-

Stalagmit

Świat hellenistyczny i okolice cz. 2. Grecy w Indiach

Wskutek podbojów Aleksandra Wielkiego ruchliwi i aktywni Grecy, którzy już wcześniej zakładali swoje miasta w wielu miejscach znacznie oddalonych od Hellady, dotarli niemal na krańce ówcześnie znanego Świata. Wędrowali i osiedlali się daleko na wschodzie. Szczególnie ważną historyczną rolę miała odegrać ich obecność i działalność na obszarach subkontynentu indyjskiego. Grecy pojawili się na wschodnich krańcach imperium Achemenidów już na początku V w. przed Chr., kiedy to król Dariusz I przesiedlił po powstaniu jońskim grupy zbuntowanych Greków z Azji Mniejszej do Baktrii i Sogdiany (obszar dzisiejszego Afganistanu i Turkmenistanu). W Azji Środkowej powstały wtedy greckie miasteczka. W jednym z nich zamieszkiwali członkowie zamożnego i wpływowego rodu Branchidów, opiekunów świątyni Apollina w Didymie. W czasie powstania poparli Persów, ale i tak zostali przesiedleni daleko na wschód. Achemenidzi często przesiedlali buntowniczych Hellenów do Baktrii i Sogdiany. Stworzyli tam oni prawdziwe greckie miasta i regiony osadnicze, gdzie na co dzień wybrzmiewała helleńska mowa. Wojska Aleksandra wycięły w pień potomków Branchidów i zrównały z ziemią ich miasto. Uznano ich za perskich kolaborantów i jako takich potraktowano zgodnie ówczesnym okrutnym prawem wojny. Ale Grecy w Baktrii i Sogdianie pozostali. Wielu Branchidów przetrwało masakrę i pozostawało na tych ziemiach przez następne stulecia, co poświadczają późniejsze inskrypcje. Aleksander podjął wyprawę w celu podbicia Indii, ale opanował jedynie obszary Doliny Indusu. W czasach Achemenidów te obszary wchodziły w skład satrapii Hindusz.  Aleksander walczył z lokalnymi władcami, ale nie zmierzył się z wielkim imperium Nandów, którego centrum leżało na terenie Magadhy. Aleksander, zwabiony legendarnymi bogactwami Indii, chciał zdobyć ten niezwykle bogaty i rozległy kraj. Chciał zdobyć całe Indie, co ostatecznie okazało się niemożliwe. Grecy kultywowali mit podróży boga wina Dionizosa do Indii. Dionizosa można identyfikować z indyjskim bóstwem Indrą. Aleksander chciał iść jego śladem. Aleksander przebywając jeszcze w Baktrii przyjął posłów od Omfisa, władcy Taksili (Takszasili) w Indiach, wielkiego ośrodka osadniczego, handlowego, gospodarczego i naukowego tamtych czasów. W Taksili działała wielka uczelnia, na której kształcił się m. in. wybitny sanskrycki gramatyk Panini, oraz pierwszy minister Czandragupty, Czanakja. Był to ważny ośrodek indyjskiej nauki i rozwijającej się religii, buddyzmu. Aleksander podbijał kolejne krainy nad Indusem i ścierał się z wojskami miejscowego władcy, Porosa. Macedoński władca miał płodzić dzieci z miejscowymi władczyniami, a jego żołnierze być może także pozostawili swój genetyczny ślad na tych ziemiach. W Dolinie Indusu Aleksander zetknął się z miejscowymi bitnymi wojownikami i słoniami bojowymi. Aleksander chciał dotrzeć do tzw. Oceanu (Okeanos) akwenu, który według greckich filozofów opływał wszystkie lądy Świata. Okazało się jednak, że Świat jest rozleglejszy, niż przypuszczał, a kontynenty większe, niż chciał wierzyć. W Taksili armia Aleksandra zetknęła się ze zwyczajem palenia wdów na stosach ich mężów (sati) i z indyjskimi braminami. Filozof grecki Onesikritos zetknął się z kolonią indyjskich ascetów, których nazwano gymnosofistami (nagimi mędrcami). Wywiązały się ciekawe dysputy i dialogi filozoficzne między Hellenami i mędrcami Indii. W rzeczywistości Grecy rozmawiali z wyznawcami dżinizmu, specyficznej i szybko zyskującej popularność religii indyjskiej. W Dolinie Indusu grecko-macedońscy zdobywcy po raz pierwszy zobaczyli monsun i indyjską porę deszczową. Zebrane przez nich miejscowe rośliny, takie jak figowiec indyjski zostały potem opisane w dziele greckiego przyrodnika Teofrasta. Poznawali miejscowe ludy i języki oraz ich kulturę. Aleksander pokonał wojska miejscowego władcy Porosa (identyfikowanego ze znanymi ze źródeł indyjskich Parvataką, Pauravą lub Suraseną) nad Hydaspesem w 326 r. przed Chr., ale swego przeciwnika oszczędził i uczynił swoim wasalem. W czasie tych walk macedońska armia po raz pierwszy zetknęła się ze słoniami bojowymi, które miały odegrać tak wielką rolę w dziejach hellenistycznej wojskowości. Macedończycy podbijali kolejne miasta i ludy nad Indusem, ale w końcu na jesieni 326 r. przed Chr. jego zmęczeni żołnierze odmówili dalszego marszu. Monarcha był zmuszony ustąpić swej wyczerpanej armii, zwłaszcza, że od władcy państewka leżącego we wschodnim Pendżabie, Fegeusa macedoński król usłyszał, jak naprawdę rozległe są Indie, jak odległy i wielki jest Ganges (do tej chwili uważał, że znajduje się bardzo blisko Oceanu, od którego dzielą go jedynie kilka dni forsownego marszu). Nastąpił odwrót.  Ale dzięki tej dalekiej wyprawie imperium Aleksandra objęło także tereny Baktrii, Gandary i Doliny Indusu. Tereny Pendżabu (Pięciorzecza) stały się satrapiami zarządzanymi przez zależnych władców: Porosa i Taksilesa. Aleksander pozostawił na tych obszarach grecko-macedońskie garnizony wojskowe, pozostające pod dowództwem niejakiego Eudemosa. Nad Indusem powstały helleńsko-macedońskie kolonie wojskowe. Kampania Aleksandra zburzyła polityczne układy zachodnich Indii i przyczyniła się do upadku Imperium Nandów, na którego gruzach niebawem miało wyrosnąć potężne państwo Czandragupty. Z byłego państwa Achemenidów emigrowali na subkontynent indyjski irańscy rzemieślnicy i artyści, pozbawieni teraz swoich królewskich mecenasów z Persepolis. W konsekwencji w Indiach pojawiła się religia zoroastryjska i irańskie style w sztuce i rękodziele.

Warto w tym miejscu podkreślić, że zarówno greka, jak i używany w Indiach sanskryt należą do tej samej, indoeuropejskiej rodziny językowej, której początków większość badaczy upatruje na stepach pontyjskich. Zasięg tej rodziny języków rozszerzał się na wschód, zachód i południe, począwszy od IV/III tys. przed Chr. Ludy mówiące językami indoeuropejskimi w II tys. przed Chr. były już obecne w Grecji i w Indiach. Mieszkańcy Indii nazywali Greków Jawanami, czyli Jonami. Wedug wierzeń wedyjskich mieli się oni wywodzić z Indii, tak samo jak Pahlawowie (Presowie, Irańczycy), Cinas (Chińczycy), czy koczowniczy Sakowie z północy. Jest to oczywiście jedynie mit obrazujący poczucie wyższości braminów i ich systemu społecznego nad całym zewnętrznym światem. Mieszkańcy Indii już przed wyprawą Aleksandra stykali się z Hellenami. Dowodem mogą być np. ewidentnie indyjskie motywy zawarte w bajkach frygijskiego niewolnika Ezopa z VI w. przed Chr., podobne do opowieści z pism buddyjskich lub z innych dzieł literatury starożytnych Indii. Greccy lekarze pracujący na dworze Achemenidów znali już niektóre praktyki medycyny indyjskiej. W 517 r. przed Chr. perski władca Dariusz I wysłał w podróż rzeczną greckiego kapitana Skylaksa z Karyandy, któremu udało się przepłynąć bieg rzeki Indus i zebrać wiele informacji o krajach leżących na jej brzegach. Skylaks dotarł rzeką do Oceanu Indyjskiego, a następnie do Morza Czerwonego. Niestety sporządzony przez niego opis wyprawy (Periplus) zaginął, a wzmianki o jego zawartości znamy z późniejszych dzieł. Według Arystotelesa grecki żeglarz miał się zapoznać z panującym w Indiach kastowym systemem organizacji społeczeństwa. Relacja Skylaksa, a także późniejsze dzieło greckiego lekarza pracującego na dworze perskich  królów, Ktezjasza (V-IV w. przed Chr.), zawiera wiele elementów fantastycznych i mało wiarygodnych (opisy cudownych gór i źródeł, fantastycznych zwierząt, ludzi o jednym oku lub z psimi głowami). Część badaczy przypuszcza jednak, że te bajkowe opowieści nie są opisem rzekomych indyjskich realiów, ale stanowią recepcję indyjskich mitów i legend, związanych z tutejszą religią. Wieści o Indiach dotarły także do Herodota z Halikarnasu i Hekatajosa z Miletu, rzecz jasna w niedokładnej i skażonej formie. Ojciec historii opisywał m. in. wyprawę Skylaksa z Karyandy: „(…) Przeważną część Azji odkrył Dariusz, który chciał się dowiedzieć, gdzie wpada do morza rzeka Indus, co to jedyna ze wszystkich rzek prócz Nilu zawiera krokodyle; dlatego między innymi, którym ufał, że powiedzą prawdę, wysłał z flotą także Skylaksa z Karyandy. Ci więc ruszyli z miasta Kaspatyros i krainy paktyickiej i płynęli w dół rzeki ku wschodowi i słońca wzejściu aż do morza; potem żeglowali przez morze na zachód i w trzydziestym miesiącu przybyli na to miejsce, skąd egipski król wysłał był Fenicjan, o których przedtem mówiłem, celem opłynięcia Libii. Gdy zatem oni objechali Azję, podbił Dariusz Indów i stał się panem tego morza. W ten sposób odkryto, że także Azja, z wyjątkiem części położonych na wschód, ma podobny wygląd jak Libia. (…)” (Herodot z Halikarnasu, Dzieje IV, 44). Herodot pisał o perskiej satrapii nad Indusem, przynoszącej królom z Suzy ogromny trybut w złocie, a także o niektórych szokujących miejscowych zwyczajach. Wiadomości o tych ostatnich mogły być reminiscencją praktyk niektórych fanatycznych sekt religijnych i ascetów działających w ówczesnych Indiach. Dla większości Greków w V i IV w. przed Chr. Indie pozostawały odległą wschodnią krainą, której rzeczywiste rozmiary i charakterystyka były słabo znane. Wiedziano, że jest to kraj niesamowicie bogaty w złoto, o czym wspominają źródła. Grecka nazwa Indii, która przeszła potem do wielu języków świata wywodzi się od nazwy rzeki Indus (w języku staroperskim Hindu, po grecku Indos). Tak samo nazywano rzekę, otaczający ją kraj, oraz jego mieszkańców. Satrapia perska położona nad tą rzeką nazywała się Hindusz. Ta szczególna nazwa pochodzi od sanskryckiego terminu Sindhu, oznaczającego po prostu rzekę. Jako pierwszy terminu geograficznego Indie (gr. India) użył w V w. przed Chr. grecki dramaturg Ajschylos w swojej tragedii „Błagalnice”: „(…) Więcej dałbym wiary, że z roduście koczownic, co, słyszę, obszary Indyjskie aż po rubież etjopskiej ziemi na chyżych przebiegają wielbłądach. (…)”. Mieszkańcy Indii poznali Grecję już na początku V w. przed Chr., ponieważ indyjskie oddziały wchodziły w skład wielkiej armii inwazyjnej perskiego króla Kserksesa, która w 480 r. przed Chr. zaatakowała Grecję. Najstarsza wzmianka o Grekach (Jawanach) znajduje się w dziele hinduskiego gramatyka Paniniego, który żył pomiędzy VI a IV w. przed Chr. Wzmianki o Jawanach znajdziemy także w późniejszej literaturze buddyjskiej.

Niedługo po śmierci Aleksandra w Babilonie, około 321 lub 320 r. przed Chr. na terenie indyjskiego Państwa Nandów wybuchło powstanie przeciw panującej dynastii, na którego czele stanął niejaki Czandragupta, do tego czasu oficer walczący z garnizonami pozostawionymi przez Macedończyków nad Indusem. Przy pomocy bramina Czanakji Kautilji obalił panującą w Maghadzie dynastię Nandów, a potem stopniowo przechwycił całe jej imperium, zajmujące północną część subkontynentu indyjskiego. W 305 r. przed Chr. ruszył na zachód, by podbić Dolinę Indusu i inne regiony zdobyte przez Macedończyków. Napotkał na swojej drodze Seleukosa I Nikatora, który właśnie przebywał ze swoją armią w  odległych, wschodnich satrapiach. Po przekroczeniu przez Seleukosa łańcucha gór Hindukusz, pomiędzy dwoma potężnymi władcami wybuchła wojna o wschodnią część imperium Aleksandra. Czandragupta, nazywany w greckich źródłach Sandrakottosem stawił Macedończykom twardy i jak się okazało niemożliwy do przełamania opór. Seleukos został zmuszony do negocjacji i zawarcia z Czandraguptą traktatu pokojowego w 302 r. przed Chr. Zrzekł się wszystkich ziem położonych na wschód od Baktrii, oddając indyjskiemu władcy Dolinę Indusu, Beludżystan, Hindukusz i część dzisiejszego Afganistanu. W zamian za to otrzymał stado 500 słoni bojowych, a córka Seleukosa została jedną z żon Czandragupty. Seleukos zgodził się na takie warunki pokoju, ponieważ na zachodzie czekała go krwawa rozprawa z Antygonem Jednookim. Słonie pomogły mu pokonać przeciwnika w bitwie pod Ipsos, stoczonej rok później. Obydwa mocarstwa ustanowiły stabilną przez wiele lat granicę i przyjazne stosunki dyplomatyczne. Do Magadhy dotarł ambasador Seleukosa, Grek Megastenes, który stał się autorem szeroko cytowanej, choć niestety nie zachowanej w całości do naszych czasów relacji o Indiach. Pochodzący z Jonii Megastenes dotarł aż do Pataliputry, stolicy państwa Czandragupty. Dzięki temu mógł dogłębnie poznać Indie, choć dziś są dla nas dostępne jedynie fragmenty jego ciekawej relacji. Megastenes przebywał w Indiach przez szereg lat i opisywał nie tylko geografię kraju, ale także życie, wierzenia i zwyczaje jego mieszkańców. Popełnił rzecz jasna wiele błędów i nieścisłości w opisie Indii, ale i tak jego świadectwo dostarcza ważnych informacji, których nie znajdziemy w innych źródłach. Co ciekawe, nie określał mieszkańców Indii mianem barbarzyńców, jakie Grecy zwykle nadawali innym ludom. Megastenes opisywał wielkie, ufortyfikowane miasta Indii, takie jak stolica Pataliputra leżąca nad Gangesem. Pisał o wielkim, ściśle kontrolowanym państwie Czandragupty, które przypomina bardzo opis rządów podany w „Arthaśastrze” Ćanakji Kautilji, o systemie kastowym z braminami na czele, o administracji i gospodarce wielkiego kraju. Pataliputra miała według niego przewyższać swoim pięknem, rozmiarami i wielkością fortyfikacji irańską Suzę i Ekbatanę. W jego pojęciu było to największe miasto ówczesnego świata. Braminów nazywał filozofami. Pisał o królewskich szpiegach i inspektorach, którzy pomagali Czandragupcie utrzymywać całe państwo i wszystkich mieszkańców w posłuszeństwie. Archeologom udało się w XX wieku odnaleźć pozostałości opisywanej przez Megastenesa Pataliputry, stolicy leżącej nad wielką rzeką i u zbiegu wielu ważnych indyjskich szlaków handlowych. Odkopali oni pozostałości tutejszych świątyń, pałaców i fortyfikacji. Potwierdzili prawdziwość elementów relacji Megastenesa. Mimo wszystko grecki dyplomata wpisał do swojego dzieła wiele fantastycznych opowieści, takich jak mit o Dionizosie, który miał przynieść Indiom cywilizację, sztukę budowy miast i uprawy winorośli. Być może starał się tu przetworzyć pewne tradycje i mity indyjskie dotyczące boga Indry i wczesnych ludów indoaryjskich na tych terenach. Megastenes podkreślał uczciwość, prawdomówność i prostolinijność mieszkańców Indii. Ciekawiły go różne szczegóły życia kraju, takie jak praca poławiaczy pereł, stojąca na dość wysokim poziomie medycyna, specyficzna kuchnia, czy też zwyczaje ludzi i osobliwości przyrody.

Megastenes nie był jedynym Grekiem, który w tych czasach dotarł do Indii. Na dworze Bindusary, syna Czandragupty, przedstawicielem Imperium Seleukidów był niejaki Deimachos. Nawet Ptolemeusz II Filadelfos wysłał swego ambasadora Dionizjusza na dwór Bindusary, co świadczy o wadze przywiązywanej przez hellenistycznych władców do stosunków z indyjskim mocarstwem. Liczba cudzoziemców, zwłaszcza Persów i Greków wzrastała w rozwijającym się państwie Maurjów. Istniał nawet specjalny urząd zajmujący się opieką i kontrolą przedstawicieli tych nacji. O roli jaką Grecy odgrywali wtedy na subkontynencie świadczą inskrypcje wnuka Czandragupty, sławnego króla Aśoki (ok. 268-232 przed Chr.). Jego edykty, uwiecznianie na skałach, lub kolumnach były pisane nie tylko w lokalnych językach indyjskich, ale także po aramejsku (był to język administracji imperium Achemenidów) i po grecku. Kolumny z inskrypcjami Aśoki, zaopatrzone w ozdobne kapitele z rzeźbami lwów są ewidentnie greckiego pochodzenia. Inskrypcje zawierały nauki buddyzmu, religii, która wyznawał sam Aśoka. Król namawiał poddanych i cudzoziemców do praktykowania buddyzmu i poprawy moralności. Niektóre edykty zawierają imiona greckich królów z III w. przed Chr.: Antiocha II, Ptolemeusza II, Antygona Gonatasa, Aleksandra II króla Epiru, a także władcy Cyrenajki Magasa, do których dotrzeć mieli przedstawiciele króla i buddyjscy misjonarze. Aśoka chciał rozszerzać znajomość buddyjskiego prawa dharmy (dharmy) także poza Indie, m. in. do greckich państw leżących na zachodzie. Buddyjscy misjonarze dotarli daleko na zachód, bo aż do Grecji. Tę religię przyjmowali także Grecy mieszkający w Indiach. Wielu z nich stało się propagatorami buddyzmu i dotarło na zachód, co najmniej do Baktrii, a być może także do Morza Śródziemnego.

Kiedy ok. 245-239 r. przed Chr. wzrastał nacisk koczowników ze stepu eurazjatyckiego na imperium Seleukidów, a w Partii usadowiło się plemię Parnów, usunąwszy miejscowego satrapę Andragorasa, satrapa Baktrii Diodotos uniezależnił się od państwa Seleukidów i przejął władzę w swoje ręce. Odcięty od centrum mógł liczyć tylko na własne siły w walce z coraz groźniejszymi koczownikami. W Baktrii żyło bardzo wielu Greków i to na nich (oraz na miejscowej arystokracji irańskiej) Diodotos oparł swe rządy. Powstało w ten sposób Królestwo Greków Baktryjskich, które miało odegrać ważną rolę w historii tej części Azji i w dziejach świata hellenistycznego. Napór eurazjatyckich nomadów był coraz większym problemem dla Greków i mieszkańców Indii. Mieszkańcy nowego państwa, leżącego na krańcach cywilizowanego świata musieli wspólnie odpierać ich wściekłe ataki. Baktria była zamożnym królestwem posiadającym liczną i bitną armię. W 227 roku władzę w Baktrii objął na skutek przewrotu Eutydemos, pochodzący z Magnezji w Azji Mniejszej Grek. Baktria mogła w tych czasach powiększyć swój obszar o sąsiednie ziemie. W 212 r. przed Chr. król Antioch III z dynastii Seleukidów wyprawił się na wschód, by odzyskać terytoria, które uprzednio utraciło jego państwo. Antioch zaatakował Baktrię i pokonał wojska Eutydemosa w bitwie. Nie zdołał jednak zdobyć stolicy państwa. Obydwaj władcy doszli do porozumienia. Antioch uznał włądzę Eutydemosa, który formalnie stał się jego wasalem, a baktryjski król dostarczył mu słoni bojowych i zapasów żywności. Królowie nie kontynuowali konfliktu, ponieważ rozumieli, że największym zagrożeniem byli konni koczownicy atakujący ze stepu, z północy. Jak podaje Polibiusz, Eutydemos posłużył się właśnie tym argumentem w swych rozmowach z Antiochem: „(…) bo jeżeli nie zgodzi się na jego propozycje, ani jeden ani drugi nie będzie miał bezpieczeństwa: niemałe bowiem pojawiły się tłumy Nomadów, które zagrażają jednemu i drugiemu , i cały kraj stanie się łupem barbarzyńców, jeśli dopuszczą ich do siebie. (…)” (Polibiusz, Dzieje XI, 34)W 206 r. przed Chr. wkroczył do Penżdzabu i odebrał hołd od lokalnego indyjskiego władcy Sofasagasenosa, rządzącego na skraju rozpadającego się imperium Mauriów. Ale po Antiochu III władza Seleukidów już nigdy nie sięgnęła tak daleko na wschód. Kiedy pod koniec III w. przed Chr. rozpadło się imperium Maurjów, Królestwo Greków Baktryjskich zajęło obszary położone na południe od Hindukuszu. Powstały tam państwa rządzone przez greckich władców. Ich dzieje rekonstruuje się głównie na podstawie wybijanych przez nich monet. Najbardziej znanym z tych królów był Menander I (ok. 155-130 przed Chr.), Grek urodzony na obszarze dzisiejszego Afganistanu, a przez mieszkańców Indii zwany Milindą. Rządził państwem obejmującym obszary Baktrii i Pendżabu, ze stolicą w mieście Sagala (dziś Sialkot w Pakistanie). Menander prowadził liczne kampanie wojenne w północnych Indiach, które w sporej części sobie podporządkował i dotarł aż do Pataliputry. Odparł inwazję baktryjskiego uzurpatora Eukratidesa. Sam Menander był wyznawcą i propagatorem buddyzmu. Na jego monetach pojawiają się buddyjskie symbole, takie jak tzw. koło prawa. Jest on głównym bohaterem filozoficzno-religijnego traktatu buddyjskiego pt. „Milindapanha” („Pytania Milindy”) z I w. przed Chr. Dzieło to ma typowo grecką formę dialogu, który król prowadzi z buddyjskim mędrcem Nagaseną. Eukratides, z którym walczył Menander był uzurpatorem, który w 171 r. przed Chr. przejał władzę w Królestwie Baktrii i podbił Sogdianę, Arię, Ferganę i Margianę. Kiedy w 150 r. przed Chr. został zabity w zamachu, Baktrię zaatakował król Partów Mitrydates I. Wszystkie zdobycze Eukratidesa wpadły teraz w ręce Partów. Osłabione państwo padło ofiarą migracji i inwazji koczowników ze stepów Azji Środkowej. Na początku II w. przed Chr. plemię Hsiung-nu, protoplastów Hunów, żyjących w pobliżu granicy Chin, ruszyło na zachód i zaczęło wypierać ludy żyjące dotąd na obszarze Kotliny Tarymskiej, w tym plemię zwane Yue-zhi, czyli indoeuropejskich Tocharów. W 130 r. przed Chr. Tocharowie zaatakowali Baktrię, zniszczyli tutejsze greckie królestwo i zdobyli jego terytoria. W I w. przed Chr. opanowali terytorium Pendżabu. W ten sposób powstało potężne imperium Kuszanów, rządzone przez jeden ze szczepów plemienia Yue-zhi. Kuszanowie przejęli od Greków pismo i techniki bicia monet. Greccy rzemieślnicy i artyści działali w państwie Kuszanow jeszcze w I w. po Chr. Indo-greckie królestwa, które powstały po rozpadzie państwa Menandra istniały w Indiach do przełomu I w. przed Chr. i I w. po Chr. Greccy kupcy usadowili się w ruchliwych portach nad Oceanem Indyjskim. Greckie państewka w zachodnich Indiach stały się ruchliwymi ośrodkami handlu. Archeolodzy odkryli na tych terenach wiele skarbów monet. Ostatnim odnotowanym władcą indo-greckim (a jednocześnie ostatnim niezależnym hellenistycznym monarchą) był Straton III, w latach 25 przed Chr.-10 po Chr. władca Gandary w Pendżabie.

Grecy odegrali wielką rolę w rozwoju cywilizacji indyjskiej, a wzajemne kontakty wpłynęły na obydwie cywilizacje. Grecy stawali się buddyjskimi mnichami i misjonarzami, którzy pomagali w upowszechnianiu buddyzmu na Cejlonie i w Azji Południowo-Wschodniej. Indo-greccy władcy także wspierali buddyzm i hinduizm. Tzw. kolumna Heliodora z Vidisha została wystawiona przez greckiego posła Heliodora, wysłanego przez greckiego władcę Taksili Antalkidasa na dwór króla Bhagabhadry ok. 90 r. przed Chr. Heliodor był wyznawcą hinduizmu i czcicielem boga Wisznu. Greccy najemnicy służyli w armiach indyjskich władców, a helleńscy architekci i rzeźbiarze pracowali na indyjskich dworach. Przyczynili się do powstania nowych stylów w sztuce i architekturze. Indyjska, zwłaszcza buddyjska rzeźba przejęła wiele motywów i elementów stylistycznych z rzeźby greckiej. Kolumny Aśoki i kapitel kolumny z Pataliputry są tego wymownym świadectwem. Architektura indyjskich świątyń wiele zawdzięcza kamiennemu budownictwu greckiemu. Pierwsze przedstawienia bóstw hinduizmu znajdują się właśnie na greckich monetach z Baktrii. Także pierwsze wyobrażenia Buddy zostały wykonane w greckim stylu. Na starożytnych indyjskich monetach widnieje wiele greckich motywów. Wpływy greckiego pisma, astronomii i kalendarza były widoczne w Indiach jeszcze w IV w. przed Chr. Grecko-buddyjska sztuka Gandary z przełomu er zawiera tak wiele greckich motywów (np. Herakles strzegący postaci Buddy), że zwykle uznaje się jej powstanie za wynik wpływów hellenistycznych. Indie były połączone z krajami Bliskiego Wschodu i basenu Morza Śródziemnego, przechodzącymi przez Hindukusz, Baktrię i Iran. Grecy z Baktrii pośredniczyli w wymianie handlowej pomiędzy Indiami, a powstającym właśnie Cesarstwem Chin. Brali udział w kwitnącym handlu na Oceanie Indyjskim, który łączył Egipt i świat śródziemnomorski z Indiami. Niektóre idee wywodzące się z indyjskiej myśli religijnej mogły wpłynąć na filozofię grecką. Filozofia sceptycyzmu Pyrrona z Elidy (IV-III w. przed Chr.) mogła być zainspirowana przez buddyjską myśl. Ten sam wpływ mógł odegrać rolę w przypadku myśli cynika Onesikritosa i Hegezjasza z Cyreny. Idee dotyczące kontrolowania pożądań i odruchów, czy wstrzymywania się od formułowania kategorycznych sądów mogły pochodzić właśnie z Indii. Grupki Greków żyły w Indiach jeszcze w II w. po Chr. Hellenowie spełnili kluczową rolę w rozwoju kontaktów kulturalnych i gospodarczych pomiędzy światem śródziemnomorskim a Azją. O hellenistycznym handlu w Azji i na Oceanie Indyjskim już w nastepnym odcinku...

 

Literatura

H. Kulke, D. Rothermund, A History of India, London, New York, 2004.

B. Avari, India: The Ancient Past: A history of the Indian sub-continent from c. 7000 bc to ad 1200, London, New York, 2007.

W. W. Tarn, The Greeks in Bactria and India, Cambridge, 1938.

A. K. Narain, The Indo-Greeks, Oxford, 1957.

D. T. Vassiliades, The Greeks in India: A Survey in Philosophical Understanding, New Delhi, 2000.

R. Stoneman, The Greek Experience of India: From Alexander to the Indo-Greeks, Princeton, 2019.

K. Nawotka, Aleksander Wielki, Wrocław, 2004.

A. Ziółkowski, Historia Powszechna: Starożytność, Warszawa, 2009. 

F. W. Walbank, A. E. Astin, M. W. Frederiksen, R. M. Ogilvie, The Cambridge Ancient History : Volume 7, Part 1: The Hellenistic World, Cambridge, 1984.

E. Wipszycka, B. Bravo, Historia starożytnych Greków: tom III : Okres hellenistyczny, Warszawa, 2010.

A. Chaniotis, Age of Conquests: The Greek World from Alexander to Hadrian, London, 2018.

Mapa indyjskiej kampanii Aleksandra Macedońskiego

Wybita w Babilonie w 322 r. przed Chr. srebrna moneta upamiętniająca zwycięstwo Aleksandra nad Porosem

Mapa imperium Nandów

Mapa podróży Skylaksa z Karyandy

Mapa Imperium Maurjów

Wykopaliska archeologiczne na terenie starożytnej Pataliputry

Kapitel kolumny z Pataliputry, III w. przed Chr.

Król Aśoka, relief ze stupy z Sanchi, I w. przed Chr.

Grecko-aramejski edykt Aśoki z Kandaharu

Kapitel kolmny Aśoki z Sarnath

Kolumna Aśoki z Laurii

Grecki żołnierz, płaskorzeźba ze stupy w Bhrahut

Cudzoziemcy, w tym Grecy, przedstawieni na stupie z Bhrahut

Złota moneta władcy Baktrii, Diodota

Mapa największego zasięgu Królestwa Greków Baktryjskich

Grecka inskrypcja z Kuliab w Tadżykistanie

Srebrna tetradrachma Eutydemosa

Brązowa rzeźba greckiego wojownika znaleziona w górach Tien-Szan

Złota moneta króla Baktrii Eukratidesa I

Tetradrachma Menandra I

Bita w indyjskim stnadardzie moneta Menandra I

Menander I i buddyjscy mędrcy, współczesna ilustracja

Zasięg podobjów Menandra I w Indiach

Monety greckiego władcy Agatoklesa z przedstawieniami hinduistycznych bóstw i napisami w piśmie brahmi

Rzeźba przedstawiająca głowę indo-greckiego żołnierza

Tzw. Kolumna Heliodora

Orkiestra, przedstawienie ze stupy z Gandary

Budda, rzeźba z Gandary

Atena, rzeźba z Gandary

Koń trojański, rzeźba z Gandary

Budda i Herakles Varjapani, rzeźba z Gandary, II w. po Chr.

Złota moneta kuszańskiego władcy Kaniszki I z przedstawieniem Buddy i greckim napisem

Moneta Stratona II i III

Królestwa indo-greckie u schyłku okresu hellenistycznego, mapa

 



tagi: starożytność  archeologia  okres hellenistyczny  historia  grecy  indie  subkontynent indyjski 

Stalagmit
9 kwietnia 2022 17:22
17     1350    17 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Matka-Scypiona @Stalagmit
9 kwietnia 2022 18:59

Dziękuję za tekst i zdjęcia. Jak mam okazję opowiadam uczniom o tamtych czasach korzystając też z Pana wpisów. Zero nudów! 

Pozdrawiam! 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @Matka-Scypiona 9 kwietnia 2022 18:59
9 kwietnia 2022 19:34

Bardzo dziękuję, cieszę się, że te notki mogą być w ten sposób pożyteczne i że są ciekawe. Niedługo pojawią się następne wpisy.

Pozdrawiam serdecznie

zaloguj się by móc komentować

klon @Stalagmit
9 kwietnia 2022 21:59

Witam,

Właśnie zacząłem czytać książkę autorstwa Lucio Russo "Zapomniana rewolucja. Grecka myśl naukowa a nauka nowoczesna" ( pierwsze 33 strony! ). Autor stawia tezę, że początek rewolucji naukowej która doprowadziła nas do obecnego poziomu zgromadzonej wiedzy na temat świata umiejscowić należy nie w czasach Mroków Oświacenia, a właśnie w okresie hellenistycznym, liczonym od daty śmierci Aleksandra Wielkiego. Czy ma rację napiszę, gdy skończę czytać. :)
Russo skupia się na zagadnieniach zwiazanych bezpośrednio z nauką, omawiając tło historyczne ówczesnych zdarzeń w sposób "oszczędny". I tu zjawia się Pan, ze swoimi notkami o świecie hellenistycznym, które są idealnym uzupełnieniem!!!

Dziś  śmiało mogę napisać:....są tylko znaki! 

Dziękuję. 
 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Stalagmit
9 kwietnia 2022 22:00

Dziękuję za interesującą pigułkę wiedzy i interesujące zdjęcia.< Grecy odegrali wielką rolę w rozwoju cywilizacji indyjskiej, a wzajemne kontakty wpłynęły na obydwie cywilizacje. > To prawda,ale wcześniej były podboje  Aleksandra Wielkiego . Czytając notki z tak odległych wieków,nie sposób zamyślić się o obecnej sytuacjii. Podbój ,handel,zmiana obyczajów,religii i wierzeń... pozdrawiam serdecznie...zawsze pana notki czytam...dokładnie..

zaloguj się by móc komentować


Stalagmit @klon 9 kwietnia 2022 21:59
9 kwietnia 2022 22:17

Bardzo Panu dziękuję za ten komentarz. Książka L. Russo jest mi znana i czytałem ją kilkukrotnie. Stanowi ona istotny wkład w badania nad dziejami hellenistycznej nauki. L. Rusoo jeat jednocześnie matematykiem, fizykiem, historykiem nauki i filologiem klasycznym, co pozwala mu patrzeć na starożytne teksty naukowe w zupełnie nowym świetle. Dzięki temu udało mu się odkryć, że hellenistyczna nauka była bardziej zaawansowana, niż dotąd myśleliśmy. Jego konkluzje pozostają w zgodzie z odkryciami, takimi jak odkrycie zaginionych prac Archimedesa (Stomachion, O metodzie twierdzeń mechanicznych) w palimpseście z X w. po Chr. Nauka hellenistyczna, której osiągnięcia stały się podstawą nauki nowożytnej to bardzo ważny temat. W najbliższym możliwym czasie postaram się napisać notkę poświęconą tylko temu tematowi, bo jest szalenie istotny. Ostatnio wyszła po polsku także inna ważna książka Lucio Russo, "Świat przed Kolumbem. Kontakty między cywilizacjami" (https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4903920/swiat-przed-kolumbem-kontakty-miedzy-cywilizacjami)

Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam

https://www.youtube.com/watch?v=oty7c3N8W4c

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @Stalagmit
9 kwietnia 2022 22:17

Ode mnie także duży plus za niezwykle cenne wpisy tak bogato ilustrowane. Posyłam je przyjacielowi z Ukrainy od lat mieszkającemu w Indiach. 

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @BTWSelena 9 kwietnia 2022 22:00
9 kwietnia 2022 22:20

Również bardzo dziękuję. O podbojach Aleksandra pisałem w "Wiekach brązu i żelaza", a jeszcze więcej wiadomości zawierają prace zamieszczonr w spisie literatury. Dzisiejsza sytuacja przypomina nieco inny rozdział starożytnej historii, ale do tego trzeba by się odnieść w odrębnym wpisie. Pozdrawiam serdecznie

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @MarekBielany 9 kwietnia 2022 22:03
9 kwietnia 2022 22:20

Jeszcze dojdziemy do tej daty, pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @Perseidy 9 kwietnia 2022 22:17
9 kwietnia 2022 22:40

Dziękuję uprzejmie, cieszę się, że wpisy się przydadzą i dotrą dalej. Jeśli ktoś będzie chciał uzupełnić wiedzę, to radzę zajrzeć do prac ze spisu literatury.

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Stalagmit
9 kwietnia 2022 22:54

Jutro przeczytam sobie na głos.

 

zaloguj się by móc komentować

atelin @Stalagmit
10 kwietnia 2022 14:43

Jak zwykle synteza. Plus.

Nic więcej od poprzedników nie napiszę, ale mnie jednak zastanowiło zdanie: "W Taksili armia Aleksandra zetknęła się ze zwyczajem palenia wdów na stosach ich mężów (sati) i z indyjskimi braminami."

W pierwszej połowie lat 90-tych XX wieku na polskich półkach pojawiła się kawa "Sati". Bardzo dobra.

Co ja piłem? ;-)

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @Stalagmit 9 kwietnia 2022 22:17
10 kwietnia 2022 17:45

Cyfry arabskie, de facto przejęte z Indii - byłyżby greckie?

Dziękuję za fascynującą notkę.

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @MarekBielany 9 kwietnia 2022 22:54
10 kwietnia 2022 20:15

Życzę owocnego słuchania i pozdrawiam.

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @atelin 10 kwietnia 2022 14:43
10 kwietnia 2022 20:23

Bardzo dziękuję. Zapraszam także do czytania pierwszej notki z tego cyklu (no i następnych):

http://stalagmit.szkolanawigatorow.pl/swiat-hellenistyczny-i-okolice-cz-1-po-smierci-aleksandra-poczatek-epoki

Co ciekawe, wzmianki o praktyce sati wspominały greckie źródła przekazujące informacje o wyprawie Aleksandra, a potem zapadła na tym tematem głucha cisza, aż do czasu kiedy ta praktyka upowszechniła się w czasach po upadku imperium Guptów (V w. po Chr.), we wczesnym średniowieczu.

A kawa Sati jest sprzedawana do dziś w Polsce:

zaloguj się by móc komentować

Stalagmit @maria-ciszewska 10 kwietnia 2022 17:45
10 kwietnia 2022 20:32

Cyfry zwanr arabskimi, które Arabowie przejęli od mieszkańców Indii po podboju zachodniej części tego kraju w VII w. po Chr. Arabowie zaadaptowali dziesiętny sytem libczowy z indyjskiego pisma dewanagari, które wywodzi się od pisma brahmi. Pismo brahmi powstało najprawdopodobniej w III w. przed Chr. na bazie pisma aramejskiego (administracyjnego pisma imperium Achemenidów obecnego w zachodnich Indiach). 

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować