zresztą ich klęską. Słowiański władca Antów Boz został przez nastepce Hermanaryka, Winitara ukrzyżowany. Sąsiadami Antów byli Sklawenowie , którzy zamieszkiwali na zachód od nich. Tereny nad środkowym i górnym Dnieprem zamieszkiwali słowiańscy Wenedowie, identyfikowani z kulturą Kołoczyn. Kolebki Słowian należy zatem poszukiwać na terenach północnej i zachodniej Ukrainy oraz na Białorusi. W VI w. po Chr. rozpoczęła się słowiańska ekspansja. Kultura praska, identyfikowana ze Słowianami rozprzestrzeniła się na zachód, na terytoria Polski, do Kotliny Karpackiej, aż po Dunaj i Alpy. Słowiańska ludność kultury pieńkowskiej przez Siedmiogród i Dunaj wkroczyła na Bałkany. Słowianie zajęli wyludnione przez wędrówkę ludów ziemie środkowej Europy i uderzyli na granicę państwa wschodniorzymskiego, osłabionego epidemią dżumy. Warto pamiętać, że wywodzili się oni z terenów Europy Wschodniej, z obszarów dzisiejszej Ukrainy i Białorusi. Wraz ich ekspansją dobiegła końca starożytność i rozpoczęło się wczesne średniowiecze.

Literatura

P. Kaczanowski, J. K. Kozłowski, Najdawniejsze dzieje ziem polskich, Kraków, 2003.

K. Godłowski, Pierwotne siedziby Słowian, Kraków, 2000.

J. K. Kozłowski. Encyklopedia historyczna świata: Tom I Prehistoria, Kraków, 1999.

Bogucki, P., Crabtree, P.J. (red.), Ancient Europe 8000 B.C.–A.D. 1000 : encyclopedia of the Barbarian world, New York, 2004.

Kaczanowski, P., Kozłowski, J.K., Wielka historia Polski Tom 1 Najdawniejsze dzieje ziem polskich (do VII w.), Kraków, 1998.

C. Renfrew, P. G. Bahn (red.), The Cambridge World Prehistory, vol. 1-3, Cambridge, 2014.

B. Cunliffe, The Oxford Illustrated History of Prehistoric Europe, Oxford, 2001.

M. Mączyńska, Wędrówki ludów: historia niespokojnej epoki IV i V wieku, Warszawa, Kraków, 1996.

Ch. Scarre, The human past: world prehistory and the development of human societies, London, 2009.

B. Fagan, N. Durani, People of the Earth : An Introduction to World Prehistory, New York, London, 2019.

J. L. Brooke, Climate change and the course of global history, Studies in environment and history, Cambridge, 2014.

Makowski J., Geografia fizyczna świata, Warszawa, 2004.

D. Q. Adams, J. P. Mallory, The Oxford Introduction to Proto-Indo-European and the Proto-Indo-European World, Oxford, 2006.

D. W. Anthony,  The Horse, the Wheel and Language: How Bronze-Age Riders from the Eurasian Steppes Shaped the Modern World, Princeton, Oxford, 2007.

T. Sarnowski, Wojsko rzymskie w Mezji Dolnej i na północnym wybrzeżu Morza Czarnego, Novensia, 3, Warszawa, 1988.

K. Michałowski, Od Edfu do Faras : Polskie odkrycia archeologii śródziemnomorskiej, Seria Archeologia, Warszawa, 1974.

B. Cunliffe, By steppe, desert, and ocean: the birth of Eurasia, Oxford, 2015.

B. Cunliffe, The Scythians: Nomad Warriors of the Steppe, Oxford, 2019.

Ch. King, Dzieje Morza Czarnego, Rodowody Cywilizacji, Warszawa, 2006.

Ch. Fowler, J. Harding, D. Hofmann (red.), The Oxford Handbook of Neolithic Europe, Oxford, 2015.

J. Kruk, Wzory przeszłości : Studia nad neolitem środkowym i późnym, Kraków, 2008.

J. Kruk, S. Milisauskas, Rozkwit i upadek społeczeństw rolniczych neolitu, Kraków, 1999.

J. Boardman, N. G. L. Hammond (red.), The Cambridge Ancient History, Volume 3, Part 3, The Expansion of the Greek World, Eighth to Sixth Centuries BC, Cambridge, 1982.

B. Bravo, E. Wipszycka-Bravo, Historia starożytnych Greków, Tom I : Do końca wojen perskich, Warszawa, 1988.

B. Bravo, E. Wipszycka, M. Węcowski, A. Wolicki, Historia starożytnych Greków, Tom I : Okres klasyczny, Warszawa, 2009.

D. M. Lewis, J. Boardman, S. Hornblower, M. Ostwald (red.), The Cambridge Ancient History, Volume 6, The Fourth Century BC, Cambridge, 1994.

J. A. Crook, A. Lintott, E. Rawson (red.), The Cambridge Ancient History, Volume 9, The Last Age of the Roman Republic, 146–43 BC, Cambridge, 1994.

R. Karasiewicz-Szczypiorski, Forty i posterunki rzymskie w Scytii i Taurydzie w okresie pryncypatu, Światowit Supplement Series A: Antiquity, vol. XV, Warszawa, 2015.

R. Karasiewicz-Szczypiorski, T. Sarnowski, O. Savelja, Extra fines Imperii. Rzymski posterunek wojskowy w okolicach Sewastopola na Krymie, Światowit : rocznik poświęcony archeologii przeddziejowej i badaniom pierwotnej kultury polskiej i słowiańskiej, 2002, Tom 4 (45) , Numer A, s. 167-172.

Mapa fizyczna Ukrainy

Zdjęcie satelitarne Ukrainy

Zdjęcie satelitarne Morza Czarnego

Główne biomy na terenie Ukrainy, mapa

Howerla, najwyższy szczyt Ukrainy

Step pontyjski w pobliżu Morza Azowskiego

Rzeka Dniepr

Porohy Dniepru

Liman Dniepru i |Bohu, zdjęcie satelitarne

Liman Dniepru koło Oczakowa

Las iglasty na Wołyniu

Las w okolicach Kijowa

Wybrzeże Morza Czarnego

Wybrzeże Krymu w okolicy Sudaku

Góry Krymskie

Morze Paratetydy

Zasięg ostatniego zlodowacenia, mapa

Mamuci step, rekonstrukcja

Stanowisko archeologiczne w Korolewie

Narzędzia kamienne z Korolewa

Paleolityczne stanowiska archeologiczne na Krymie

Neandertalczycy, rekonstrukcja

Rekonstrukcja paleolitycznego szałasu ze stanowiska Mołodowa

Inkrustowane narzędzie paleolityczne z jaskini Kiik-Koba

Jaskinia Kiik-Koba

Zabytki paleolityczne ze stanowiska Bura-Kaja na Krymie

Ukraina w okresie górnego paleolitu, mapa

Ryty na kości z Meziricza przedstawiające paleolityczne obozowisko

Paleolityczna chata z kości mamuta ze stanowiska Meziricz

Pozostałości szałasu z Meziricza

Zasięg kultury świderskiej, mapa

Mezolityczna rzeźba z obwodu zaporoskiego

Mezolityczne cmentarzysko Wasiliewka 3

Zabytki kultury bugo-dniestrzańskiej

Naczynie gliniane neolitycznej kultury Boian

Fragmenty naczyń ceramicznych kultury Pre-Cucuteni

Naczynia kultury trypolskiej

Gliniany model domu kultury trypolskiej

Rekonstrukcja trypolskiej osady Talianki

Rekonstrukcja trypolskiej osady Majdanieckoje

Miedziane topory kultury trypolskiej

Rekonstrukcja osiedla kultury trypolskiej

Plan osady Majdanieckoje

Kultura trypolska i sąsiednie ugrupowania, mapa

Zasięg kultury grobów jamowych

Pochówek kultury grobów jamowych

Zabytki kultury grobów jamowych (Muzeum Archeologiczne w Krakowie)

Eneolityczne zabytki na wystawie Narodowego Muzeum Ukrainy w Kijowie

Wędrówki wczesnych Indoeuropejczyków, mapa

Neolityczne kultury Ukrainy w IV-III tys. przed Chr., mapa

Ukraina w IV tys. przed Chr., mapa

Eneolityczna stela nagrobna z Kernosówki

Kultura grobów jamowych i kultura ceramiki sznurowej, mapa

Brązowe narzędzia i broń kultury grobów katakumbowych

Naczynie kultury grobów zrębowych

Rekonstrukcja domostwa kultury grobów zrębowych

Pochówek kultury grobów zrębowych pod kurhanem

Ukraina w środkowej epoce brązu, mapa

Ukraina w późnej epoce brązu, mapa

Ukraina w koncu epoki brązu, mapa

Rekonstrukcja osady kultury grobów zrębowych

Rekonstrukcja pochówku kultury grobów katakumbowych

Zabytki kompleksu kulturowego Trzciniec-Komarów-Sośnica

Rekonstrukcja domu kultury trzcinieckiej

Naczynia kultury biełozierskiej

Formy odlewnicze kultury sabatinowskiej

Ukraina we wczesnej epoce żelaza, mapa

Mapa rozrzutu znalezisk kimmeryjskich w Europie

Kimmeryjscy jeźdźcy - przedstawienie z etruskiego naczynia

Ukraina w VII-III w. przed Chr.

Zabytki kultury czarnoleskiej

Kimeryjskie zabytki metalowe

Kimmerowie na asyryjskim reliefie

Nomadzi ze stepu pontyjskiego, rekonstrukcja

Scytia - mapa

Ataki Scytów na Bliski Wschód, mapa

Pogrzeb scytyjskiego wodza, diorama

Scytyjski akinakes (krótki miecz) ze złotą pochwą i okuciem, kurhan Tołstaja Mogiła

Ceramika scytyjska

Złoty scytyski pektorał z kurhanu Tołstaja Mogiła

Złoty grzebień z kurhanu Sołocha

Herodot z Halikarnasu

Walka perskich żołnierzy ze Scytami, odcisk pieczęci cylindrycznej

Relief z Symferopola przedstawiający scytyjskiego króla Skilura i jego syna Pałaka

Scytyjskie brązowe grociki strzał

Złoty kubek z kurhanu Kul-Oba

Scytyjscy wojownicy przedstawieni na kubku z Kul-Oba

Srebrny kubek z Kurhanu Ryżanowskiego

Pochówek w Kurhanie Ryżanowskim

Wielki Kurhan Ryżanowski

Rekonstrukcja scytyskiego stroju kobiecego

Rekonstrukcja scytyjskiego stroju męskiego

Wyprawa Dariusza I na Scytów, mapa

Scytyjskie zabytki z wystawy Narodowego Muzeum Historii Ukrainy w Kijowie

Znaleziska importowanych amfor greckich na Ukrainie, VI-I w. przed Chr., mapa

Scytyjskie złote okucie kołczanu

Scytyscy wojownicy, rekonstrukcja

Scytyjska jazda w akcji, rekonstrukcja

Przykłady scytyjskiego uzbrojenia

Scytowie w strefie lasostepu, rekonstrukcja

Bilskie Gorodiszcze

Bilskie Gorodiszcze na mapie topograficznej

Scytyjski jeździec na Bliskim Wschodzie, rekonstrukcja

Bitwa koczowników na stepie, rekonstrukcja

Scytyjski złoty hełm

Ruiny Neapolu scytyjskiego

Greckie kolonie nad Morzem Czarnym, mapa

Ruiny starożytnej Olbii

Monety Olbii

Ruiny starożytnego Pantikapajonu

Greckie amfory z Olbii

Greckie kolonie na Krymie, mapa

Ruiny Chersonezu TaurydzkiegoMoneta Chersonezu Taurydzkiego

Starożytny podział chory (wiejskiego zaplecza) Chersonezu na działki rolnicze

Plan Chersonezu Taurydzkiego

Greckie zabytki z Kijowskiego Muzeum Archeologicznego

Mapa Królestwa Bosporańskiego

Żołnierze Królestwa Bosporańskiego, rekonstrukcja

Moneta bosporańskiego króla Leukona II

Przedstawienie ze steli nagrobnej bosporańskiego kawalerzysty Tryfona

Wojownicycy sarmaccy, rekonstrukcja

Sarmaci dopełniający obrzędów religijnych, rekonstrukcja

Budownictwo mieszkalne kultury zarubinieckiej

Ceramika kultury zarubinieckiej

Zapinki kultury zarubinieckiej

Ukraina w III-I w. przed Chr.

Złota moneta Mitrydatesa VI Eupatora

Państwo Mitrydatesa VI u szczytu potęgi, mapa

Płaskorzeźba przedstawiająca bosporańskiego żołnierza

Rzymski szklany pucharek z Krymu

Wykopaliska na obszarze rzymskiego fortu w Bałakławie prowadzone przez polskich archeologów 2013 roku

Znaleziska greckich importów na Ukrainie, I-IV w. po Chr., mapa

Główne szlaki handlowe na Morzu Czarnym, mapa

Posąg bosporańskiego władcy lub urzędnika

Rekonstrukcja rzymskiej świątyni Jowisza Dolicheńskiego odkrytej przez polskich archeologów w Bałakławie na Krymie

Ukraina w III-IV w. po Chr.

Wyroby rzemieślnicze kultury czerniachowskiej

Naczynia ceramiczne kultury czerniachowskiej

Zapinka kultury czerniachowskiej

Najazdy Gotów w III w. po Chr., mapa

Ludność gocka, rekonstrukcja

Wojownicy goccy, rekonstrukcjaGrób kultury czerniachowskiej

Szklane naczynia kultury czerniachowskiej

Początek okresu wędrówek ludów na Ukrainie, mapa

Wojownik huński, rekonstrukcja

Huński diadem złoty odkryty w okolicach Odessy

Biżuteria ostorgocka z Kerczu

Twierdza Eski-Kermen na Krymie

Pierwsza faza ekspansji słowiańskiej, mapa

Zabytki kultury kijowskiej

Ceramika kultury praskiej

Słowiańskie kultury we wschodniej Europie u schyłku starożytności, mapa

Ukraina w V-VI w. po Chr., mapa

Wcześni wojownicy słowiańscy, rekonstrukcja



tagi: starożytność  archeologia  ukraina  prehistoria  morze czarne  archeologia ukrainy  pradzieje ukrainy 

Stalagmit
4 czerwca 2022 15:14
24     2764    15 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Matka-Scypiona @Stalagmit
4 czerwca 2022 17:14

Ależ bomba informacyjna! Dziękuję też za zdjęcia i mapy! Jak bardzo ułatwiają czytanie i poruszanie się wśród tylu detali! Jak zawsze rzemiosło Scytow zapiera dech w piersiach. Ten pektoral to chciałabym założyć chociaż do zdjęcia:) Węgrzy uważają się za potomków Hunów, ale co by powiedzieli na widok tego wojownika z ilustracji? Wszyscy myślimy, że Hunowie to takie przystojniaki jak w filmie Atylla :) W rzeczywistości nie dziwie się, że robili tak straszne wrażenie. No i nie wiedziałam o istnieniu Morza Paratetydy. 

Dziękuję i pozdrawiam! 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @Matka-Scypiona 4 czerwca 2022 17:14
4 czerwca 2022 18:03

Bardzo dziękuje. Węgrzy nie są bezpośrednimi potomkami Hunów, ale należą do ludów ugrofińskich - mówią językiem z rodziny ugrofińskiej i stanowią językową wyspę na mapie Europy. Są narodem ugrofińskim otoczonym ze wszystkich stron przez ludność mówiącą językami indoeuropejskimi. W III tys. przed Chr. przodkowie ludów ugrofińskich zamieszkiwali nad Kamą i Wołgą u podnóża Uralu. Przodkowie Węgrów stanowili jedną grupę z Chantami i Mansami (tzw. grupa ugryjska). Pomiędzy X a II w. przed Chr. ludy z grupy ugryjskiej przemieściła się na tereny nad rzeką Ural. Przodkowie Węgrów byli takimi samymi koczownikami, jacy w pradziejach i starożytności zamieszkiwali step eurazjatycki. Około 800 lat przed Chr. protojęzyk węgierski (madziarski - nie był identyczny ze współczesnym węgierskim, lecz był jego odległym przodkiem) oddzielił się od ugrofińskiego rdzenia. Protomadziarzy żyli w IV w. przed Chr. w okolicach Kamy i Wołgi, blisko dzisiejszego Czelabińska. Pozostały tam po nich liczne kurhany. Pomiędzy 400 a 670 r. po Chr. Madziarowie powędrowali na wschód i zajęli stepy na Przedkaukaziu, nad rzeką Kubań. W VIII-IX w. po Chr. Madziarowie pozostawali pod panowaniem potężnego plemienia Chazarów. W IX wieku wyparci przez Pieczyngów osiedlili się między Dnieprem, Dniestrem i Prutem. W 894 r. po Chr. sprzymierzeni z cesarzem bizantyjskim walczyli z Pieczygami, ale zostali pokonani i powędrowali na zachód. W 896 r. po Chr. wkroczyli do Kotliny Karpackiej i zajęli ją. Wedle węgierskiej tradycji dokonało tego siedmiu wodzów madziarskich. Jednym z tych wodzów był niejaki Álmos, który był ojcem Arpada, króla Madziarów i założyciela dynastii Arpadów. Węgrów pierwszy raz opisał bizantyjski cesarz Konstantyn VII Porfirogeneta w dziele "O zarządzaniu panstwem" (IX w. po Chr.), który nazwywał ich Turkami:

"(...) Naród Turków od dawna zamieszkiwał tereny obok Chazarii - miejsce to zwało się Levedi i pochodziło od nazwiska pierwszego wojewody, którego nazwano Lebedias, ale z tytułu swojej rangi został mianowany wojewodą, podobnie jak wszyscy jego następcy. W wyżej wspomnianym Levedi, biegnie rzeka Chidmas, zwana także Chingilous. W tamtych czasach nie nazywano ich Turkami, lecz z jakiegoś powodu znani byli jako "Sabartoi asphaloi". Naród Turków składał się z siedmiu plemion i nigdy nie mieli oni nad sobą księcia - czy to rodzimego, czy obcego - ale byli wśród nich "wojewodowie", z których pierwszym wojewodą był wyżej wspomniany Lebedias. (...) Przed Arpadem Turkowie nigdy nie mieli żadnego księcia, a nawet do dziś książę Turcji wywodzi się z jego rodziny. Kilka lat później Pieczyngowie zaatakowali Turków i wypędzili ich wraz z ich księciem Arpadem. Turkowie, uciekając i szukając miejsca do osiedlenia się, przybyli i wygnali mieszkańców wielkich Moraw, po czym przejęli ich ziemię, która należy do nich do dnia dzisiejszego. Od tamtej pory Turkowie nie byli już atakowani przez Pieczyngów. Turkowie mieszkający w kierunku zachodniego regionu wciąż wysyłają kupców do tych wyżej wspomnianych, którzy osiedlili się na wschodzie w regionach Persji, i często przynoszą im oficjalne wiadomości. (...)" (Konstantyn Porfirogeneta, O zarządzaniu państwem 38).

Mapa migracji Węgrów/Madziarów:

Dziękuję i pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

betacool @Stalagmit
4 czerwca 2022 19:20

Ależ wykład. Ma wrażenie, że te archeologiczne scytyjskie cuda przewyższają kunsztem wszystko, co mamy z analogicznego okresu w swoich muzeach.

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @betacool 4 czerwca 2022 19:20
4 czerwca 2022 19:26

Dziękuję bardzo. Archeologiczmne dziedzictwo Ukrainy jest bardzo bogate, dużeo bogatsze niż polskie (to fachowe porównanie, Polska ma bogate dziedzictwo archeologiczne, ale Ukraina jeszcze bogatsze). Wybrzeża Morza Czarnego znajdowały się blisko starożytnych centrów cywilizacyjnych (Azji Mniejszej, Bliskiego Wschodu, świata egejskiego) i stąd tak bogate znaleziska. Warto też przypomniec, że w pradziejach i starożytności istniały szlaki handlowe łączące obszar międzymorza bałtycko-czarnomorskiego i więzy między znajdującymi się w tym obszarze terenami siegają głebokiej prehistorii:

https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/5704/1/makarowicz.PDF

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Stalagmit 4 czerwca 2022 18:03
4 czerwca 2022 21:07

Dziękuję za dodatkowe informacje!

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @Matka-Scypiona 4 czerwca 2022 21:07
4 czerwca 2022 21:17

Nawzajem dziękuję. Spokojnej niedzieli

zaloguj się by móc komentować

chlor @Stalagmit
4 czerwca 2022 21:18

Węgry są ponoć rzadkim przypadkiem gdy niewielka grupa przybyszów (Madziarowie) skutecznie narzuca swój język i kulturę lokalnej większości, w tym przypadku słowiańskiej. Badania genetyczne zachowanych szczątków pierwszych władców Węgier wykazały, że z obecną ludnością Węgier nie mają związków "rodzinnych". Czyli obecni Węgrzy to zhungaryzowani Słowianie. Czy to słuszny pogląd?

 

 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @chlor 4 czerwca 2022 21:18
4 czerwca 2022 21:29

Tak, to słuszny pogląd. Np. Bułgarzy też byli ludem tureckim ze środkowej Azji, ale po zajęciu Mezji i Tracji ulegli slawizacji i dziś język bułgarski to język południowosłowiański. W przypadku Madziarów to oni narzucili swój ugrofiński język słowiańskiej ludności Kotliny Karpackiej. Nie wiemy ilu ludzi liczyły madziarskie plemiona, które przybyły na ten obszar, ale nie musiały być szczególnie liczne, by rozprzestrzenić swój język. Wystarczyła przewaga militarna. Słowianie na obszarze dawnej Panonii ulegli madziaryzacji. Warto pamiętać, że w IX i X w. Węgrzy (Madziarowie) prowadzili łupieżcze kampanie na obszarze Europy:

Dziękuję i pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

chlor @Stalagmit 4 czerwca 2022 21:29
4 czerwca 2022 22:10

Dziękuję za potwierdzenie moich domniemań. Enklawą językową w Europie są również Finowie.

 

zaloguj się by móc komentować


Stalagmit @chlor 4 czerwca 2022 22:10
4 czerwca 2022 22:38

Bardzo proszę. Finowie rzeczywiście należą do ludów ugrofińskich i ich przodkowie (tak jak przodkowie innych ludów z tej grupy) zamieszkiwali doliny Wołgi, Kamy i Oki. Pomiędzy 1250 a 900 r. przed Chr. przemieszczali się na zachód i dotarli nad Bałtyk, na obszar Pojezierza Fińskiego. Lud znany pod nazwą Fenni został opisany przez rzymskiego historyka Publiusza Korneliusza Tacyta pod koniec I w. po Chr.: "(...) Tu kończy się Swebia. Waham się czy plemiona Peucynów, Wenedów i Fennów zaliczyć mam do Germanów, czy do Sarmatów, jakkolwiek Peucynowie (niektórzy zwą ich Bastarnami) językiem, kulturą, sposobem osiedlenia i budowy domostw przedstawiają się jako Germanowie ... Wenedowie wiele przejęli z obyczajów Sarmatów, albowiem w swych wyprawach łupieskich przebiegają wszystkie lasy i góry, jakie wznoszą się między Peucynami (Bastarnami) a Fennami. (...)" (Tacyt, Germania 46). W II w. po Chr. Klaudiusz Ptolemeusz w swojej Geografii umieszczał plemię Finnoi (Φιννοι) na wyspie Skandii, czyli na Półwyspie Skandynawskim. W VI w po Chr. pisał o ludzie Fenni Jordanes w dziele Getica. Ludność ugrofińska musiała zatem przybyć na obszar dzisiejszej Finlandii w pierwszych wiekach naszej ery. 

 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @Matka-Scypiona 4 czerwca 2022 22:35
4 czerwca 2022 22:38

To już dużo starsza historia i do opisania w oddzielnym tekście.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @chlor 4 czerwca 2022 22:10
4 czerwca 2022 22:44

Język można narzucić siłą.

 

@Stalagmit

Za niedługo nowy tydzień !

 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @MarekBielany 4 czerwca 2022 22:44
4 czerwca 2022 22:49

Dziękuję, pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Stalagmit 4 czerwca 2022 22:49
4 czerwca 2022 22:59

Wiem, że pytanie jest nadużyciem:

 

Ja się zapatrzyłem w mapy i te z satelity, ale dziś jest coś co nazywa się dron.

Dron był wczoraj, co przespałem ?

 

p.s.

Proszę nie odpowiadać.

:)

 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @MarekBielany 4 czerwca 2022 22:59
5 czerwca 2022 22:17

Szanowny Pan prosił by nie odpowiadać, ale za powzoleniem pańskim odpowiem.

Drony już dziś powdzechnie stosuje się jako narzędzie we współczesnej archeologii:

https://dronearchaeology.com/

zaloguj się by móc komentować

Paris @Stalagmit
5 czerwca 2022 22:45

MEGA  DZIEKI,...

...  bo  wpis  i  zdjecia  zatykaja  z  wrazenia  !!! 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @Paris 5 czerwca 2022 22:45
5 czerwca 2022 22:52

Najdawniejsze dzieje Ukrainy są bardzo ciekawe i bogate. Uczestniczyłem w badaniach archeologicznych na terenie tego kraju.

Dziękuję i pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Stalagmit
6 czerwca 2022 19:35

Wreszcie się zmobilizowałam w drugi dzien Zielonych Świątek i spokojnie przeczytałam, uważnie oglądając obrazki. Rzeczywiście określenie "Dzikie Pola" słabo pasuje do zasobów archeologicznych znajdujących się pod ziemią Ukrainy. Wspaniałe pamiątki bardzo ciekawej i burzliwej przeszłości.  Zwłaszcza te scytyjskie złote wyroby cieszą kobiece oko.

Dzięki za informacje o Scytach, bowiem jakoś o nich w szkole mało opowiadali na lekcjach historii. A okazuje się, że dotarli nawet do Chotyńca a stolicę mieli na tak znowu daleko.

Paradoksalnie po wojnach z Turkami, Tatarami i po komuniźmie zostało ze starych pamiątek znacznie mniej na powierzchni ziemi niż w kurhanach. Dwanaście kurhanów w dolinie Dniepru i stolica aż do III w pne.

Starożytne ziemie "ukraińskie" są, jak rozumiem, znacznie bogatsze w zasoby archeologiczne niż ziemie nad Wisłą i Bugiem.

Wielkie dzięki za bardzo ciekawą notkę.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Stalagmit 5 czerwca 2022 22:17
6 czerwca 2022 22:05

To jest właśnie niesamowite.

Trochę więcej widoku z trzeciego wymiaru  (brak w pobliżu wysoookiego drzewa) a dwa pierwsze wyglądają inaczej.

 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @pink-panther 6 czerwca 2022 19:35
7 czerwca 2022 17:32

Dziękuję bardzo. Rzeczywiście, wyroby złotnictwa scytyjskiego (i greckiego, pracującego dla Scytów) zawsze robią potężne wrażenie na publiczności. Niestety, wśród skradzionych przez rosyjską armię eksponatów z Muzeum Krajoznawczego w Melitopolu znajdowało się wiele najcenniejszych przedmiotów, w tym spora kolekcja wyrobów złotych związana z kulturą Scytów - większość tej kolekcji pochodzi z kurhanu w Melitopolu (IV w. przed Chr.):

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1207013%2Crosjanie-ukradli-eksponaty-z-muzeum-w-melitopolu-w-tym-zloto-scytow.html

Rosjanie już nie pierwszy raz zaprezentowali rabunek cennych zabytków archeologicznych. Najbardziej znana sprawa to oczywiście tzw. skarb Priama, odkryty w Troi przez H. Schliemanna w 1873 roku. Do 1945 roku był przechowywany w Królewskim Muzeum w Berlinie. Później ślad po nim zaginął, a władze radzieckie oficjalnie wypierały się jakiejkolwiek wiedzy o jego losach. Dopiero w 1994 odnalazł się w... Muzeum Puszkina w Moskwie:

https://www.pma.pl/Troja/troja-gl.htm

Rzeczywiście, o Scytach mówi się na szkolnych lekcjach historii niewiele, lub wcale, ponieważ programy nauczania nie zawierają zbyt wielu wiadomości o pradziejach, lub o Babraricum w epoce żelaza.

Ukraina jest oczywiśce bogatsza w zabytki archeologiczne niż Polska. Choćby dlatego, że powierzchnia Ukrainy jest prawie 2 razy większa od powierzchni Polski. Poza tym są tu pozostałości związane z różnorodnymi kutlurami stepowymi, które przez wieków przewalały się przez te ziemie, oraz zabytki związane z cywilizacją antyczną (grecko-rzymską) na wybrzeżu Morza Czarnego. Ale wbrew pozorom i my mamy czym się pochwalić w tym zakresie. 

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować


MarekBielany @Stalagmit 7 czerwca 2022 17:33
7 czerwca 2022 21:57

Crescat scientia
Vita excolatur

 

Dziekuję !

 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @MarekBielany 7 czerwca 2022 21:57
9 czerwca 2022 19:47

Bardzo proszę. Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować